| | | |
|
| 2007-10-05, 10:17 Czołowe zawodniczki zawsze z boku
Po niemal każdym większym biegu czytam różne relacje, opinie sprawozdawców i biegaczy na temat imprez biegowych i ich zwycięzców. Natomiast szerokim łukiem omijane są zwyciężczynie i pozostałe czołowe zawodniczki, zarówno przez dziennikarzy jak i samych zwodników. To że Maraton Berlin wygrał H.Gebreselasie a 4Energy P.Ngetich, to wiemy wszyscy. A ilu z nas wie, jak nazywała się zwyciężczyni z Berlina, Warszawy lub 4Energy?? Nie słyszałem jak dotąd o biegu w którym wygrała kobieta i raczej nie prędko do tego dojdzie. Organizowanie biegu wspólnych płci, spycha nasze piękne panie na boczny tor a właściwie spychamy je sami. |
|
| | | |
|
| 2007-10-05, 15:21 Popieram Cię
2007-10-05, 10:17 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:
Po niemal każdym większym biegu czytam różne relacje, opinie sprawozdawców i biegaczy na temat imprez biegowych i ich zwycięzców. Natomiast szerokim łukiem omijane są zwyciężczynie i pozostałe czołowe zawodniczki, zarówno przez dziennikarzy jak i samych zwodników. To że Maraton Berlin wygrał H.Gebreselasie a 4Energy P.Ngetich, to wiemy wszyscy. A ilu z nas wie, jak nazywała się zwyciężczyni z Berlina, Warszawy lub 4Energy?? Nie słyszałem jak dotąd o biegu w którym wygrała kobieta i raczej nie prędko do tego dojdzie. Organizowanie biegu wspólnych płci, spycha nasze piękne panie na boczny tor a właściwie spychamy je sami. |
Pomimo, że jestem mężczyzną popieram Cię w każdym słowie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-10-05, 16:04
|
| | | |
|
| 2007-10-05, 16:06
|
| | | |
|
| 2007-10-06, 11:45
Krzysiu podał nazwiska 10 ciu zawodniczek z Berlina, bo jest przeciwieństwem Tego, co poruszyłem:) |
|