|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | debet (2007-12-01) | | Ostatnio komentował | Martix (2007-12-02) | | Aktywnosc | Komentowano 9 razy, czytano 51 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2007-12-01, 12:51
Czy bieganie przedłuża życie?
Społeczność biegowa aktywnie wypowiadająca się na tym forum biega ponieważ.....
No właśnie - jest wiele powodów.
Każdy z pewnością ma jakiś swój powód lub powody.
Jest z pewnością też aspekt zdrowotny rozumiany jako "Bieganie po zdrowie" (zbieżność z tytułem ksiązki J.Skażyńskiego przypadkowa)
Co to znaczy praktycznie dla zdrowia?
- zdrowo ale tak samo długo jak inni tzn niebiegacze
- zdrowo ale dłużej niż inni tzn niebiegacze
Pojawia się więc aspekt wpływu amatorskiego biegania na długość życia.
Jeżeli bieganie przekłada się na długość życia to jak ....
Czy ktoś zna jakieś opracowania naukowe na ten temat?
|
| | | | | |
|
2007-12-01, 18:19
2007-12-01, 12:51 - debet napisał/-a:
Społeczność biegowa aktywnie wypowiadająca się na tym forum biega ponieważ.....
No właśnie - jest wiele powodów.
Każdy z pewnością ma jakiś swój powód lub powody.
Jest z pewnością też aspekt zdrowotny rozumiany jako "Bieganie po zdrowie" (zbieżność z tytułem ksiązki J.Skażyńskiego przypadkowa)
Co to znaczy praktycznie dla zdrowia?
- zdrowo ale tak samo długo jak inni tzn niebiegacze
- zdrowo ale dłużej niż inni tzn niebiegacze
Pojawia się więc aspekt wpływu amatorskiego biegania na długość życia.
Jeżeli bieganie przekłada się na długość życia to jak ....
Czy ktoś zna jakieś opracowania naukowe na ten temat?
|
| ja to wolę nie wiedzieć bo jak się okaże, że nie (że bieganie szkodzi) to inaczej będę patrzył na bieganie. Wolę żyć w przekonaniu, że właśnie dzięki bieganiu czuję się dobrze i cieszyć się każdą chwilą na świeżym powietrzu. |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-12-01, 18:30
Przedłuża i usprawnia życie
2007-12-01, 12:51 - debet napisał/-a:
Społeczność biegowa aktywnie wypowiadająca się na tym forum biega ponieważ.....
No właśnie - jest wiele powodów.
Każdy z pewnością ma jakiś swój powód lub powody.
Jest z pewnością też aspekt zdrowotny rozumiany jako "Bieganie po zdrowie" (zbieżność z tytułem ksiązki J.Skażyńskiego przypadkowa)
Co to znaczy praktycznie dla zdrowia?
- zdrowo ale tak samo długo jak inni tzn niebiegacze
- zdrowo ale dłużej niż inni tzn niebiegacze
Pojawia się więc aspekt wpływu amatorskiego biegania na długość życia.
Jeżeli bieganie przekłada się na długość życia to jak ....
Czy ktoś zna jakieś opracowania naukowe na ten temat?
|
| Bieganie jak i uprawianie innych sportów oczywiście przedłuża życie , nie tłumaczę na czym to polega ponieważ nie można tego wytłumaczyc w kilku zdaniach. Jest jednak inny aspekt uprawiania sportów. Jesteś sprawny kilka lat dłużej niż osoba nie uprawiająca sportów i to pod każdym względem nie tylko fizycznym. Co z tego , że są ludzie żyjący po 80 - 90 lat jeśli są już od kilku lat niesprawni.W naszym środowisku Pan H. Braun z Poznania ma 95 lat i trochę biega, a pozostali jak Parusiński, Kuszkiewicz , Niedzwiecki mają ponad 80 lat i biegają w zawodach. A prosze spojrzeć na Jabłońskiego, Wiśniewskiego , Wójcika itd biegają na bardzo wysokim poziomie, a jak wyglądają inni 70 latkowie można zobaczyć samemu. |
| | | | | |
|
2007-12-01, 22:19
Nie znam dobrze tematu, ale oglądając jakiś dziwny program Discovery, trafiłem na ciekawy program dokumentalny, z cyklu "jak stać się piękną" itp. Do programu zgłosiła sie kobieta o wzroście niecałe 170 z wagą ponad 130kg. Badania pokazały, że ma nadciśnienie (dziewczyna ok. 25 lat!), podwyższony poziom cholesterolu (ponad normę). Nie trzeba wspominać już przy tej wadze o pewnego rodzaju upośledzeniu ruchowym. Postanowiła zmienić swoje życie i poddać się kuracji odwrócenia tych zmian.
Czas pracy nad nią to 30 dni. Opierają sie na delikatnej zmianie diety (to była Amerykanka, więc wyrzucenie fast-foodów itp.) oraz przygotowanym programie rozruszania fizycznego: bieganie, ćwiczenia codzienne, gimnastyka. Zaszokowało mnie, że z biegania to jej za bardzo nie oszczędzali - jak na tę nadwagę, to nieźle ją ganiali. Ale wróćmy do rzeczy:
Na początku programu określili (Amerykanie to wszystko wynajdą i policzą!) szacowaną długość życia tej kobiety. To było niecałe 60 lat.
Po programie (czyli po 30 dniach) określili jakie zmiany zaszły przez ten czas. Rezultaty: spadek wagi ciała 9kg, powrót poziomu cholesterolu do widełek poprawnych wartości (choć było to oczywiście pod górną kreską), znaczący spadek ciśnienia (choć tu nadal zalecano kontynuowanie prac nad powrotem do zdrowia), rzeczywiście niezwykłą zmianę sylwetki kobiety i, czemu trudno się dziwić, zmiana nastawienia do życia i samopoczucia.
Obliczono jeszcze raz szacowaną długość życia kobiety tylko po tych 30 dniach: prawie 70 lat!
Ten program to jakiś cykl, więc być może ktoś kojarzy ten program.
Ale wracając do sedna: jest to oczywisty dowód na to, że aktywność fizyczna przedłuża życie. oczywiście nie liniowo, ale na pewno znacząco. Tym bardziej będzie to dotyczyć biegania!
|
| | | | | |
|
2007-12-02, 08:56
| ciekawy temat...kiedyś na wykładzie któryś z wykładowców poruszył ten ten problem - jak bieganie i w ogóle aktywność wpływa na długość i jakość życia.Jedno jest pewne, bieganie mam praktycznie same dobre strony, a co do tematu przedłużania życia, to każdy rodzaj aktywności fizycznej ma pozytywny wpływ na nasz organizm, chyba ze są do tego jakieś medyczne przeciwwskazania, ale od tego są lekarze, ażeby stwierdzić czy ktoś może biegać, czy też lepiej jeśli będzie jeździł na rowerze (chociaż u nas różnie to bywa z tymi lekarzami), najważniejsze, żeby wprowadzić do swojego życia trochę więcej ruchu, który nie ogranicza się do włączenia TV, czy pojechania do supermarketu po zakupy. Poza tym biegi, a właściwie zawody, stwarzają możliwość spotkania się z ludźmi, o podobnej co my pasji, zawiązywanie nowych znajomości etc. - to z kolei jest doskonały lek dla naszej duszy, a dla ciała wiadomo - bieganie i to na świeżym powietrzu ma niemalże same pozytywne strony, wie o tym przecież każdy z nas - biegających - nie ma problemów z nadwagą, z wysokim poziomem cholesterolu, ciśnieniem etc...można by tu wymieniać i wymieniać. To wszystko ma ogromne znaczenie dla długości naszego życia.A co do jego jakości, to chyba nie każdy wie jak się nieziemsko można czuć na i po treningu, dawka aktywności fizycznej rozładowuje stres, relaksuje etc. Ważne by trenować z umiarem i nie przesadzać! To by było na tyle co wyniosłam z tamtego wykładu i dołożyłam kilka swoich zdań ;) |
| | | | | |
|
2007-12-02, 09:24
Szwedzcy naukowcy
Naturalnym wydaje się stwierdzenie "bieganie po zdrowie". Jeżeli "zdrowie" to zarazem i dłuższe życie. Przyjmując to za fakt pojawia się inne pytanie "o ile dłuższe".
Cytat z książki J.Skarżyńskiego "Biegiem przez życie" na str. 29 od góry: "Szwedzcy naukowcy wyliczyli, że ludzie aktywni fizycznie żyją przeciętnie 1,5-2 lata dłużej od swych zdrowych ale rozleniwionych kolegów"
Interpretując ten cytat matematycznie można stwierdzić -"to niewiele za poświęcony czas i ewentualne ryzyko kontuzji itp.".
Prosty rachunek matematyczny:
Ilośc treningów tygodniowo [szt] 4
Ilość tygodni w roku [szt] 52
Pełny czas treningu (nie biegu) [godz] 3
Ilość lat teningu [lat] 30
Ogólna liczba godz. treningu [godz]18720
w przeliczeniu na dni /24= 780
w przeliczeniu na lata /365 2,14
Wniosek - 30 lat biegania to przedłużenie życia o czas poświęcony na bieganie.
Bazując więc na wyniku szwedzkich uczonych wydaje się to dość trywialne więc w kontekście przedłużania życia "biegać czy nie biegać oto jest pytanie?" |
| | | | | |
|
2007-12-02, 09:55
Wyliczenie
2007-12-02, 09:24 - debet napisał/-a:
Naturalnym wydaje się stwierdzenie "bieganie po zdrowie". Jeżeli "zdrowie" to zarazem i dłuższe życie. Przyjmując to za fakt pojawia się inne pytanie "o ile dłuższe".
Cytat z książki J.Skarżyńskiego "Biegiem przez życie" na str. 29 od góry: "Szwedzcy naukowcy wyliczyli, że ludzie aktywni fizycznie żyją przeciętnie 1,5-2 lata dłużej od swych zdrowych ale rozleniwionych kolegów"
Interpretując ten cytat matematycznie można stwierdzić -"to niewiele za poświęcony czas i ewentualne ryzyko kontuzji itp.".
Prosty rachunek matematyczny:
Ilośc treningów tygodniowo [szt] 4
Ilość tygodni w roku [szt] 52
Pełny czas treningu (nie biegu) [godz] 3
Ilość lat teningu [lat] 30
Ogólna liczba godz. treningu [godz]18720
w przeliczeniu na dni /24= 780
w przeliczeniu na lata /365 2,14
Wniosek - 30 lat biegania to przedłużenie życia o czas poświęcony na bieganie.
Bazując więc na wyniku szwedzkich uczonych wydaje się to dość trywialne więc w kontekście przedłużania życia "biegać czy nie biegać oto jest pytanie?" |
| Muszę przyznać, że bardzo ciekawe wyliczenie. Na jego podstawie można byłoby faktycznie stwierdzić, że biegać się nie opłaca... całe szczeście jest jeszcze cos takiego jak jakość życia i samopoczucie, a te dwa czynniki uprawianie sportów bardzo podnosi! Tak więc nawet 2 lata dłużej, ale za to JAKIE DWA LATA !!! |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-12-02, 10:01
| Rzecz, którą jeszcze pominąłem to niezwykle wielkie wsparcie dla nszego mózgu, dzięki intensywnemu napowietrzaniu naszego organizum. To m.in. dzięki temu zyskujemy krocie na samopoczuciu, kondycji psychicznej i bardziej kolorowemu spojrzeniu na życie. Nie wiem czy to nie jest ważniejsze od całej reszty... |
| | | | | |
|
2007-12-02, 13:31
2007-12-01, 18:30 - henry napisał/-a:
Bieganie jak i uprawianie innych sportów oczywiście przedłuża życie , nie tłumaczę na czym to polega ponieważ nie można tego wytłumaczyc w kilku zdaniach. Jest jednak inny aspekt uprawiania sportów. Jesteś sprawny kilka lat dłużej niż osoba nie uprawiająca sportów i to pod każdym względem nie tylko fizycznym. Co z tego , że są ludzie żyjący po 80 - 90 lat jeśli są już od kilku lat niesprawni.W naszym środowisku Pan H. Braun z Poznania ma 95 lat i trochę biega, a pozostali jak Parusiński, Kuszkiewicz , Niedzwiecki mają ponad 80 lat i biegają w zawodach. A prosze spojrzeć na Jabłońskiego, Wiśniewskiego , Wójcika itd biegają na bardzo wysokim poziomie, a jak wyglądają inni 70 latkowie można zobaczyć samemu. |
| Michał Stadniczuk.On Henry też mówi że odkąd biega to do lekarzy nie zagląda a jak zagląda to mówią że jest jak młodzieniec.Zależy też jaki bo i nie jeden z młodzieńców może pozazdrościć im kondycji i zdrowia gdyż tego im brak. |
|
|
|
| |
|
