Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  pawel_biegus_st (2011-03-05)
  Ostatnio komentował  malagorzka (2011-03-06)
  Aktywnosc  Komentowano 9 razy, czytano 455 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



pawel_bieg...
Paweł Strzeszyński

Ostatnio zalogowany
2017-03-20
10:18

 2011-03-05, 14:16
 Bieganie a żółtaczka Typ B
Witam serdecznie wszystkich biegaczy. Mam pytanie ostatnio podczas rozmów z kolegą poruszyliśmy temat uprawiania sportu w tym również biegów średnio i długodystansowych razem z wykrytą żółtaczką typu B. Pośledziłem trochę ten temat i lekarze normalni a nie sportowi zalecają ograniczenie aktywności ruchowej. Chciałbym poznać wasze zdanie może miał ktoś podobny problem i co z tym zrobił pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2011-03-05, 18:23
 
Żółtaczka jest tylko jednym z objawów wirusowego zapalenia wątroby typ B. Można chorować, a nie mieć żółtaczki. Z kolei gdy się pojawia, świadczy o czynnej fazie choroby. Na zdrowy rozsądek ja bym nie biegał z tym, bo wątroba maratończyka ma sporo roboty. Może spytasz się fachowca (czytaj - lekarza np hepatologa) i podzielisz się tym z nami na forum - też jestem ciekaw.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

 



pawel_bieg...
Paweł Strzeszyński

Ostatnio zalogowany
2017-03-20
10:18

 2011-03-05, 19:02
 
2011-03-05, 18:23 - tomash_k napisał/-a:

Żółtaczka jest tylko jednym z objawów wirusowego zapalenia wątroby typ B. Można chorować, a nie mieć żółtaczki. Z kolei gdy się pojawia, świadczy o czynnej fazie choroby. Na zdrowy rozsądek ja bym nie biegał z tym, bo wątroba maratończyka ma sporo roboty. Może spytasz się fachowca (czytaj - lekarza np hepatologa) i podzielisz się tym z nami na forum - też jestem ciekaw.
Tylko w sumie najczęściej jest tak że osoby z żółtaczką typu B dowiadują się o tym że są nosicielami a nie zarażają. Mój bardzo dobry przyjaciel miał ten problem i wyszło że ma w sobie wirusa który jest nieaktywny i niezaraża ale np. musi przestrzegać diety, unikać alkocholu i pilnować swoich wyników także trudno określić gdzie jest granica.Czytając na innych forach nawet niektórzy sportowcy startowali z wirusami i osiągali bardzo dobre rezultaty

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


benio79 ve...
Adam Marenin

Ostatnio zalogowany
2016-01-05
22:57

 2011-03-05, 19:18
 
Witam.U mnie zdiagnozowano WZW typu"b" w 1998 roku.Udało się zaleczyć i na chwilę obecną dookoła wątroby jest tylko uśpiona otoczka wirusa.Gdy wychodziłem ze szpitala miałem sporo przeciwwskazań m.im. dieta,ograniczenie aktywności,abstynencja itp.Niestety, nic z tych rzeczy za bardzo nie przestrzegam {biegam dość intensywnie)i na razie wszystko jest ok.Nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z nosicielstwem WZW "b".Co pół roku idź zrobić sobie badania na poziom bilirubiny i transaminazy i jeżeli ich poziom jest w normie nie ma się co przejmować.Ja właśnie tak robię.Ile ludzi funkcjonuje nie wiedząc nawet,że są nosicielami.Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2011-03-05, 19:36
 
Ja miałem przez spory okres również podniesiony poziomek bilirubiny.Przejąłem się tym,nie brałem żadnych srodków i jakoś mi na szczęście samo przeszło.Leczenie wątroby to głównie stosowanie preparatów dostepnych w aptekach odbudowujących jej strukturę np.Esentiale Forte!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2011-03-05, 20:05
 
2011-03-05, 19:36 - Martix napisał/-a:

Ja miałem przez spory okres również podniesiony poziomek bilirubiny.Przejąłem się tym,nie brałem żadnych srodków i jakoś mi na szczęście samo przeszło.Leczenie wątroby to głównie stosowanie preparatów dostepnych w aptekach odbudowujących jej strukturę np.Esentiale Forte!
Nie przejąłeś się jednak skoro nic nie robiłeś :P - ale akurat podniesiony poziom bilirubiny można mieć nawet po alkoholowej imprezie, czy po zastosowaniu pospolitych leków, więc to nie musiało być nic szczególnego, jeśli poza tym czułeś się ok. Mi też, jeszcze nim zacząłem biegać, raz to badanie wykazało - ale nie leczy się wyników laboratoryjnych (na szczęście :) ) tylko całego chorego z jego objawami.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2011-03-05, 20:27
 
2011-03-05, 20:05 - tomash_k napisał/-a:

Nie przejąłeś się jednak skoro nic nie robiłeś :P - ale akurat podniesiony poziom bilirubiny można mieć nawet po alkoholowej imprezie, czy po zastosowaniu pospolitych leków, więc to nie musiało być nic szczególnego, jeśli poza tym czułeś się ok. Mi też, jeszcze nim zacząłem biegać, raz to badanie wykazało - ale nie leczy się wyników laboratoryjnych (na szczęście :) ) tylko całego chorego z jego objawami.
Miałem osłabienie organizmu,a;e póżniej się dowiedziałem że to nie od wątroby lecz brak dobrej hemoglobiny,myslałem nawet że ta zależy od wątroby ale nie. Kilka lat temu ktoś z pseudo MARTY pisał że ma WZW B i rzekł że nie może biegac.Minęło sporo czasu i faktycznie nie ma go na forum.Czy faktycznie z tym nie da sie biegac?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



pawel_bieg...
Paweł Strzeszyński

Ostatnio zalogowany
2017-03-20
10:18

 2011-03-06, 21:54
 
a jak myślicie o napojach izotonicznych czy ich obecność w organiźmie może wpływać nagatywnie na wątrobe

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2011-03-06, 23:05
 tykajaca bomba
z takim okresleniem wzw typu b sie kiedys spotkalam.

nie powinno sie z tym biegac, ale mozna.


wzw b mam od urodzenia.
leczenie nieznaczenie wplynelo na zmniejszenie stezenia wirusow, za to zaliczylam sama efekty uboczne (w tym tycie, ktore tym bardziej zmotywalowalo mnie do wysilku fizycznego i zbunotwalo przeciw jakimkolwiek formom terapii). od 7 lat nic z tym nie robie, ale chce w czerwcu wykonac badania, aby przynajmniej wiedziec jak jest.

trenuje (mam za soba kolarstwo szosowe, epizod w pilce recznej, sporty walki, obecnie biegam) imprezuje, czuje sie sie dobrze..

jak dlugo bede cieszyc sie wzglednie dobra forma - nie wiem.
ale co to za zycie, oszczedzajac zdrowie do 80?

kiedys na forum wielkopolski przeczytalam wypowiedz biegacza, ktory woli zejsc na zawal na mecie maratonu, niz wchodzac na trzecie pietro do mieszkania.

sport to niekoniecznie zdrowie, ale na pewno pasja.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
SantiaGO85
23:41
lordedward
23:25
kos 88
23:00
rokon
22:41
ryba
22:19
Andrzej_777
22:04
Artur z Błonia
21:53
perdek
21:43
knapu1521
21:21
Leonidas1974
20:59
42.195
20:52
Lektor443
20:52
maciekc72
20:46
marczy
20:42
Wojtek23
20:38
entony52
20:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |