|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Damek (2007-07-24) | Ostatnio komentował | Elkanah (2007-07-27) | Aktywnosc | Komentowano 15 razy, czytano 92 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-07-24, 14:41 Ta druga...
...dyscyplina sportowa , którą uprawiacie, oprócz biegania ? A , może jest ich więcej ?
Ja mam ich kilka , ale taka ulubiona , która towarzyszy mi całe życie to tenis. Gram tak sobie , ale bardzo to lubię . Nauczyłem grać żonę i syna .
A , Wy w co jeszcze się bawicie ? |
| | | | | |
| 2007-07-24, 14:57
rowerek, rolki .... pływanie.... ups a miała być ta druga, wyszło więcej ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-24, 15:03
2007-07-24, 14:41 - Damek napisał/-a:
...dyscyplina sportowa , którą uprawiacie, oprócz biegania ? A , może jest ich więcej ?
Ja mam ich kilka , ale taka ulubiona , która towarzyszy mi całe życie to tenis. Gram tak sobie , ale bardzo to lubię . Nauczyłem grać żonę i syna .
A , Wy w co jeszcze się bawicie ? |
Podczas roku szkolnego cyklicznie co tydzień pogrywam po 90 minut w kopaną halówkę (wtorek) oraz innym razem w siatkę ( czwartek). Już tak od dobrych kilku lat. Miewałem długie okresy że do tego dochodziło jeszcze w sobotę 120 minut tenisa. Ale włączając do tego jeszcze pracę i od ponad półroku bieganie to zacząłem być gościem w domu a moje psy zaczynały na mnie szczekać:) Z czegoś musiałem zrezygnować padło na tenis. Ale cholernie mi go brakuje. Teraz pogrywam w niego okazyjnie. |
| | | | | |
| 2007-07-24, 15:56
Zazwyczaj raz w tygodniu basenik ( to mam z pracy) i co wtorek wieczorem piłka halowa z kumplami no i ...bieganie |
| | | | | |
| 2007-07-24, 22:39 Góry
2007-07-24, 15:56 - maciekc72 napisał/-a:
Zazwyczaj raz w tygodniu basenik ( to mam z pracy) i co wtorek wieczorem piłka halowa z kumplami no i ...bieganie |
Chodzę po wysokich górach , tych polskich. Najwyżej jednak byłem w Dawos prawie na 3000 tys. Mam marzenie wejść na Mont Blanc , jednak ostatnio było tam tyle śmiertelnych wypadków , że chyba zrezygnuję. |
| | | | | |
| 2007-07-24, 23:11 Dla mnie to bieganie jest tą drugą!
2007-07-24, 22:39 - henry napisał/-a:
Chodzę po wysokich górach , tych polskich. Najwyżej jednak byłem w Dawos prawie na 3000 tys. Mam marzenie wejść na Mont Blanc , jednak ostatnio było tam tyle śmiertelnych wypadków , że chyba zrezygnuję. |
Dla mnie to bieganie jest tą drugą.
Pierwszą są ROLKI. :-)
Co prawda przez tą drugą, na tą pierwszą nie starcza mi czasu (w tym roku).
Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie dla mnie bardziej rolkowy. |
| | | | | |
| 2007-07-24, 23:47
Pilka nozna to jest jednak sport narodowy i tym sie param. sprawia mi to taka sama przyjemnosc jak bieganie... |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-25, 07:53 Nie tylko bieganie
Oprócz biegania w lecie dochodzi rower, a zimą obowiązkowo kiedy tylko jest śnieg lub okazja pojechać w góru - narty. |
| | | | | |
| 2007-07-25, 10:01 w dawnych czasach ...
kiedy byłem rasowym ściagaczem (od 15-23 lat) wchodziła do Polski moda na ... NBA- więc przez parę ładnych lat po treningu na bieżni - jako że obok była fajna ekipa i boisko do kosza ... zostawałem na 2-3 godziny by grać w kosza- i to nawet w Dzien zadusznych, Mikołaja czy ferie zimowe -:) taki byłem zakręcony tą moda - heh śmieje sie iż gdyby nie koszykówka podwórkowa miałbym może lepsze wyniki w bieganiu -:)
pozostał sentyment do koszykówki , parę piłek w szafie i ... trochę techniki i koordynacji "podkoszowej" -:) na inny czas -:) |
| | | | | |
| 2007-07-26, 13:10
Jak tu odpowiedzieć na pytanie o tą drugą, kiedy jest ich tak wiele, a ja nawet nie jestem pewien, która pierwsza! Oprócz biegania na pewno rower, ale równie ważne są konie, a także rolki, pływanie, tenis, żagle, a zimą narty i łyżwy. Lubię też dyscypliny drużynowe, a z nich najbardziej siatkówkę!!! - dla mnie to teraz dyscyplina narodowa i fajnie, że robi się na nią moda! Oczywiście koszykówka i piłkna nożna też, jeśli jest okazja zagrać, sprawiają mi przyjemność. Kiedyś wielbiłem też baseball, ale z uwagi na kontuzję barku pozostaje mi tylko oglądanie, ale oglądać nie mam gdzie:( Z dawnych czasów, pozostał też sentyment do szermierki, którą uprawiałem przez 12 lat. I muszę wspomnieć o jeszcze jednej dyscyplinie, która łączy kilka z moich ulubionych, czyli triathlonie, o zaliczeniu, którego cały czas marzę! |
| | | | | |
| 2007-07-27, 00:16
2007-07-26, 13:10 - ciutek napisał/-a:
Jak tu odpowiedzieć na pytanie o tą drugą, kiedy jest ich tak wiele, a ja nawet nie jestem pewien, która pierwsza! Oprócz biegania na pewno rower, ale równie ważne są konie, a także rolki, pływanie, tenis, żagle, a zimą narty i łyżwy. Lubię też dyscypliny drużynowe, a z nich najbardziej siatkówkę!!! - dla mnie to teraz dyscyplina narodowa i fajnie, że robi się na nią moda! Oczywiście koszykówka i piłkna nożna też, jeśli jest okazja zagrać, sprawiają mi przyjemność. Kiedyś wielbiłem też baseball, ale z uwagi na kontuzję barku pozostaje mi tylko oglądanie, ale oglądać nie mam gdzie:( Z dawnych czasów, pozostał też sentyment do szermierki, którą uprawiałem przez 12 lat. I muszę wspomnieć o jeszcze jednej dyscyplinie, która łączy kilka z moich ulubionych, czyli triathlonie, o zaliczeniu, którego cały czas marzę! |
Ciutek chyba nie przestaniesz mnie szokować ? Baseball , szermierka może jeszcze taniec towarzyski ? ;-) |
| | | | | |
| 2007-07-27, 00:26 Zaintrygował mnie tytuł...
Najgorsze jest to, że nie ma wlasciwie tej drugiej :-( a i tej pierwszej pozostało niewiele...co to będzie jak i jej zabraknie ? ...probowałam tej drugiej...no i jak się skończyło ? - w gipsie ;-)
|
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-27, 14:55 Lepiej trzymać się biegania
2007-07-27, 00:26 - Grażyna W. napisał/-a:
Najgorsze jest to, że nie ma wlasciwie tej drugiej :-( a i tej pierwszej pozostało niewiele...co to będzie jak i jej zabraknie ? ...probowałam tej drugiej...no i jak się skończyło ? - w gipsie ;-)
|
Myślę , że piszesz o rolkach. Mnie kiedyś namawiano na triatlon , odmówiłem ze wzgledu bezpieczęstwa , oczywiście mam na myśli rower. |
| | | | | |
| 2007-07-27, 15:07
U mnie to rolki i rower, ale to raczej w towarzystwie. Jak pływanie to bardziej w naturze niż na basenie no i turystyka górska jak najczęściej.
Podobnie jak wy zrezygnowaliście z czegoś, ja odpuściłem sobie wspin. Adrenaliny szukam gdzieś indziej :) |
| | | | | |
| 2007-07-27, 16:07 Jest trochę tego...
Na drugim miejscu jest rower, choć w tym roku od kiedy zacząłem intensywnie trenować do mojego pierwszego maratonu to częściej stoi w piwnicy niż jeździ...Zaraziłem się też siatką (powód oczywisty)i zaszczepiam tę pasję moim podopiecznym w szkole(nie dość że jestem w pracy to mogę sobie jeszcze parę godzin pograć i za to mi płacą:))A w weekendzik kombinuję jak wyrwać się przed czujnym okiem żony razem z bratem na ryby... :) |
|
|
|
| |
|