| | | |
|
| 2011-04-18, 08:42 Wczasy w Polsce, czy za granicą.?
Piszę w dziale na różne tematy i nie każdy musi to czytać bo temat nie biegowy, ale może ktoś podyskutuje. Zbliża się okres urlopów letnich wyjazdów wczasów itp. jakie macie zdanie na temat wypoczynku w Polsce i zagranicą ? Ja obecnie już nie jeżdżę na tradycyjne wczasy ale na kilkudniowe wypady. Za kilka dni jedziemy w Tatry na majowy weekend ale kiedy patrzę na ceny noclegów w schroniskach to aż mnie skręca, 40 zł za spanie w sali kilku osobowej we własnym śpiworze dlaczego u nas musi być tak drogo? O cenach w Zakopanym w okresie sezonu lepiej nie wspominać. |
|
| | | |
|
| 2011-04-18, 17:46
2011-04-18, 08:42 - henry napisał/-a:
Piszę w dziale na różne tematy i nie każdy musi to czytać bo temat nie biegowy, ale może ktoś podyskutuje. Zbliża się okres urlopów letnich wyjazdów wczasów itp. jakie macie zdanie na temat wypoczynku w Polsce i zagranicą ? Ja obecnie już nie jeżdżę na tradycyjne wczasy ale na kilkudniowe wypady. Za kilka dni jedziemy w Tatry na majowy weekend ale kiedy patrzę na ceny noclegów w schroniskach to aż mnie skręca, 40 zł za spanie w sali kilku osobowej we własnym śpiworze dlaczego u nas musi być tak drogo? O cenach w Zakopanym w okresie sezonu lepiej nie wspominać. |
ja byłem kilka razy w Zakopcu...
co do cen noclegów...można się przekimać za 45pln w centrum w calkiem niezlych warunkach (oczywiscie rezerwujac sporo wczesniej) lub tak ja ja np w ubieglym roku za 22pln (3 zlote wytargowalismy:-) spalem w dobrych warunkach w jakiejs wiosce oddalonej od Zakopca o 4-5km.
Moim zdaniem tragedii nie ma!
Ode mnie nad morze jest jakies 30km i tam również jest spoko (tylko z pogoda roznie). za namiot ok 7-12pln a za nocleg w jakims pokoiku z lazienka mozna zaplacic ok 25-30pln takze tez zle nie jest
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-20, 22:01 Ceny w schroniskach.
2011-04-18, 17:46 - Fix-u napisał/-a:
ja byłem kilka razy w Zakopcu...
co do cen noclegów...można się przekimać za 45pln w centrum w calkiem niezlych warunkach (oczywiscie rezerwujac sporo wczesniej) lub tak ja ja np w ubieglym roku za 22pln (3 zlote wytargowalismy:-) spalem w dobrych warunkach w jakiejs wiosce oddalonej od Zakopca o 4-5km.
Moim zdaniem tragedii nie ma!
Ode mnie nad morze jest jakies 30km i tam również jest spoko (tylko z pogoda roznie). za namiot ok 7-12pln a za nocleg w jakims pokoiku z lazienka mozna zaplacic ok 25-30pln takze tez zle nie jest
|
My nie jedziemy do Zakopanego tylko we Tatry. Przed chwilą sprawdzałem i cena w schronisku nad Morskim okiem na weekend majowy wynosi już 49 zł. |
|
| | | |
|
| 2011-04-21, 00:25
2011-04-20, 22:01 - henry napisał/-a:
My nie jedziemy do Zakopanego tylko we Tatry. Przed chwilą sprawdzałem i cena w schronisku nad Morskim okiem na weekend majowy wynosi już 49 zł. |
ja wole po wycieczce sie wykapac;-)
a i idąc z samego rańca z kuźnic można zaliczyć całą Orlą Perć i to ruszając trasą Kuźnice - Kasprowy - Świnica - i tak aż na Krzyżne i powrót do Kuźnic.
A piwko w Knajpie smakuje wtedy wyśmienicie.
Mały plecaczek z camelbakiem kilka kanapek i jazda...duuużo większy komfort chodzenia po górach niż z wypchanym plecakiem ważącym tone.
ale jak kto lubi |
|
| | | |
|
| 2011-04-21, 09:48
Henry ma racje, ze ceny tatrzanskich schronisk sa jakie sa. Ale wynika to tylko i wylacznie z tego ze... po prostu jest oblozenie w sezonie i tyle...
w zeszlym roku spedzilem bardzo mily tydzien(urlop z zona i 1,5roczna corka) w Gliczarowie Gornym. Za pokoj dwuosobowy z lazienka i balkonem z widokiem lepszym niz z Gubalowki + sniadania+obiadokolacje placilismy raptem 45zl/os. Bylem bardzo zadowolony z warunkow i klimatu.
Dojedzalismy pod dolinki autem lub busami, ale fakt, jak w Tatry na jakies parodniowe przejscie to trzeba miec w portfelu.. Bo na noclegach przeca sie wydatki nie skoncza. |
|
| | | |
|
| 2011-04-25, 13:46
W tym roku po kilku dobrych latach wybieram się nad morze do Niechorza skąd wyskoczę na ten bieg do Jarosławca bo to w tym czasie i nie tak daleko.
Szczerze powiem,że wolałbym za granicą,nie ze względu na ceny,nie zewzględu na to że nie jestem patriotą bo jestem ale ze względu na to że lubię ciepłe morza gdzie zawsze raczej jest gwarantowana pogoda,podoba mi się tamtejszy klimat choc gorący to dośc wilgotny,klimat tych miejsc gdzie są wspaniałe promenady nad którymi życie toczy się do póznej nocy,podoba mi się również tamtejsza roślinnośc która nie wystepuje u nas chyba ze w szklarniach.Byłem juz na Adriatyku,nd Zat.Lwią,na morzu Śródziemnym i Egejskim.Wolę je bardziej niż nasz chłodny i nie najczystszy Bałtyk. Jade nad nasze morze bo siostra załatwiła ten najtanszy którego cena porównywana jest z pensjonatami w Bułgarii czy Chorwacji.Ona też woli ciepłem morza ale chodziło jej o cenny jod dla naszego Michałka-mojego siostrzeńca.Ma 5 lat i go potrzebuje.A już byc może w tym roku bedziemy planowali upragnioną Hiszpanię-Costa Brawa którą lubię. |
|
| | | |
|
| 2011-04-26, 12:46 do wyboru
Ceny i tu i tu są zblizone...ale nasze pensje sa nieporównywalne..i dlatego..2 tygosnie Chorwacja..tydzien Zakopane..wszedzie jest pieknie.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-26, 13:06
Ja wybieram ciche i urokliwe miejscowości nad Bałtykiem, bez promenady, wesołych miasteczek i dyskotek. Można tam z dala od zgiełku miasta wypocząć z dziećmi. Terenów-ścieżek do biegania i jazdy na rowerze mnóstwo.
Oczywiście zawsze wpasuję sobie jakiś wakacyjny start ;)) w tym roku Jarosławiec :))
Co do cen, pogody i ciepłoty morza to lepiej się nie wypowiadać ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-04-26, 14:46
A mnie pasuje Mielno-Unieście- fajne pole namiotowe, do pięknego Bałtyku tylko 50 metrów. Ceny za nocleg - zależy od wielkości namiotu lub przyczepy. Da się żyć.
Może dlatego, że mieszkam w górach - tak ciągnie mnie nad morze, nasze morze. Pewno, że byłam też we Włoszech, Chorwacji...ciepła woda ... prawie pewna pogoda, ale to nie to samo. I tak Bałtyk to dla mnie numero uno |
|
| | | |
|
| 2011-04-26, 18:32
2011-04-26, 14:46 - Basieczka napisał/-a:
A mnie pasuje Mielno-Unieście- fajne pole namiotowe, do pięknego Bałtyku tylko 50 metrów. Ceny za nocleg - zależy od wielkości namiotu lub przyczepy. Da się żyć.
Może dlatego, że mieszkam w górach - tak ciągnie mnie nad morze, nasze morze. Pewno, że byłam też we Włoszech, Chorwacji...ciepła woda ... prawie pewna pogoda, ale to nie to samo. I tak Bałtyk to dla mnie numero uno |
Bałtyk w jednym jest niezastapiony-ma swoj specyficzny jodowy zapach,wieje od niego fajny wiaterek i lepiej na pewno nad nim się biega niż nad gorącym Morzem Śródziemnym. |
|
| | | |
|
| 2011-04-26, 21:13
Temat dosyć ciekawy ale postanowiłem zabrać głos w tej sprawie z powodu moich doświadczeń z wyjazdami w kraju i zagranicznych.
Kilkukrotnie w okresie zimowym (święta, sylwester) próbowałem wykupić miejsca w pensjonatach, hotelach, pokojach z dużym wyprzedzeniem. Ceny były paradoksalnie spore a w dodatku były w nich poukrywane koszty np. cena za osobę ok. 70 zł co było akcpetowalne ale dodatkowo trzeba było dokupić udział w balu (ok. 200 zł) na które nie miałem ochoty oraz posiłki (ok 35 zł za obiad zwykły). To były ceny obowiązkowe!!!
W związku z tym dawałem zarobić zagranicznym hotelarzom.
Ceny nad Bałtykiem też są spore. Warunki na polskich plażach też nie są najciekawsze. W podobnych cenach spedzałem wakacje w Portugalii czy Hiszpanii w nieporównywalnych warunkach. W Polsce Bałtyk na kilka dni odwiedzam podczas biegu w Jarosławcu. Polskie góry częściej - kilka razy w roku Szklarska, raz na jakiś czas Bieszczady i Tatry :]
Wiadomo, że można ponażekać na koszty transportu itd.. Ja równiez patrze z perspektywy osoby bez rodziny i w dodatku studenta :]
Podsumowanie dla mnie jest proste. Wakacje zagraniczne, kilkudniowe wyjazdy - Polska. |
|