Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  henry (2007-12-19)
  Ostatnio komentował  henry (2008-08-21)
  Aktywnosc  Komentowano 8 razy, czytano 129 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2007-12-19, 14:40
 Nagrody za medale
Polski Komitet Olimpijski ogłosił wysokość nagród z wyniki olimpijskie. Według mnie bardzo niesprawiedliwe i krzywdzące . Otóż wysokie premie bodajże 200 tys za pierwsze miejsce i samochod wysokiej klasy ale za złoty medal. Odpowiednio mniej za srebrnu i brązowy. Dotychczas nagrody finansowe otrzymywali także finaliści. Jak wiemy abecnie asów sportowych nie mamy i i złoto będzie bardzo trudno. Zawsze jednak mieliśmy kilkunastu finalistów olimpijskich , a według mnie pokazac się w olimpijskim finale to olbrzymi sukces. Jeśli np. Marek Plawdo będzie w finale czwarty kilka setnych za zwycięzcą to dostanie figę z makiem. A na następnym mittyngu on może okazać się zwyciezcą, poniewż dzisiaj w finałe olimpijskim każdy jest potencialnym zwycięzcą. Myśle , że wielu polskich sportowców tych którzy nie mają szans na medale spuści z tonu a niektórzy wprost zrezygnuja ze startu na korzyść innych imprez.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


tarzi
Tomasz Pokorniecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2019-12-13
23:15

 2007-12-19, 19:25
 
a mi sie wydaje że i tak Plawgo ma wielką kase za to że tam bedzie... a Pyrek jeszcze wiekszą... a Otylia...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-19, 20:10
 
2007-12-19, 14:40 - henry napisał/-a:

Polski Komitet Olimpijski ogłosił wysokość nagród z wyniki olimpijskie. Według mnie bardzo niesprawiedliwe i krzywdzące . Otóż wysokie premie bodajże 200 tys za pierwsze miejsce i samochod wysokiej klasy ale za złoty medal. Odpowiednio mniej za srebrnu i brązowy. Dotychczas nagrody finansowe otrzymywali także finaliści. Jak wiemy abecnie asów sportowych nie mamy i i złoto będzie bardzo trudno. Zawsze jednak mieliśmy kilkunastu finalistów olimpijskich , a według mnie pokazac się w olimpijskim finale to olbrzymi sukces. Jeśli np. Marek Plawdo będzie w finale czwarty kilka setnych za zwycięzcą to dostanie figę z makiem. A na następnym mittyngu on może okazać się zwyciezcą, poniewż dzisiaj w finałe olimpijskim każdy jest potencialnym zwycięzcą. Myśle , że wielu polskich sportowców tych którzy nie mają szans na medale spuści z tonu a niektórzy wprost zrezygnuja ze startu na korzyść innych imprez.
słyszałem kiedyś wypowiedź jednego z olimpijczyków, że kasa na igrzyskach olimpijskich to jakieś nieporozumienie. Od robienia kasy są sponsorowane mitingi mistrzostwa wszelkiej maści itp. Myślę, że coś w tym jest, jeżeli sprowadzimy cały sport do nagród pienieznych to zatracona zostanie idea olimpijska. Zgadzam sie więc z Tarzim, że polscy sportowcy z najwyższej półki i tak na polskie warunki nieźle radzą sobie finansowo. Myslę także, że dla polskich sportowców ważniejsze jest posiadanie złotego czy brązowego medalu olimpijskiego niż jednorazowa wypłata 200 tyś. Sa wartości, których nie przekłada się na pieniadze. Dlatego wierzę, ż enie spuszczą z tonu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Łukasz87
Łukasz Jędrzejewski

Ostatnio zalogowany
2011-12-26
18:58

 2007-12-19, 22:34
 
2007-12-19, 20:10 - bialykrzys napisał/-a:

słyszałem kiedyś wypowiedź jednego z olimpijczyków, że kasa na igrzyskach olimpijskich to jakieś nieporozumienie. Od robienia kasy są sponsorowane mitingi mistrzostwa wszelkiej maści itp. Myślę, że coś w tym jest, jeżeli sprowadzimy cały sport do nagród pienieznych to zatracona zostanie idea olimpijska. Zgadzam sie więc z Tarzim, że polscy sportowcy z najwyższej półki i tak na polskie warunki nieźle radzą sobie finansowo. Myslę także, że dla polskich sportowców ważniejsze jest posiadanie złotego czy brązowego medalu olimpijskiego niż jednorazowa wypłata 200 tyś. Sa wartości, których nie przekłada się na pieniadze. Dlatego wierzę, ż enie spuszczą z tonu.
Medal olimpijski to najwyższy laur. Niestety, i olimpiady zostały skomercjalizowane. Niby coraz wyższe nagrody mobiluzują, ale to wg mnie psuje istotę rywalizacji olimpijskiej. Tam powinno się walczyc o najważniejsze, jedyne w swoim rodzaju nagrody i tak jest. Też uważam że od zarabiania pięniędzy to powinny byc inne imprezy takie jak mitingi. Zawsze marzyły mi się wystepy na olimpiadzie. Oczywiscie to nierealne. Podczas tego nie myślałem o pieniadzach. To nie było ważne, ale dla tych co tam naprawdę walczą to już pewnie jak najbardziej tak. Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Hepatica
K -
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-19, 23:15
 
Kasa to nie wszystko, ale PZL i inne związki sportowe nie raz pokazały, że nie potrafią dbać o sportowców. Na samej górze w sporcie jest się przez krótki okres i jeżeli wówczas ktoś o siebie nie zadba, to może okazać się, że ma na karku prawie czterdziestkę i musi zaczynać życie od nowa. Bo kiedy inni uczyli sie, pracowali, zdobywali doświadczenie, pozycje, stanowiska on harował jak wół trenując całymi dniami i na nic innego mu nie starczało czasu. Owszem ma wspaniałe wspomnienia z np. olimpiady, fotografie, listy pochwalne, ale z tego nie wyżyje.
Pamiętam jak kilka lat temu byłam z wizytą u leśników niemieckich i tam jednym z punktów programów było zwiedzanie wielkiego browaru. Taśmę z butelkami obsługiwał jak się później okazało olimpijczyk z Montrealu, gdzie zajął czwarte miejsce w zapasach. Powiedział nam, że Polskę zawsze będzie wspominał z szacunkiem, bo Ona go wychowała i wykształciła, ale tam po skończeniu kariery nie mógł wyżywić rodziny. Zrobiło sie nam wszystkim wówczas bardzo smutno.Teraz jest dodatkowo społecznym trenerem w szkółce zapaśniczej dla chłopców(przecież mógłby to robić w Polsce).
Nie twierdzę, że wiedziałabym jak należycie wynagradzać sportowców zawodowców, ale wydaje mi się, że powinni być wynagradzani ( może odpowiednio niżej) wszyscy finaliści, albo osoby, które osiągnęłyby na tej olimpiadzie bardzo dobre wyniki np. rekord Polski itp.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2007-12-20, 12:58
 Całkowita racja.
2007-12-19, 23:15 - frangula napisał/-a:

Kasa to nie wszystko, ale PZL i inne związki sportowe nie raz pokazały, że nie potrafią dbać o sportowców. Na samej górze w sporcie jest się przez krótki okres i jeżeli wówczas ktoś o siebie nie zadba, to może okazać się, że ma na karku prawie czterdziestkę i musi zaczynać życie od nowa. Bo kiedy inni uczyli sie, pracowali, zdobywali doświadczenie, pozycje, stanowiska on harował jak wół trenując całymi dniami i na nic innego mu nie starczało czasu. Owszem ma wspaniałe wspomnienia z np. olimpiady, fotografie, listy pochwalne, ale z tego nie wyżyje.
Pamiętam jak kilka lat temu byłam z wizytą u leśników niemieckich i tam jednym z punktów programów było zwiedzanie wielkiego browaru. Taśmę z butelkami obsługiwał jak się później okazało olimpijczyk z Montrealu, gdzie zajął czwarte miejsce w zapasach. Powiedział nam, że Polskę zawsze będzie wspominał z szacunkiem, bo Ona go wychowała i wykształciła, ale tam po skończeniu kariery nie mógł wyżywić rodziny. Zrobiło sie nam wszystkim wówczas bardzo smutno.Teraz jest dodatkowo społecznym trenerem w szkółce zapaśniczej dla chłopców(przecież mógłby to robić w Polsce).
Nie twierdzę, że wiedziałabym jak należycie wynagradzać sportowców zawodowców, ale wydaje mi się, że powinni być wynagradzani ( może odpowiednio niżej) wszyscy finaliści, albo osoby, które osiągnęłyby na tej olimpiadzie bardzo dobre wyniki np. rekord Polski itp.
Był okres w sporcie polskim , że zdobywało się klasy sportowe. Jeśli miałeś I klasę otrzymywałeś stypendium. Jeśli byłeś w kadrze dodatkowo kadrowe dożywianie itd. Dzisiaj zawodnik z mojej rodzinnej miejscowości Wrześni, 100 % kandydat na Pekin startuje w biegu sylwestrowym w Poznaniu na 11 km, następnie jedzie do Łodzi i startuje na drugi dzień w drugim biegu . Tak było w ubiegłym roku. Wygrał około 500 zł , które widocznie są mu potrzebne. Zawodnik tej klasy nie powinien ścigać się na szosie narażając zdrowie i nogi na kontuzje, ponieważ jest przeszkodowcem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Łukasz87
Łukasz Jędrzejewski

Ostatnio zalogowany
2011-12-26
18:58

 2007-12-20, 14:47
 
2007-12-20, 12:58 - henry napisał/-a:

Był okres w sporcie polskim , że zdobywało się klasy sportowe. Jeśli miałeś I klasę otrzymywałeś stypendium. Jeśli byłeś w kadrze dodatkowo kadrowe dożywianie itd. Dzisiaj zawodnik z mojej rodzinnej miejscowości Wrześni, 100 % kandydat na Pekin startuje w biegu sylwestrowym w Poznaniu na 11 km, następnie jedzie do Łodzi i startuje na drugi dzień w drugim biegu . Tak było w ubiegłym roku. Wygrał około 500 zł , które widocznie są mu potrzebne. Zawodnik tej klasy nie powinien ścigać się na szosie narażając zdrowie i nogi na kontuzje, ponieważ jest przeszkodowcem.
No niestety tak to już bywa w naszym sporcie. Przykro, że przez takie sytuacje tracimy wiele szans.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)

 



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2008-08-21, 21:38
 Czyja racja ?
2007-12-19, 19:25 - tarzi napisał/-a:

a mi sie wydaje że i tak Plawgo ma wielką kase za to że tam bedzie... a Pyrek jeszcze wiekszą... a Otylia...
Stało się jak pisałem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
krzysztof@
15:45
przemek300
15:42
RobertLiderTeam
15:40
Andrzej D
15:39
Pathfinder
15:35
Admin
15:34
witekm
15:29
FEMINA
15:27
konrad73
15:27
BornToRun
15:25
Zedwa
15:23
MarcinMC
15:20
keybi
15:19
Edka
15:17
Ann93
15:15
michal_swigost
15:14
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |