Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Radom (2008-10-02)
  Ostatnio komentował  TREBORUS (2008-10-02)
  Aktywnosc  Komentowano 5 razy, czytano 323 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Radom
Jakub Radomski

Ostatnio zalogowany
2023-11-24
11:09

 2008-10-02, 13:34
 Wspomnienia z forum
W tym wątku zapraszam wszystkich do zamieszczania ciekawych, historycznych wypowiedzi z forum. Dla zachęty dwie wypowiedzi jedna Dariusza Prądzyńskiego i drugą Admina:

1.
2003-01-21, 21:36
"Męski serwis

Przeglądam sobie po wieczornym treningu ten opanowany prawie w 100% przez męzczyzn serwis ( no może z wyjątkiem za przeproszeniem top sylwetek (admin zrób coś z tym potworem językowym))i nagle w opiniach o Biegu Chomiczówki natknąlem się na przepiękne staropolskie imię Bogumiła. To tak jakby w sieci ornitologa łapiącego na Helu ptaki wpadł koliber. Maratony Polski odwiedziła kobieta. Chciałem serdecznie przywitać i zachęcić do częstszych odwiedzin."

No trochę się zmieniło w serwisie :)

2. Wypowiedz Admina do przemyślenia
również rok 2003

"Bieganie najstarszym zawodem świata ???
Właśnie obejrzałem w telewizji program popularnonaukowy poświęcony ewolucji człowieka. Między innymi pokazywane było buszmeńskie plemię (dla niezorientowanych - buszmeni to ostatnie szczepy ludzkie, które jeszcze 10 lat temu mozna było spotkać na poziomie cywilizacyjnym kamienia łupanego, jeszcze kilka lat temu łowili według tradycyjnych metod sprzed setek tysięcy lat)

Jestem pod wielkim wrażeniem. Wspomniani buszmeni zaprezentowali najstarszą metodę łowienia zwierzyny znaną człowiekowi - tak starą, że już praktycznie nikt jej nie pamięta. Metoda jest starsza od zaganiania stada w pułapkę, starsza nawet od podchodzenia do zwierzęcia i rzucania w nie kamieniami czy dzidami...

Chodzi o polowanie poprzez zamęczenie zwierzęcia. Buszmeni pokazywali swą przekazywaną z dziada pradziada metodę. Chodzi w skrócie o to, aby wyśledzić stado, wybrać ofiarę a następnie (niczym wilki...) tak długo za nią BIEC aż padnie. Najpierw pięciu tubylców (bez jakiegokolwiek uzbrojenia - dzid czy innych oszczepów) wybrało ze stada antylop wielkiego samca. Jak się okazało - największy nie znaczy najwytrzymalszy - jego masa i wielkie poroże strasznie zwierze męczyła podczas pogoni. Grupa w ten sposób osaczała samca, aż ten oddzielił się od grupy. Wtedy na łowy ruszył najwytrwalszy i najsilniejszy buszmen, którego zadaniem było zagonić zwierze na śmierć. Przez 8 godzin biegł za antylopą, ślad w ślad, przy piekącym afrykańskim słońcu. Gdy gubił ze zwierzęciem kontakt wzrokowy wczuwał się w jego emocje i wybierał (instynktownie) drogę, którym pobiegło. Kiedy to oglądałem aż mi się buzia otwierała. Facet po 8 godzinach biegu dobiegł w końcu do leżącej antylopy, która nie miała już siły wstać i bezbronna czekała na śmierć.

Z jednej strony strasznie było żal tego zamęczonego zwierzęcia, z drugiej strony jednak ten buszmen niesamowicie cenił swoją zdobycz - z szacunkiem i godnością odebrał jej życie, oddał cześć i hołd zwierzęciu, które okazało się mniej wytrzymałe niż człowiek. To napełniło mnie rozmyślaniem nad sensem naszej cywilizacji - dzisiaj wszystko dostajemy na tacy, bez wysiłku, a tym samym nie szanujemy tego co zdobywamy. Dlaczego ? Dlatego, że gdzieś w naszej historii zgubiliśmy wspólną cząstkę jaka łączyła nas, ludzi, z otaczającym światem natury."

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2008-10-02, 13:46
 
2008-10-02, 13:34 - Radom napisał/-a:

W tym wątku zapraszam wszystkich do zamieszczania ciekawych, historycznych wypowiedzi z forum. Dla zachęty dwie wypowiedzi jedna Dariusza Prądzyńskiego i drugą Admina:

1.
2003-01-21, 21:36
"Męski serwis

Przeglądam sobie po wieczornym treningu ten opanowany prawie w 100% przez męzczyzn serwis ( no może z wyjątkiem za przeproszeniem top sylwetek (admin zrób coś z tym potworem językowym))i nagle w opiniach o Biegu Chomiczówki natknąlem się na przepiękne staropolskie imię Bogumiła. To tak jakby w sieci ornitologa łapiącego na Helu ptaki wpadł koliber. Maratony Polski odwiedziła kobieta. Chciałem serdecznie przywitać i zachęcić do częstszych odwiedzin."

No trochę się zmieniło w serwisie :)

2. Wypowiedz Admina do przemyślenia
również rok 2003

"Bieganie najstarszym zawodem świata ???
Właśnie obejrzałem w telewizji program popularnonaukowy poświęcony ewolucji człowieka. Między innymi pokazywane było buszmeńskie plemię (dla niezorientowanych - buszmeni to ostatnie szczepy ludzkie, które jeszcze 10 lat temu mozna było spotkać na poziomie cywilizacyjnym kamienia łupanego, jeszcze kilka lat temu łowili według tradycyjnych metod sprzed setek tysięcy lat)

Jestem pod wielkim wrażeniem. Wspomniani buszmeni zaprezentowali najstarszą metodę łowienia zwierzyny znaną człowiekowi - tak starą, że już praktycznie nikt jej nie pamięta. Metoda jest starsza od zaganiania stada w pułapkę, starsza nawet od podchodzenia do zwierzęcia i rzucania w nie kamieniami czy dzidami...

Chodzi o polowanie poprzez zamęczenie zwierzęcia. Buszmeni pokazywali swą przekazywaną z dziada pradziada metodę. Chodzi w skrócie o to, aby wyśledzić stado, wybrać ofiarę a następnie (niczym wilki...) tak długo za nią BIEC aż padnie. Najpierw pięciu tubylców (bez jakiegokolwiek uzbrojenia - dzid czy innych oszczepów) wybrało ze stada antylop wielkiego samca. Jak się okazało - największy nie znaczy najwytrzymalszy - jego masa i wielkie poroże strasznie zwierze męczyła podczas pogoni. Grupa w ten sposób osaczała samca, aż ten oddzielił się od grupy. Wtedy na łowy ruszył najwytrwalszy i najsilniejszy buszmen, którego zadaniem było zagonić zwierze na śmierć. Przez 8 godzin biegł za antylopą, ślad w ślad, przy piekącym afrykańskim słońcu. Gdy gubił ze zwierzęciem kontakt wzrokowy wczuwał się w jego emocje i wybierał (instynktownie) drogę, którym pobiegło. Kiedy to oglądałem aż mi się buzia otwierała. Facet po 8 godzinach biegu dobiegł w końcu do leżącej antylopy, która nie miała już siły wstać i bezbronna czekała na śmierć.

Z jednej strony strasznie było żal tego zamęczonego zwierzęcia, z drugiej strony jednak ten buszmen niesamowicie cenił swoją zdobycz - z szacunkiem i godnością odebrał jej życie, oddał cześć i hołd zwierzęciu, które okazało się mniej wytrzymałe niż człowiek. To napełniło mnie rozmyślaniem nad sensem naszej cywilizacji - dzisiaj wszystko dostajemy na tacy, bez wysiłku, a tym samym nie szanujemy tego co zdobywamy. Dlaczego ? Dlatego, że gdzieś w naszej historii zgubiliśmy wspólną cząstkę jaka łączyła nas, ludzi, z otaczającym światem natury."
:))))))))
Dobre. Ale Nam się Adminos rozczulił:)))

Najbardziej mi sie spodobało to zdanie.

"(dla niezorientowanych - buszmeni to ostatnie szczepy ludzkie, które jeszcze 10 lat temu mozna było spotkać na poziomie cywilizacyjnym kamienia łupanego, jeszcze kilka lat temu łowili według tradycyjnych metod sprzed setek tysięcy lat)" ;)
A w szczególności stwierdzenie " sprzed setek tysięcy lat" ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

 



Radom
Jakub Radomski

Ostatnio zalogowany
2023-11-24
11:09

 2008-10-02, 14:50
 Dotacja
Jako ze nie długo mamy kolejna edycje biegu o Nóż Komandosa to dorzucam wypowiedz Prezesa z roku 2001:

"Rekordowa dotacja.
Który organizator przebije wysokość dotacji jaką otrzymaliśmy z UM na Bieg Przełajowy O NÓŻ KOMANDOSA. Jej wysokość wynosi 0 zł (słownie zero). Zatwierdzoną mieliśmy w wysokośći 2,5 tys. Takiego samobója na 3 tyg. przed biegiem strzelili nam nasi urzędnicy."

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2008-10-02, 15:07
 
2008-10-02, 14:50 - Radom napisał/-a:

Jako ze nie długo mamy kolejna edycje biegu o Nóż Komandosa to dorzucam wypowiedz Prezesa z roku 2001:

"Rekordowa dotacja.
Który organizator przebije wysokość dotacji jaką otrzymaliśmy z UM na Bieg Przełajowy O NÓŻ KOMANDOSA. Jej wysokość wynosi 0 zł (słownie zero). Zatwierdzoną mieliśmy w wysokośći 2,5 tys. Takiego samobója na 3 tyg. przed biegiem strzelili nam nasi urzędnicy."
"Strzelic komuś samobója" hi hi dobry tekscik, natomiast co do wypowiedzi Admina to prawda to niezwykle wrażliwy człowiek bez hi hi na serio hi hi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2008-10-02, 15:12
 
2008-10-02, 15:07 - bialykrzys napisał/-a:

"Strzelic komuś samobója" hi hi dobry tekscik, natomiast co do wypowiedzi Admina to prawda to niezwykle wrażliwy człowiek bez hi hi na serio hi hi.
Ja dodam od siebie że od setek tysięcy lat nie było takiego wrażliwego człowieka na ziemii ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Leno
10:57
Mario998
10:22
raputita
10:10
Dana M
10:02
LukaszL79
09:58
karollo
09:57
konsok
09:56
Admin
09:41
Ty-Krys
09:24
INVEST
09:14
Jerzy Janow
09:04
romangla
09:03
gpnowak
09:02
rsova
08:38
dejwid13
08:36
cinekmal
08:28
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |