|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Martix (2009-02-01) | | Ostatnio komentował | Martix (2009-02-01) | | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 188 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-02-01, 19:21
Wzmacnianie nóg do lżejszego biegania
W wielu poradnikach dla biegaczy można przeczytać że mocne nogi biegacz może uzyskać przez SB-podbiegi,skipy.Nie każdy zdaje sobie sprawę,ze jest to również możliwe dzięki siłowni.Właśnie korzystając z wolnego czasu parę razy pochodziłem na siłownię i widzę po ostatnich i dziesiejszym treningach że nogi doprawdy mi sie tak nie męczą jak przed tymi ćwiczeniami gdy biegałem na tych dystansach.Na te mięśnie nie żałuję czasu,fakt że ćwiczę i na inne grupy mięśni ale właśnie na nogi poświęcam więcej uwagi niż np.na brzuch,grzbiet,klatę,bicepsy,tricepsy czy barki.
Siłownia na którą chodzę jest nieżle wyposarzona w wszelki sprzęt nie tylko dla typowych mięśniaków ale i dla nas-aerometr,stopery,rowerki,chronometry i bieżnie automatyczne.Na mięśnie nóg jest wiele atlasów-na łydki,m-sień podudzia,ud,odwodzicieli,przywodzicieli.Ćwiczenia robi się seriami z krótkimi przerwami i wcale nie myszą wykańczać jak się niejednemu wydaje.Na drugi dzień wychodzę na trening i biega mi się dobrze.Te ćwiczenia przygotowują nas pod kątem długich biegów,wytrzymałości nie szybkości.Chronią przed zakwasami i skurczami mięśni.Dobrze przygotowują pod kątem maratonu i na pewno o ile nie używamy dużych obciążeń to mogą być mniej przeciążające niż intensywnie wykonywane podbiegi do których też nie mam złych odczuć gdyż dobrze mnie kiedyś przygotowały do sezonu choć przypłaciłem to trochę bólem zwyrodniałego kolana.Sądzę,że mocniejsze mięśnie mogą wzmocnić nam stawy gdyż przyjmują jakieś obciążenie które na nie idzie podczas biegu.Gdy ma się odpowiednią wagę,mocne nogi i długie wybiegania to na pewno bieganie bedzie lepsze i przyjemniejsze! |
| | | | | |
|
2009-02-01, 19:30
2009-02-01, 19:21 - Martix napisał/-a:
W wielu poradnikach dla biegaczy można przeczytać że mocne nogi biegacz może uzyskać przez SB-podbiegi,skipy.Nie każdy zdaje sobie sprawę,ze jest to również możliwe dzięki siłowni.Właśnie korzystając z wolnego czasu parę razy pochodziłem na siłownię i widzę po ostatnich i dziesiejszym treningach że nogi doprawdy mi sie tak nie męczą jak przed tymi ćwiczeniami gdy biegałem na tych dystansach.Na te mięśnie nie żałuję czasu,fakt że ćwiczę i na inne grupy mięśni ale właśnie na nogi poświęcam więcej uwagi niż np.na brzuch,grzbiet,klatę,bicepsy,tricepsy czy barki.
Siłownia na którą chodzę jest nieżle wyposarzona w wszelki sprzęt nie tylko dla typowych mięśniaków ale i dla nas-aerometr,stopery,rowerki,chronometry i bieżnie automatyczne.Na mięśnie nóg jest wiele atlasów-na łydki,m-sień podudzia,ud,odwodzicieli,przywodzicieli.Ćwiczenia robi się seriami z krótkimi przerwami i wcale nie myszą wykańczać jak się niejednemu wydaje.Na drugi dzień wychodzę na trening i biega mi się dobrze.Te ćwiczenia przygotowują nas pod kątem długich biegów,wytrzymałości nie szybkości.Chronią przed zakwasami i skurczami mięśni.Dobrze przygotowują pod kątem maratonu i na pewno o ile nie używamy dużych obciążeń to mogą być mniej przeciążające niż intensywnie wykonywane podbiegi do których też nie mam złych odczuć gdyż dobrze mnie kiedyś przygotowały do sezonu choć przypłaciłem to trochę bólem zwyrodniałego kolana.Sądzę,że mocniejsze mięśnie mogą wzmocnić nam stawy gdyż przyjmują jakieś obciążenie które na nie idzie podczas biegu.Gdy ma się odpowiednią wagę,mocne nogi i długie wybiegania to na pewno bieganie bedzie lepsze i przyjemniejsze! |
| Marcinie, mimo iż nogi pełnią podstawową funkcję w bieganiu to nie można zapominac o mieśniach brzucha i obręczy barkowej, bóle kręgosłupa podczas biegu lub po nim może świadczyc np. o słabych mieśniach brzucha. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-02-01, 19:53
2009-02-01, 19:30 - bialykrzys napisał/-a:
Marcinie, mimo iż nogi pełnią podstawową funkcję w bieganiu to nie można zapominac o mieśniach brzucha i obręczy barkowej, bóle kręgosłupa podczas biegu lub po nim może świadczyc np. o słabych mieśniach brzucha. |
Bez wątpienia! Na siłowni "wyszło szydło z worka" i zobaczyłem jakie mięśnie miałem najbardziej zaniedbane,konkretnie brzucha.Gdy przyszedłem po raz drugi na siłownie nie mogłem nic na tę grupę robić takie miałem zakwasy,tyle przy tym było bólu ale to wiąże sie z tym że trochę "zarosłem tłuszczykiem".Przy barkach czy innych grupach też miałem zakwasy ale już nie takie.Te mięśnie są nam potrzebne by utrzymywać dobrą pozycję ciała przy bieganiu gdyż tak naprawdę pracują nie tylko nogi i brzuch ale własnie i barki,ręce i plecy{grzbiet}.
Trochę odbiegam od tematu.
Na siłowni{jednej z wielu wrocławskich} spotkałem się z jeszcze dwoma przyjemnymi faktami-jeden dosłownie zbieg okoliczności.Przychodzę w koszulce 1 Półmaratonu Poznańskiego,ćwiczę.Patrzę w tył,a młody gość ma podobną koszulkę,tylko że z 8 Maratonu Poznańskiego.Podszedł do mnie i trochę pogadaliśmy,pomyślałem sobie-swój i dowiedziałem się,że faktycznie w nim starował ale tylko w maratonie i zachęcałem go do krótszych startów.Po jakimś czasie podszedł i inny gość raczej nie biegacz pytając się o starty we Wrocku i okolicach.Poczułem się gość! |
|
|
|
| |
|
