|
20 edycja maratonu Nordea w Rydze będzie miała miejsce w 23 maja 2010 (niedziela). Jeśli nigdy nie mieliście państwo okazji zobaczyć Rygi to uczestnictwo w maratonie lub pół maratonie jest szczególnym powodem aby odwiedzić to miasto, jedno z najpiękniejszych na wybrzeżu Morza Bałtyckiego.
Maraton w Rydze ma długą historię. Pierwszy maraton zorganizowany przez Rade Miejską miasta Ryga miał miejsce 20 lat temu – w 1991 r. Od 2007 r. trasa maratonu jest zmierzona i zgodna z wymogami i normami AIMS i w związku z tym maraton zdobył międzynarodowe uznanie i np. w maju 2009 r., uczestniczyło ok. 8 600 biegaczy z 35 krajów.
Start maratonu nastąpi z centrum miasta z ul 11 novembra tuz obok Pałacu Prezydenckiego o godz. 09.50. Start maratonu następuje razem ze startem pół maratonu. Trasa tego maratonu biegnie ulicami miasta, więc każdy uczestnik może podziwiać uroki hanzeatyckiego miasta. Trasa biegnie między innymi wzdłuż brzegów największej na Łotwie rzeki Daugava - Dźwina. Większość trasy stanowi teren płaski.
http://www.nordearigasmaratons.lv/en/
START: 09:50 maraton i pół maraton
LIMIT CZASOWY: Maraton: 6 godz.
Pół maraton: 3 godz.
ILOŚĆ UCZESTNIKÓW: OK. 8.000
OPŁATA STARTOWA: MARATON 21,50 EUR - 01.01.-15.03.2010
28,50 EUR - 16.03.-30.04.2010
35,50 EUR - 01.05.-19.05.2010
PÓŁMARATON 14,50 EUR - 01.01.-15.03.2010
17,00 EUR - 16.03.-30.04.2010
21,50 EUR - 01.05.-19.05.2010
POTRZEBNE DOKUMENTY: dowód lub paszport
KLIMAT: 16 - 18 st.
TERMIN: 21.05 – 24.05.2010 /3 noce/
ZGŁOSZENIA: do 15.05.2010
CENA: /3 noce/ 1.250 zł. + opłata startowa uzależniona od terminu zgłoszenia
/Cena uzależniona od ceny biletu lotniczego/
CENA ZAWIERA:
- przelot na trasie Warszawa – Ryga – Warszawa;
- transport lotnisko – hotel - lotnisko
- zakwaterowanie w hotelu w centrum Rygi
- pokoje 2 osobowe
- wyżywienie - śniadania
- ubezpieczenie KL i NW
KOSZTY DODATKOWE:
- Pasta Party – 15 LVL – ok. 85 zł.
- T - shirt - 20 LVL - ok. 115 zł.
ZWIEDZANIE:
Stolica Łotwy, Ryga, jest położona nad rzeką Dźwiną w pobliżu jej ujścia do Bałtyku w Zatoce Ryskiej. Jest głównym ośrodkiem gospodarczo-przemysłowym, komunikacyjnym, kulturalnym i naukowym kraju. Odnajdziemy tu liczne zabytki, nawet z okresu średniowiecza. Ryga wpisana została na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO. To jedno z największych w Europie skupisk architektury secesyjnej.
Największą atrakcją Rygi jest z pewnością Stare Miasto. Zwiedzających przyciąga m.in. zespół kamieniczek Trzej Bracia, gmachy kupieckiej gildii, resztki murów obronnych, wreszcie wąskie, brukowane uliczki. Warto też rzucić okiem na ryski gotyk i secesję, na luterańską katedrę i jej słynne organy. Uwagę zwracają również kościoły ze strzelistymi wieżami.
W centrum miasta, pod Pomnikiem Wolności składane są świeże kwiaty. Zwykle w czerwono-biało-czerwonych wieńcach. Kompania reprezentacyjna – niczym przed Grobem Nieznanego Żołnierza – trzyma tu honorowe warty. Zdobiąca szczyt statui kobieca postać w wyciągniętych ku niebu dłoniach dzierży trzy złote gwiazdy – symbol trzech historycznych prowincji Łotwy: Inflant, Kurlandii i Łatgalii.
Wielką przyjemność sprawia błądzenie po zaułkach Starówki i odkrywanie coraz to nowych jej zakątków. Jest ona niewielka, zajmuje jedynie 0,5 km2 z 307,2 km2 obszaru całego miasta. Na każdym kroku spotyka się tu zabytkowe budowle, stare spichlerze, opustoszałe placyki i dziedzińce. Wzrok przyciąga także słynna ryska secesja, najładniej prezentująca się przy Alberta iela, Elizabetes iela i Urlandes iela. Zanim rozpoczniesz zwiedzanie, zaopatrz się w Riga Card.
Jako ciekawostkę warto przypomnieć, iż w 2003 roku w stolicy Łotwy został zorganizowany Konkurs Piosenki dla Europy – Eurowizja. W Rydze znajduje się również Akademia Nauk – budowla podobna do naszego Pałacu Kultury, choć nieco mniejsza. |
|
|
| | Autor: januszjoger57, 2010-02-28, 09:20 napisał/-a: Dojazd autobusem Eurolines aktualnie ok. 290zl, tylko ok. 17h jazdy ( przy 10 osobach 10% zniżki)
samolot z W-wy ok. 500zl | | | Autor: henry, 2010-02-28, 11:05 napisał/-a: Wczoraj wszedłem na stronę maratonu, strona wspaniała lepsza niż niektóre polskie maratony, mnóstwo zdjęć do oglądania, szczególnie stroje przebierańców. Na liście startowej już 11 Polaków, spodziewają się 10 tyś uczestników we wszystkich biegach związanych z maratonem. Ja już się zgłosiłem narazie do biura Maraton Travel. | | | Autor: J@rek, 2010-03-04, 11:01 napisał/-a: Byłem tam indywidualnie w ubiegłym roku. Faktycznie łat wygląda prawie jak funt, ale w sklepie ceny nie większe jak u nas. Hotelik miałem blisko dworca PKP, czyli prawie w centrum więc na start jak i metę można było przejść na piechotę. Maraton mimo, że ich największy to starowało ok. 500 osób. Pakiet maratoński bardzo skromny w sumie to nic nie było oprócz reklamówek firm. Koszulka jak i pasta party dodatkowo płatne. Meta była przed halą Arena Riga, po maratonie medal i reklamówka z owocami i jogurtem, dla tych co lubią, na trasie nie było bananów :) Język rosyjski używany jest przeważnie przez starszych ludzi, młodzi wolą rozmawiać po angielsku. W hotelu jak i podczas zapisów panie rozmawiały tylko po angielsku, nawet niemiecki był im obcy, a może ja miałem takiego pecha :)) Trasa ciekawa z długim podbiegiem na most. Maraton średniej klasy, mimo wszystko warto go przebiec i pozwiedzać starówkę Rygi bo wygląda naprawdę ładnie. | | | Autor: Krzysiek_biega, 2010-03-04, 11:08 napisał/-a: teraz jak wróciłem z Cypru to wyjdzie na to że odległy Cypr jest znacznie tańszy niż Ryga. Mnie ( 1 15 innych osób)wypad na Cypr ze startem w półmaratonie z czterodniowym pobytem w hotelu kosztowało to ok 900PLN | | | Autor: J@rek, 2010-03-04, 11:13 napisał/-a: Mnie wyjazd do Rygi w ubiegłym roku razem z paliwem kosztował ok, 560 zł. | | | Autor: wese, 2010-03-05, 15:11 napisał/-a: Startowałem łącznie na Łotwie 4x Ryga + Valmiera i zawsze jeżeli chodzi o koszty na spokojnie z wypróbowaniem róznych potraw i piwa to około 1 tyś . Jak sie wraca trzyba też jakieś gifty kupić , chyba że na Szkota :)))
Jednak nie wielu wie ale tanio wychodzi lot łączony z Gdańska do Turku i potem do Rygi ale trzeba tam być około tygodnia a jest tam co robić także spoko . | | | Autor: januszjoger57, 2010-03-15, 09:31 napisał/-a: Dziś opłaciłem wpisowe, numer 374 | | | Autor: wese, 2010-03-15, 17:18 napisał/-a: Bądz Pewien ta kasa nie jest stracona , zobaczysz trochę innego ( bynajmniej nie tego zachodniego) świata .Zwracaj uwagę na szczegoły np czystość porządek samochody . Dla mnie przede wszystkim jedzenie warto spróbować i tam wracać :))) | | | Autor: henry, 2010-03-15, 20:27 napisał/-a: Edyta B. także zgłasza na dniach ekipę kilka osób aby być w pierwszej opłacie wpisowego. Ja jadę, a może ktoś z formowiczów jedzie też z Marathonem. ? | | | Autor: henry, 2010-03-16, 19:55 napisał/-a: Mój numer 392, jakoś nie widzę tłumów, ale tu wpisowe nie wzrasta tak drastycznie jak w Polsce więc wszyscy czekają. | |
|
|
| |
|