Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  olo12 (2010-07-22)
  Ostatnio komentował  Eddie (2010-08-22)
  Aktywnosc  Komentowano 14 razy, czytano 675 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



olo12
Wojciech Oliński

Ostatnio zalogowany
2016-09-26
20:20

 2010-07-22, 13:10
 Podpiętki
Czy moglibyście podpowiedzieć jakie podpiętki lub wkładki z podwyższoną piętą są najlepsze. Podpiętki (wkładki) mają mi generalnie pomóc w bólach ścięgna Achillesa. Słyszałem, że silikonowe nie są najlepsze. Skoro nie silikonowe to jakie?
Pozdrawiam
Wojtek

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2010-07-22, 15:14
 
Ja swego czasu stosowałem podpiętki na ostrogi zakupione w sklepie medycznym (koszt ok 25PLN) są znacznie tańsze od silikonowych i faktycznie wygodniejsze. Jednak na Achillesa o wiele bardziej zdają egzamin skarpetki kompresyjne (koszt od 70PLN)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



Eddie
Maciej Czaja

Ostatnio zalogowany
2013-08-30
12:05

 2010-07-24, 00:09
 
Potwierdzam podpiętki na achillesa są dobre ale jeszcze lepsze skarpety kompresyjne najlepiej w połączeniu z podpiętkami w butach. Osobiście się nabawiłem zapalenia lewego Achillesa na maratonie w Pradze więc wiem jaki to ból :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-07-25, 15:21
 
To dla mnie cenne. Bo ja choc nie miałem nigdy na szczęście żadnej kontuzji Achillesa to kurcze felek ostatnio ciągle na początku treningów odczuwam pewien ból tego prawego Achillesa,pewną sztywnośc a mam takie skarpety. Lecz używałem je do obrzęku limfatycznego który mam stale po tzw. licznych zapaleniach skóry który nnna szczęście nie przeszkadza mi w bieganiu. Może faktycznie dobrre to będzie na Achillesa i potwierdzam że none kosztują tyle co podają wyżej!
Co jakiś czas gdy powykręcam to wrażliwą nagę na nierównościach na biegach wraca mi ten pieruński ból ale się nie poddaję i biegam dalej z nienajgorzym samopoczuciem i wynikami!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


olo12
Wojciech Oliński

Ostatnio zalogowany
2016-09-26
20:20

 2010-07-26, 08:16
 
Dzięki serdeczne za cenne podpowiedzi bardziej doświadczonych kolegów. Próbowałem szukać w różnych sklepach internetowych tych skarpet kompresyjnych i jak to zazwyczaj bywa w takich sytuacjach mam dylemat, które wybrać. Znalazłem różne modele: od Craft BK lub WT w cenie 79 zł., po Medilast po 119 zł., a także CEP po 189 zł. lub Craft Pro zero po 50 zł.. Niektóre mają napisane, że posiadają wzmocnienia chroniące ścięgno Achillesa, inne nie itd. No i to głupie i bezsensowne przekonanie, że im więcej zapłacę tym skuteczniej będą chronione moje ścięgna...... Czy zatem wykorzystując swoje doświadczenia moglibyście mi podpowiedzieć jakieś konkretne modele lub sposób jak podejść do wyboru określonych skarpet.
Pozdrawiam o z góry dziękuję
Wojtek

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2010-07-26, 10:24
 
Ja mam zarówno Crafta za 79 PLN i CEP za 179 PLN, według mnie nie ma różnicy i dlatego uważam że wystarczy jak zakupisz sobie Crafta

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


Eddie
Maciej Czaja

Ostatnio zalogowany
2013-08-30
12:05

 2010-07-29, 13:58
 
@Krzysiek_Biega:
Chciałeś napisać chyba nie ma różnicy jak chodzi o wzmocnienie ścięgna achillesa ?:) Bo dla mnie jeśli chodzi o kompresję to jest wielka przepaść

[quote]Czy zatem wykorzystując swoje doświadczenia moglibyście mi podpowiedzieć jakieś konkretne modele lub sposób jak podejść do wyboru określonych skarpet.
Pozdrawiam o z góry dziękuję
Wojtek[/quote]
Jeśli interesuje Ciebie zagadnienie skarpet kompresyjnych to postaram napisać się krótko i zwięźle w tym przypadku.
Na co zwracać uwagę ? Przede wszystkim na skuteczność działania, sposób doboru (większość skarpet na polskim rynku dobierasz na podstawie długości stopy co moim zdaniem mija się z celem, CEP dobierasz na podstawie obowdu łydki co jest bardziej logiczne z racji tego, że kompresja ma działać w tym miejscu właśnie).
2) Klasa medyczna czy też stopień ucisku. Poza CW-X i CEP żaden inny producent nie podaje stopnia ucisku ani klasy medycznej co jak dla mnie poddaje w wątpliwości sens takiej odzieży i skuteczność działania. Dla przykładu CW-X na stronie pisze o I klasie medycznej (15-20 mmHg)CEP ma natomiast II klasę medyczną (18-25mmHg).
3) Sposób prowadzenia kompresji: Prawidłowy sposób to tzw. Graduated czyli stopniowa. Co oznacza tyle, że ucisk powinien być największy przy kostce i stopniowo maleć do stałego na łydce tak aby rzeczywiście pobudzić krążenie. (o czym praktycznie żaden producent nie wspomina za wyjątkiem CEP - nie wiem jak w przypadku cw-x ma się sprawa).
4)Na korzyść CEPa przemawia jeszcze jeden fakt ale ważny: skuteczność ich została potwierdzona klinicznie czym inni niestety nie mogą się pochwalić (CEPY produkuje MEDI, która od 60 lat działą na rynku medycznym tworząc specjalistyczną odzież kompresyjną, posiadająca ponad 320 patentów)
Reasumując: jeśli chcesz mieć porządne skarpety kompresyjne, które rzeczywiście działają i nie zaszkodzą, i nie mają tylko w nazwie "kompresja" to warto się nadszarpnąć . W Pozostałych przypadkach będziesz miał ładne długie podkolanówki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2010-08-16, 20:15
 
2010-07-22, 13:10 - olo12 napisał/-a:

Czy moglibyście podpowiedzieć jakie podpiętki lub wkładki z podwyższoną piętą są najlepsze. Podpiętki (wkładki) mają mi generalnie pomóc w bólach ścięgna Achillesa. Słyszałem, że silikonowe nie są najlepsze. Skoro nie silikonowe to jakie?
Pozdrawiam
Wojtek
Szanowny Kolego!
Nic nie wiadomo na temat Twojego biegania, od ilu lat biegasz, ile kilometrów zaliczasz w tygodniu, czy biegasz po lesie, po niespokojnych nawierzchniach, czy też po asfalcie, jakie masz buty, jaką budowę stopy i całego układu od pasa w dół i nagle podwyższenie piętki ma Ci pomóc w złagodzeniu problemów ze ścięgnem Achillesa. Napisz coś więcej, to może nie tylko skarpetki będziesz musiał kupić. A dlaczego wkładki silikonowe nie są najlepsze, jeżeli już muszą być jakieś wkładki? Napisz może, co jest przyczyną bólu, to coś pomożemy, a nie od razu 179 zł na skarpety. Pozdrawiam, Wojtek.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (120 wpisów)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2010-08-16, 21:29
 
Ja od pewnego czasu używam stale, podczas biegania podpiętków silikonowych i jestem zadowolony. Zacząłem, kiedy powróciłem do biegania po 4 miesiącach kontuzji... Wówczas to miałem spory "nadbagaż"... 96 kg (przed kontuzją 88), a zatem bardzo szybko zbiłem sobie piętę... i w ogóle biegało sie ciężko, szybko męczyły mi się piszczele i kolana...

Kupiłem więc w sklepie ortopedycznym podpiętki (49 zł), które przeznaczone są przede wszystkim dla osób którym dokuczają ostrogi, ale dowiadywałem się, że takie podpiętki to przede wszystkim dodatkowa amortyzacja, dzieki której nie obciąża się tak bardzo stawów kończyn dolnych...

Zbiłem sobie piętę tak, że chodząc kuśtykałem... inaczej się nie dało. Z podpiętkami dwa dni potem wybiegłem sobie na 11-kilometrowy "krosik", bo byłem ciekaw czy to cos pomoże... nie bolało ani w trakcie, ani po biegu, a jak je wyciągnąłem to jednak pięta bolała...
Od tamtego czasu mam je zawsze w butach biegowych bo to dodatkowa amortyzacja, choć ważę nieco mniej (87 kg na 190 cm). Jak to się ma do achillesa...? Nie wiem, bo zdania są tutaj podzielone... Z jednej strony nadmierna amortyzacja to plus, bo odciąża stawy i ścięgna, a z drugiej... nie pozwala się dostatecznie rozwinąć tymże ścięgnom, wpływając na ich osłabianie... Ostateczny wybór należy i tak do nas, biegaczy...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


olo12
Wojciech Oliński

Ostatnio zalogowany
2016-09-26
20:20

 2010-08-17, 14:48
 
2010-08-16, 20:15 - Leśny napisał/-a:

Szanowny Kolego!
Nic nie wiadomo na temat Twojego biegania, od ilu lat biegasz, ile kilometrów zaliczasz w tygodniu, czy biegasz po lesie, po niespokojnych nawierzchniach, czy też po asfalcie, jakie masz buty, jaką budowę stopy i całego układu od pasa w dół i nagle podwyższenie piętki ma Ci pomóc w złagodzeniu problemów ze ścięgnem Achillesa. Napisz coś więcej, to może nie tylko skarpetki będziesz musiał kupić. A dlaczego wkładki silikonowe nie są najlepsze, jeżeli już muszą być jakieś wkładki? Napisz może, co jest przyczyną bólu, to coś pomożemy, a nie od razu 179 zł na skarpety. Pozdrawiam, Wojtek.
Drogi Wojtku!
Biegam ok.60-70 km. tygodniowo - i tak ok.2,5 roku. Właściwie po wszystkich nawierzchniach - i w lesie, i po asfalcie, i po stadionie. Biegam w Asicsach Kayano, choć ostatnio stwierdziłem, że być może nie potrzebuję butów aż z taką amortyzacją. W Kayano biegam ok. pół roku, a wcześniej nie miałem problemów ze ścięgnami (tylko z kolanem, z którym sobie poradziłem łykając glukozaminę i robiąc "kledzikowe" ćwiczenia). Jestem szczupły ok. 60 kg., a po wizycie u ortopedy na moje ścięgna zaaplikowałem sobie 6 tygodniową przerwę, która właśnie minęła - niestety ból ścięgna nie minął, choć nie jest już mocno uciążliwy - mogą spokojnie biegać. Skarpety kompresyjne już zakupiłem i biegam w nich - choć na razie trudno mówić o jakichkolwiek efektach, podpiętki silikonowe (niestety) włożyłem do butów, w których chodzę do pracy. Na razie biegam swoje, gdyż ból nie jest aż tak uciążliwy i mam nadzieję, że coś w końcu pomoże. No i przede wszystkim zakupiłem nowe buty Grid GetGo, które są zdecydowanie "twardsze" i nie mają aż takiej amortyzacji - dopiero zacząłem w nich biegać. Na dzisiaj nie mam więcej pomysłów - liczę na jakiś cud. W każdym razie gdyby Ci Wojtku przyszło coś do głowy, będę bardzo wdzięczny. Dzięki za zainteresowanie Tobie i wszystkim, którzy wcześniej mi pomogli.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
Również Wojtek


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-08-17, 15:03
 a może chi running
2010-08-17, 14:48 - olo12 napisał/-a:

Drogi Wojtku!
Biegam ok.60-70 km. tygodniowo - i tak ok.2,5 roku. Właściwie po wszystkich nawierzchniach - i w lesie, i po asfalcie, i po stadionie. Biegam w Asicsach Kayano, choć ostatnio stwierdziłem, że być może nie potrzebuję butów aż z taką amortyzacją. W Kayano biegam ok. pół roku, a wcześniej nie miałem problemów ze ścięgnami (tylko z kolanem, z którym sobie poradziłem łykając glukozaminę i robiąc "kledzikowe" ćwiczenia). Jestem szczupły ok. 60 kg., a po wizycie u ortopedy na moje ścięgna zaaplikowałem sobie 6 tygodniową przerwę, która właśnie minęła - niestety ból ścięgna nie minął, choć nie jest już mocno uciążliwy - mogą spokojnie biegać. Skarpety kompresyjne już zakupiłem i biegam w nich - choć na razie trudno mówić o jakichkolwiek efektach, podpiętki silikonowe (niestety) włożyłem do butów, w których chodzę do pracy. Na razie biegam swoje, gdyż ból nie jest aż tak uciążliwy i mam nadzieję, że coś w końcu pomoże. No i przede wszystkim zakupiłem nowe buty Grid GetGo, które są zdecydowanie "twardsze" i nie mają aż takiej amortyzacji - dopiero zacząłem w nich biegać. Na dzisiaj nie mam więcej pomysłów - liczę na jakiś cud. W każdym razie gdyby Ci Wojtku przyszło coś do głowy, będę bardzo wdzięczny. Dzięki za zainteresowanie Tobie i wszystkim, którzy wcześniej mi pomogli.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
Również Wojtek

A może lekarstwem na Twoje dolegliwości jest zmiana stylu biegania. Poczytaj "Chi running" Dreyerów. Sam jednak nie bardzo wierzę w te rewolucyjne metody.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-08-17, 18:17
 :-)
2010-08-17, 14:48 - olo12 napisał/-a:

Drogi Wojtku!
Biegam ok.60-70 km. tygodniowo - i tak ok.2,5 roku. Właściwie po wszystkich nawierzchniach - i w lesie, i po asfalcie, i po stadionie. Biegam w Asicsach Kayano, choć ostatnio stwierdziłem, że być może nie potrzebuję butów aż z taką amortyzacją. W Kayano biegam ok. pół roku, a wcześniej nie miałem problemów ze ścięgnami (tylko z kolanem, z którym sobie poradziłem łykając glukozaminę i robiąc "kledzikowe" ćwiczenia). Jestem szczupły ok. 60 kg., a po wizycie u ortopedy na moje ścięgna zaaplikowałem sobie 6 tygodniową przerwę, która właśnie minęła - niestety ból ścięgna nie minął, choć nie jest już mocno uciążliwy - mogą spokojnie biegać. Skarpety kompresyjne już zakupiłem i biegam w nich - choć na razie trudno mówić o jakichkolwiek efektach, podpiętki silikonowe (niestety) włożyłem do butów, w których chodzę do pracy. Na razie biegam swoje, gdyż ból nie jest aż tak uciążliwy i mam nadzieję, że coś w końcu pomoże. No i przede wszystkim zakupiłem nowe buty Grid GetGo, które są zdecydowanie "twardsze" i nie mają aż takiej amortyzacji - dopiero zacząłem w nich biegać. Na dzisiaj nie mam więcej pomysłów - liczę na jakiś cud. W każdym razie gdyby Ci Wojtku przyszło coś do głowy, będę bardzo wdzięczny. Dzięki za zainteresowanie Tobie i wszystkim, którzy wcześniej mi pomogli.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
Również Wojtek

Kulturka: "Drogi Wojtku". "Szanowny Kolego". OK. Tak powinno być ;-)

Usiłuję sobie przypomnieć, czy w trakcie mojej "kariery" biegowej miałem jakieś problemy z Achillesami i czym one mogły być spowodowane i dochodzę do wniosku, że Achillesy najczęściej reagowały jakimś tam silniejszym czy też słabszym sygnałem podczas zmiany butów. Ale chodzi mi tu raczej o zmianę buciorów, w których chodziłem w czasie dnia i to najczęściej buciorów zimowych (na dość wysokich podeszwach) na buty, w których trenowałem. Na przykład dwa, trzy, cztery dni przerwy w bieganiu - zmiana butów na treningowe = zmniejszenie wysokości pięty nad podłożem i Achillesik już się odzywa. Oczywiście nie trwało to długie tygodnie, powiedzmy kilka dni, a i biegać można z tym było w miarę. Nie wiem, czy w Twoim przypadku może być tak samo, chyba jednak nie, bo piszesz właściwie o jakiejś permanentnej dolegliwości (no i jest lato, ale buty letnie też mogą być czasem wyższe). Ale po 2,5 roku biegania i z takim kilometrażem Achillesy powinny się już troszkę przyzwyczaić, to znaczy szybciej dochodzić do siebie w wypadku zmiany butów (jak wyżej). Niemniej jednak to mogłoby być przyczyną, lecz Achilles boli wtedy nie przy samej pięcie, lecz wyżej, przy przyczepach do mięśnia brzuchatego łydki (tu pozwoliłem sobie użyć terminu naukowego).
No cóż, lecimy dalej... Kiedyś dość długo pieściłem w dłoniach zdaje się Kayano 15 z tą fikuśną konstrukcją pod piętą. Moim zdaniem podeszwa ta nie gwarantowała odpowiedniej stabilizacji pięty, ponieważ była zbyt miękka i jej specyfika umożliwiała "latanie" pięty na boki. A nie ma niestety nic gorszego dla Achillesów jak nadmierna amortyzacja i do tego brak stabilności. No i bieganie po lesie = różne tam dołki, górki i korzenie. Z tym, że wtedy Achillo boli raczej bliżej pięty, tak mi się to widzi. Teraz wyszedł już chyba model Kayano 16 posiadający podobną konstrukcję. Pamiętam jednak jednego z moich kolegów, który biegał w Kayano i też kręcił na nie nosem. No i to by było na tyle.
Saucony Grid GetGo mają już całkiem inną konstrukcję pięty, nie są to jakieś "kły" i to powinno dać więcej stabilności i może w Twoim wypadku zniwelować dolegliwości.

Na koniec, niestety, trochę pesymistycznie: pamiętam zdanie z jednego z artykułów w "Deutsche Zeitschrift fur Sportmedizin", że kto sobie raz "załatwił" Achillesy, biegając w butach o zbyt dużej miękkości i małej stabilizacji w pięcie szybko o tej dolegliwości nie zapomni. Myślę jednak, że nie dotyczy to Ciebie i że uporasz się z achillesowymi problemami, czego Ci szczerze życzę. Pozdrowionka.

PS.: Ja od dłuższego czasu biegam w butach Mizuno. Zawsze wyciągam z nich oryginalną wkładkę i zastępuję ją taką frotką na 2-3 mmm piance lateksowej (cena ok. 7 zł). But ma wtedy szersze wnętrze, pieta usytuowana jest wtedy bliżej podłoża, co zmniejsza możliwość skrzywień bocznych, zwiększa stabilność i trzymanie w pięcie. Buty nie tracą wiele na amortyzacji. Poeksperymentuj trochę. Ja spokojnie biegnę w takich butach maraton. O kurka! Maraton!!! W tym roku nie przebiegłem jeszcze żadnego maratonu! Lecę na trening. Cześć!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (120 wpisów)

 





Ostatnio zalogowany



 2010-08-22, 08:29
 :-)
I doczytałem jeszcze (między innymi), że stosowanie wkładek pod piętę w ostrych stanach zapalenia ścięgna Achillesa (lub jego przyczepu) ma sens tylko w początkowej fazie choroby i że środek ten należy stosować przez krótki okres czasu, w przeciwnym razie należy się spodziewać negatywnych skutków.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (120 wpisów)


Eddie
Maciej Czaja

Ostatnio zalogowany
2013-08-30
12:05

 2010-08-22, 21:52
 
To prawda, jak miałem zapalenie lewego achillesa to ortopeda sportowy mi zalecił podpiętki przez pierwszych paręnaście dni.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
jaro109
10:11
dejwid13
09:52
Wojciech
09:51
Januszz
09:27
Gapiński Łukasz
09:27
waldekstepien@wp.pl
09:27
marswi60
09:17
conditor
09:10
rdz86
08:58
runner
08:48
Romin
08:40
TomekSz
08:34
Jorgen P..
08:21
Admirał
08:19
Stonechip
08:12
jarecki112
07:51
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |