Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Martix (2009-09-12)
  Ostatnio komentował  Krzysiek_biega (2009-09-12)
  Aktywnosc  Komentowano 4 razy, czytano 347 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2009-09-12, 11:44
 Czy pijecie kofeinę przed maratonem?
Czytałem w poradnikach,że picie kofeiny fakt,daje kopa ale nie na długo i zaraz organizm to w trakcie biegu wydali i dodatkowo wypłucze cenne składniki.Rzeczywiście,gdy tylko przed biegami piłem napoje typu POWER BE czy Reed Bull zaraz szybko szukałem toalety lub krzaczków.I szczerze powiem,że wcale nie zawsze coś mi to dawało,bo jak nie miałem formy na dany dzień w biegu to cudownie ona po tym napoju mi nie rosła!
Czy mimo wszystko ktoś jest zwolennikiem tego typów napojów przed biegiem i pije je stale? Słyszałem że nadmiar kofeiny obciąża serce które i tak jest narażone podczas maratonu na duży wysiłek.Czy ktoś z was pamięta jak kiedyś na Poznańskim Maratonie na każdym prawie punkcie odżywczym do wyboru oprócz standardowych napojów-wody i izotoniku był Red Bull,a potem od tego odeszli?
Ja odchodzę od picia kofeiny na dłuższych dystansach,tym bardziej na maratonie.No może na 5 km z tego nie zrezygnuję.Na pewno każdy będzie zgodny że lepsze są izotoniki i odżywki wysokowęglowodanowe które się rozrabia z wodą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2009-09-12, 11:50
 
2009-09-12, 11:44 - Martix napisał/-a:

Czytałem w poradnikach,że picie kofeiny fakt,daje kopa ale nie na długo i zaraz organizm to w trakcie biegu wydali i dodatkowo wypłucze cenne składniki.Rzeczywiście,gdy tylko przed biegami piłem napoje typu POWER BE czy Reed Bull zaraz szybko szukałem toalety lub krzaczków.I szczerze powiem,że wcale nie zawsze coś mi to dawało,bo jak nie miałem formy na dany dzień w biegu to cudownie ona po tym napoju mi nie rosła!
Czy mimo wszystko ktoś jest zwolennikiem tego typów napojów przed biegiem i pije je stale? Słyszałem że nadmiar kofeiny obciąża serce które i tak jest narażone podczas maratonu na duży wysiłek.Czy ktoś z was pamięta jak kiedyś na Poznańskim Maratonie na każdym prawie punkcie odżywczym do wyboru oprócz standardowych napojów-wody i izotoniku był Red Bull,a potem od tego odeszli?
Ja odchodzę od picia kofeiny na dłuższych dystansach,tym bardziej na maratonie.No może na 5 km z tego nie zrezygnuję.Na pewno każdy będzie zgodny że lepsze są izotoniki i odżywki wysokowęglowodanowe które się rozrabia z wodą.
kiedys po maratonie chcialem sie napic jakiegos izotonika z kofeina, bo nie bylo nic innego pod reka. Kilku biegaczy odradzilo mi to kategorycznie, mówiac ze mi serce rozerwie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2009-09-12, 15:12
 Tylko kawa
2009-09-12, 11:50 - Paweł II Yazomb napisał/-a:

kiedys po maratonie chcialem sie napic jakiegos izotonika z kofeina, bo nie bylo nic innego pod reka. Kilku biegaczy odradzilo mi to kategorycznie, mówiac ze mi serce rozerwie.
Biegając kiedyś biegi 100km w granicach 7 i pół godziny od 50 km piłem wyłącznie kawę i jadłem tabletki z glukozą. Można powiedzieć , że był to taki mały doping ale wszyscy to robili i szanse się wyrownywały. Oczywiście kawa i tabletki były na punktach odrzywczych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2009-09-12, 20:32
 
2009-09-12, 15:12 - henry napisał/-a:

Biegając kiedyś biegi 100km w granicach 7 i pół godziny od 50 km piłem wyłącznie kawę i jadłem tabletki z glukozą. Można powiedzieć , że był to taki mały doping ale wszyscy to robili i szanse się wyrownywały. Oczywiście kawa i tabletki były na punktach odrzywczych.
Dokładnie, według starych zasad był to doping i nie wszędzie wiadomo przeprowadzono takie kontrole. Ja dla zasady właśnie w dniu biegu nie pije kawy-by mieć czyste sumienie.
PS. Janicki dziś wygrał 100km w Winschoten z czasem 6:53.59-był bezkonkurencyjny(drugi na mecie miał czas 7:18)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
WOLF
17:04
anc
17:04
Tomasz D.
16:58
rys-tas
16:57
lechanski
16:54
benek88
16:47
Kamus
16:43
akforce
16:43
anioł11
16:43
kostekmar
16:42
sun_run1989
16:42
13
16:42
KOCZIS
16:35
biegacz54
16:33
Robert Przepiórka
16:30
maraton56
16:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |