|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Jans (2008-05-16) | | Ostatnio komentował | gregoryking (2008-05-19) | | Aktywnosc | Komentowano 11 razy, czytano 118 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2008-05-16, 18:28
Wasze pomysły na ... nowe w bieganiu ...
Piszę choć może inni uważają to za przejaw "inności" ale co krok powstaje miasto gdzie są organizowane zawody biegowe - z jednej strony się cieszą lecz z drugiej .... można rzec ze 75%-80% nowych biegów odbywa się na popularnym dystansie 10km- półmaraton i maraton. Mam takie odczucie że czegoś brak ...
W nisze dobrze wpisują się biegi extremalne (Katoriżnik, Kierat) itd , górskie gdzie człowiek dostaje niezłego kopa fizycznego i psychicznego -:)
Wracając do pytania - myślałem jak zachęcić kogoś kto nie biega wcale by ... wystartował od razu na 10 km?
Czy wam też sie wydaje że brak jest w Polsce biegów na ciut krótszym dystansie? Ze świeczką w ręce można takie biegi szukać ...ale może się mylę |
| | | | | |
|
2008-05-16, 18:55
Na pewno masz rację,bo sam lubię np.5 km biegi,ale problem jest w tym że ludzie którzy trochę pobiegają to nie chcą biegać dystansów krótszych niż 10 km.
Gdy jest gdzieś taki dystans to muszę namawieć moich kolegów na wyjazd bo najczęściej słyszę:"na 5 km to szkoda drogi ".Poza tym nie znam atestowanej piątki a myślę że to też jest ważne. |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-05-16, 18:57
2008-05-16, 18:28 - Jans napisał/-a:
Piszę choć może inni uważają to za przejaw "inności" ale co krok powstaje miasto gdzie są organizowane zawody biegowe - z jednej strony się cieszą lecz z drugiej .... można rzec ze 75%-80% nowych biegów odbywa się na popularnym dystansie 10km- półmaraton i maraton. Mam takie odczucie że czegoś brak ...
W nisze dobrze wpisują się biegi extremalne (Katoriżnik, Kierat) itd , górskie gdzie człowiek dostaje niezłego kopa fizycznego i psychicznego -:)
Wracając do pytania - myślałem jak zachęcić kogoś kto nie biega wcale by ... wystartował od razu na 10 km?
Czy wam też sie wydaje że brak jest w Polsce biegów na ciut krótszym dystansie? Ze świeczką w ręce można takie biegi szukać ...ale może się mylę |
| Mi się wydaje, że w okolicach Wrocka jest dokładnie odwrotnie: 5-tek jest do znudzenia, a 10+ tylko parę razy w roku ... ale może się mylę :) |
| | | | | |
|
2008-05-16, 18:58
10 km
| 10 km jest optymalne - na mniej nie chce mi się nigdy biec bo raz, że daleko, dwa nie zdążę się rozgrzać a tu już koniec, a więcej niż 10 km to znowu człowiek się męczy :-)) Dlatego też biegi na 5 km to juz raczej takie akcje / manifestacje - jak RUN WARSAW, POLSKA BIEGA, BIEGAJ Z TIGEREM, bo trudno tu mówić o zawodach. Krótkasy niech sobie biegają na bieżni !!! |
| | | | | |
|
2008-05-17, 13:24
| W Szkocji jest podobnie, to znaczy biegi na 5km sa raczej zawodami charytatywnymi w których biora udzial dzieci, matki, babcie itp. 10 kilometrowy dystans odstrasza wielu debiutantów, to prawda. Dla wprawionych biegaczy, "5 tka" to okazja do silowego treningu. Czy jest jednak oplacalna? |
| | | | | |
|
2008-05-18, 02:44
optymalnie ....
2008-05-16, 18:58 - Admin napisał/-a:
10 km jest optymalne - na mniej nie chce mi się nigdy biec bo raz, że daleko, dwa nie zdążę się rozgrzać a tu już koniec, a więcej niż 10 km to znowu człowiek się męczy :-)) Dlatego też biegi na 5 km to juz raczej takie akcje / manifestacje - jak RUN WARSAW, POLSKA BIEGA, BIEGAJ Z TIGEREM, bo trudno tu mówić o zawodach. Krótkasy niech sobie biegają na bieżni !!! |
to jest właśnie móc wybrać na co mnie stać na ... każdym dystansie. Przecież ten kto nie biegał wcale lub robi marszo/biegi - dla niego czasem 5 km biegu jest problem- a już 10 km to wyczyn nie lada...
Pewnie Michał prezentuje stanowisko biegaczy maratonów - dla których 10 km to takie sobie rozbiegano w ramach relaksu - może taki pogląd pokutuje w Polsce i dlatego tyle jest tych biegów ...
A swoją drogą trochę szkoda bo nisza jest spora do wykorzystania przez organizatorów na zrobienie super biegu na 5 km z klimatem i sponsorami!!
Znane są półmaratony, maratony i 10tki z klimatem (np. w Gdańsku, Bieg Fiata - choć ostatnio dał plamę) a .... nie ma fajnej 5 km .... jest też krótszy bieg znany Goleniowska Mila ale tego to Adminowi nie polecam bo powie jeszcze - Ledwo co zamknął drzwi samochodu, a tu wraca po biegu, a jeszcze silnik ciepły bo nie zdążył się schłodzić" -:)
Biegi krótsze na dystansie 6 km rozruszała Meta Lubliniec poprzez Maraton Na razy w Zimie, też koło Torunia są cykle 6.666 km Top Crossy jak pamiętam całoroczne itd... nie wiele tego w sumie ... |
| | | | | |
|
2008-05-18, 12:19
| myślę że ciekawe 5km biegi też się znajdą jak np. ten ostatni z Olesna. Jeśli chodzi o 5 km biegi to mam podobne zdanie jak admin, człowiek biegający półmaratony, a już nie mówię o maratończykach, nawet nie zdąrzy się rozgrzać na takim dystansie, choć z drugiej strony jesli taki bieg jest blisko naszego miejsca zamieszkania, to można się na niego wybrać w ramach odskoczni od większych dystansów. Jeśli chodzi o debiuty to ja osobiście zacząłem z grubej rury, bo mój pierwszy bieg odbywał się na dystansie 15km. W ogóle do biegania zachęcił mnie m. in. bieg w Dobrodzieniu na 10km, którego byłem widzem i jego wspaniała atmosfera, więc uważam, że nie dystans jest ważny tylko atmosfera biegu, jeśli widz poczuje ją to nie ważne czy to będzie 5km, 10km czy 15km to i tak to przebiegnie prędzej czy później. |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-05-18, 19:18
bieganie wciąga gdy się nim zachwycimy :-)
a propos "5-tek" ;-) dzisiaj byłem na Cracovia InterRun - bieg dla wszystkich - i faktycznie takim dystanem można rozbiegać całe społeczeństwo; nigdy nie zapomnę mojego kolegi "grubasa", którego to właśnie wziąłem na ten bieg i udało mu się przebiec dystans 5 km - cieszył się on co najmniej jak ja kiedyś, gdy przebiegłem pierwszy raz maraton!... ;-)
a już dzisiaj, bo biegu - ten człowiek oszalał! - myśli na poważnie o... Skotnikach (13 km) za tydzień! :-) oj tak, to bieganie wciąga, ech... ;-) |
| | | | | |
|
2008-05-18, 21:14
| Zapewniam Cie GregoryKing, ze na 5-tce dostalbys wiekszy wycisk niz na innych dystansach. Spróbój pójsc mocno, na czas, na takim dystansie a zobaczymy czy sie nie rozgrzejesz? Ja po króttszym dystansie jestem bardziej "zjechany" niz po niejednym pólmaratonie ale taki krótki dystans, wzamian dodaje mi sil na dluzsze biegi. Pozdrawiam. I jeszcze jedno. Skoro dystans 5 km. pokonujesz w czasie godziny lub dwóch, to faktycznie nie masz co w nich startowac. |
| | | | | |
|
2008-05-18, 21:57
Tak się złożyło,że wczoraj i dzisiaj startowałem na obu piątkach bo dwa takie biegi w mojej okolicy,w okolicy Wrocławia były{wczoraj 5 km w Długołęce},dzisiaj 5,6-5,7 km w Żórawinie.Tak na marginesie to po raz pierwszy zaliczałem tak krótkie dystanse,jeden po drugim dzień po dniu jak długo biegam.Biegów na tym dystansie zbyt dużo nie ma i tu zwolennicy tego dystansu nie mają zbyt dużego wyboru.
Zauważyłem,że frekwencja na tych biegach faktycznie jest mniejsza{głównie 50-90 osób} co może potwierdzić regułę że jest to za mały dystans dla wielu biegaczy.Również wielu biegaczy nie przyjeżdża na nie ze względu na to że nie lubią zbyt szybkiego biegania,a na takich biegach niby trzeba biec szybko bo jest świadomość że bieg trwa krócej i organizm może wytrzymać dość szybkie tempo co w przypadku "dychy" możliwe już może u wielu biegaczy,również u mnie nie być.Jeżeli bieg na 5 km zacznie się szybko to wcale nie ma się swiadomości że organizm nie zdąży się rozgrzać gdyż szybko czuje się zwiększony wysiłek co przechodzi w szybsze zmęczenie.Na "dyszce" jest z koleii tak że zaleca się pobiec pierwszą połowę wolniej by mieć więcej na drugą i biec tę drugą szybciej choć często wychodzi odwrotnie.
Sądzę że 'piątek" nie należy unikać gdyż jest to dystans najlepiej wyrabiający szybkość u biegacza.A ci co boją się tego dystansu bo według ich odczuć za wolno biegają niech uświadomią sobie,że 5 km to nie 1000 m które tak naprawde jest zarezerwowane dla sprinterów i tu swojego tempa nie trzeba się wstydzić. |
| | | | | |
|
2008-05-19, 14:06
2008-05-18, 21:14 - Młodszy Yazomb napisał/-a:
Zapewniam Cie GregoryKing, ze na 5-tce dostalbys wiekszy wycisk niz na innych dystansach. Spróbój pójsc mocno, na czas, na takim dystansie a zobaczymy czy sie nie rozgrzejesz? Ja po króttszym dystansie jestem bardziej "zjechany" niz po niejednym pólmaratonie ale taki krótki dystans, wzamian dodaje mi sil na dluzsze biegi. Pozdrawiam. I jeszcze jedno. Skoro dystans 5 km. pokonujesz w czasie godziny lub dwóch, to faktycznie nie masz co w nich startowac. |
| w dalszej częsci mojej pierwszej wypowiedzi powiedzialem ze 5-tki tez sa dobre, ale trzeba je mieć pod nosem bo kto będzie jechal np. 200, 300 km po to żeby przebiec 5km, nie oszukujmy się, ale jest mało takich osób (no nie licząc zawodowców). acha moze nie biegam tak dobrze jak ty, bo robię to dopiero od kilku miesięcy, ale nie potrzebuję, aż 1h na przebiegnięcie 5km :], a czas który zrobilem ostatnio w Oleśnie może nie jest rewelacyjny, ale włożyłem w niego wiele sił i biegłem go jak na moje warunki dość mocno no i masz rację takie 5km to nie złe przetarcie przed dłuższymi dystansami. pozdrawiam |
|
|
|
| |
|
