|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Martix (2011-02-20) | Ostatnio komentował | Zikom (2011-02-21) | Aktywnosc | Komentowano 9 razy, czytano 357 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-02-20, 16:54 Zimowy spadek formy
Chciałem się zapytac czy wasza forma w tym raczej niesprzyjającym biegowo okresie jaki mamy obecnie i trwa od grudnia do marca jest taka sama jak zawsze czy również jak ja czujecie się trochę słabsi? U mnie tak jest co roku że gdy przychodzą krótsze dni bardziej czuje się "śpiączkę" i często jest tak że zamiast wyjśc na trening człowiek najlepiej położył by się do łóżka,a jak się zmusi i wyjdzie to ciągnie nogi ze znużeniem ale jednak ciągnie bo jest uaprty i wie ze za zła formą przyjdzie dobra.Wiem że niektórzy mają taki cykl biologiczny że pory roku nie stanowią specjalnie problemu może poza upałami i sporymi wiatrami.Mi forma i wydolnośc biegowa w zimie spada nawet czasami do 30% a to jest duzo,a tak do 20,10%. Nie ma mowy wtedy o przyspieszeniach,jakiś tempówkach których wogle za bardzo nie lubię bo szczegolnie męczą choc trzeba się męczyc by coś osiągnąc.Mówi się wtedy o tzw.przetrwaniu i by forma do wiosny całkiem nie spadła.Nawet gdy mam najgorszy trening to się nie zniechecam bo mam mocny charakter i potrafię sobie to jakoś wytłumaczyc co rekompensuje mi "doły" i potrafię się motywowac.
Wiadomo że ten okres trzeba przetrwac odpowiednio się odżywiając,trenując jak się nie da bardziej produktywnie to mniej produktywnie ale trenując i odpowiednio wypoczywac.Prawda jest taka ze nawet najgorszy trening jest lepszy niż nic! |
| | | | | |
| 2011-02-20, 17:02
Cholera,mi się tak jakoś ostatnio ciężko biega.Jak bym pierwszy raz z domu wyszedł pobiegać.ciężko,wolno,z przerwami.Jak mułłłłł. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-20, 18:42
Nawiązując do spadku formy,to Wiązowną chyba będe się czołgał. |
| | | | | |
| 2011-02-20, 20:53
2011-02-20, 16:54 - Martix napisał/-a:
Chciałem się zapytac czy wasza forma w tym raczej niesprzyjającym biegowo okresie jaki mamy obecnie i trwa od grudnia do marca jest taka sama jak zawsze czy również jak ja czujecie się trochę słabsi? U mnie tak jest co roku że gdy przychodzą krótsze dni bardziej czuje się "śpiączkę" i często jest tak że zamiast wyjśc na trening człowiek najlepiej położył by się do łóżka,a jak się zmusi i wyjdzie to ciągnie nogi ze znużeniem ale jednak ciągnie bo jest uaprty i wie ze za zła formą przyjdzie dobra.Wiem że niektórzy mają taki cykl biologiczny że pory roku nie stanowią specjalnie problemu może poza upałami i sporymi wiatrami.Mi forma i wydolnośc biegowa w zimie spada nawet czasami do 30% a to jest duzo,a tak do 20,10%. Nie ma mowy wtedy o przyspieszeniach,jakiś tempówkach których wogle za bardzo nie lubię bo szczegolnie męczą choc trzeba się męczyc by coś osiągnąc.Mówi się wtedy o tzw.przetrwaniu i by forma do wiosny całkiem nie spadła.Nawet gdy mam najgorszy trening to się nie zniechecam bo mam mocny charakter i potrafię sobie to jakoś wytłumaczyc co rekompensuje mi "doły" i potrafię się motywowac.
Wiadomo że ten okres trzeba przetrwac odpowiednio się odżywiając,trenując jak się nie da bardziej produktywnie to mniej produktywnie ale trenując i odpowiednio wypoczywac.Prawda jest taka ze nawet najgorszy trening jest lepszy niż nic! |
Zaglądam, patrzę, czytam no i wiadomo Marcin ciągnie kolejny wątek.
To przestań biegać, a zacznij trenować. |
| | | | | |
| 2011-02-20, 21:09
2011-02-20, 20:53 - Zikom napisał/-a:
Zaglądam, patrzę, czytam no i wiadomo Marcin ciągnie kolejny wątek.
To przestań biegać, a zacznij trenować. |
Mistrz powinien być wyrozumiały dla słabszych, a nie popisywać się złośliwością. |
| | | | | |
| 2011-02-20, 21:21
2011-02-20, 21:09 - Oczko napisał/-a:
Mistrz powinien być wyrozumiały dla słabszych, a nie popisywać się złośliwością. |
Tu nie chodzi o mistrzostwo, ale kolega Marcin jak sam stwierdził nie chce mu sie w treningu zrobić tego czy tamtego akcentu bo mu się poprostu nie chce, to skąd zdziwienie, że brak postepu. Marcin założył już niezliczoną ilość wątków w których szuka poparcia dla swoich tez, że bez poświecenia można spełniać swoje cele i marzenia - gdyby czas poświecony na gadulstwo i generowanie coraz to nowych tematów forum poświecił na konkretny trening to więcej miałby z tego efektów.
Jeśli uraziłem swoim wpisem Marcina bądź Ciebie to sorry, ale nielubię narzekactwa. |
| | | | | |
| 2011-02-21, 12:55
2011-02-20, 20:53 - Zikom napisał/-a:
Zaglądam, patrzę, czytam no i wiadomo Marcin ciągnie kolejny wątek.
To przestań biegać, a zacznij trenować. |
Oj trenuję,trenuję.I forma jak chcesz wiedziec rośnie.Ale biega się ze dwie godziny i ma się czas i dla komputerka! |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-21, 13:00
2011-02-20, 21:21 - Zikom napisał/-a:
Tu nie chodzi o mistrzostwo, ale kolega Marcin jak sam stwierdził nie chce mu sie w treningu zrobić tego czy tamtego akcentu bo mu się poprostu nie chce, to skąd zdziwienie, że brak postepu. Marcin założył już niezliczoną ilość wątków w których szuka poparcia dla swoich tez, że bez poświecenia można spełniać swoje cele i marzenia - gdyby czas poświecony na gadulstwo i generowanie coraz to nowych tematów forum poświecił na konkretny trening to więcej miałby z tego efektów.
Jeśli uraziłem swoim wpisem Marcina bądź Ciebie to sorry, ale nielubię narzekactwa. |
Sorry,Marek ale ja nie narzekam tylko tłumaczę że pewne rzeczy sprawiają mi trudności.Jestem szczery,czasem słaby ale i ambitny! A zwierzac gdy coś nie tak się każdy może gdy jest odważny,to powinno wzbudzac chęc pomocy ze strony innych nie złóśliwośc.Sam nieraz komuś coś doradzam gdy ma z czymś problem a nie krytykuję! |
| | | | | |
| 2011-02-21, 13:10
2011-02-21, 13:00 - Martix napisał/-a:
Sorry,Marek ale ja nie narzekam tylko tłumaczę że pewne rzeczy sprawiają mi trudności.Jestem szczery,czasem słaby ale i ambitny! A zwierzac gdy coś nie tak się każdy może gdy jest odważny,to powinno wzbudzac chęc pomocy ze strony innych nie złóśliwośc.Sam nieraz komuś coś doradzam gdy ma z czymś problem a nie krytykuję! |
Drogi Maćku bez urazy, ale Ty sam stawiasz tezy, a potem rozwiewasz wokół nich wątpliwości, rozterki i inne temu podobne. Ty nie szukasz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania tylko sugerujesz swój tok myślenia. Prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi w tych Twoich ciągle tworzonych wątkach?
Wybacz Maćku, ale chcący doradzać trzeba czegoś być pewnym a Twoje wypowiedzi na to nie wskazują.
|
|
|
|
| |
|