|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | VicToR__RuNNeR (2010-08-08) | | Ostatnio komentował | VicToR__RuNNeR (2010-08-08) | | Aktywnosc | Komentowano 2 razy, czytano 171 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2010-08-08, 14:49
Rozciąganie przed treningiem. Ważne ? Pomaga ?
Na początek mały wstęp i przedstawienie mojej skromnej osoby. A więc biegam od 2 lat (od kwietnia 2008 roku), przy czym miałem dłuższe przerwy (zima 2009, wiosna 2010). Początkowo biegałem bez żadnego rozciągania przed treningiem, wystarczyła mi krótka rozgrzewka, kilka minut truchtu + kilka przyspieszeń. Bez rozciągania biłem swoje rekordy życiowe (między innymi 20:30 min na 6,3km). Wszystko w 2008 roku w wieku 15 lat. Po roku biegania i wielu fajnych wynikach, które jak na człowieka który biegał kilka miesięcy podobno robią wrażenie, postanowiłem bardziej zagłębić się w temacie, czytałem o rozciąganiu, o pozytywnym jego wpływie. Zacząłem się więc rozciągać przed treningami, biegło mi się znacznie lżej, ale ku mojemu zdziwieniu zauważyłem, że choć biegnie mi się lżej to i wolniej. Bez rozciągania biegałem szybciej, tak jakbym miał więcej siły.
Chciałbym abyście napisali jak jest z tym u was. I do osób które wiedzą coś na ten temat kieruje pytania : Czy rozciąganie przed treningiem jest konieczne ? Czy wystarczy sama rozgrzewka w formie truchtu i kilku przebieżek ? Jakie są pozytywne i negatywne strony rozciągana przed treningiem ?
Na koniec słowa dość znanego specjalisty od biegów które zwróciły moją uwagę :
Jeff Galloway : "Nie zalecam rozciągania ani przed ani po bieganiu - za wyjątkiem być może osób, które odczuły po nim zdecydowane korzyści. Moje doświadczenie uzupełnione o badania potwierdzają, że rozciąganie może doprowadzić do wielu kontuzji. Generalnie biegacze, którzy praktykują rozciąganie mają więcej kontuzji od tych, którzy tego nie robią. Nigdy nie dostrzegłem pozytywnego wpływu rozciągania na długodystansowych biegaczy."
Sorki, że tak długo i proszę o odpowiedzi na pytania i własne spostrzeżenia odnośnie rozciągania przed treningiem.
|
| | | | | |
|
2010-08-08, 18:37
Widzę, że nikt nic nie chce pisać więc dodam jeszcze jedną ciekawą rzecz, a mianowicie wycinek wywiadu z Marcinem Lewandowskim po mistrzostwach europy w Barcelonie. :
-Masz jakiś swój rytuał rozgrzewki, jak ona u Ciebie wygląda? Opowiedz czytelnikom jak wygląda Twoja rozgrzewka, nie każdy nawet widział co się dzieje na stadionie rozgrzewkowym.
Marcin - To jest sprawa indywidualna, każdy ma swoje metody. Np Rudisha się w ogóle nie rozciąga tylko biega. Nawet nie mam czasu się przyjrzeć jak on wtedy biega bo robię swoje. Są ludzie, którzy robią dużo siłowego pobudzenia, jakieś skipy, szybkie odcinki na maksa. Ja zaczynam od około 12 minut truchtu, bardzo spokojnie, dlatego zazwyczaj sam truchtam bo nikt nie chce ze mną tak powoli truchtać. Nie mam jakieś stałej rutyny, że na przykład najpierw robię rytmy a potem gimnastykę, przeplatam to ze sobą. Rozciągam się. Parę rytmów, jeden dłuższy, parę krótszych.
Wynika z tego, że najlepszy 800-metrowiec świata David Rudisha w ogóle nie stosuję rozciągania przed biegiem, co nie przeszkadza mu robić wyniku 1:41:51min na 800m. A mogło by się wydawać, że na takim niewielkim dystansie rozciąganie powinno mieć jakieś większe znaczenie.
|
|
|
|
| |
|
