Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 


Zrodło: badminton.net.pl
Warszawa, 15 stycznia 2007, 18:10, 1676/7818Jacek Szafrański
Badminton: wyniki i relacja z Grand Prix Victor'a

LINK 1: WYNIKI W FORMACIE EXCEL
LINK 2: ŹRÓDŁO INFORMACJI
LINK 3: ZDJĘCIE 1 Z TURNIEJU
LINK 4: ZDJĘCIE 2 Z TURNIEJU
LINK 5: ZDJĘCIE 3 Z TURNIEJU
LINK 6: ARCHIWUM: WARSZAWA



Na zdjęciu: zawodnicy podczas meczu (kliknij na zdjęcie - ujrzysz go w większym formacie)

Miłą niespodziankę sprawili organizatorowi uczestnicy pierwszego turnieju w nowym 2007 roku. Na zawody przybyło 48 zawodników. Kilku zawodników wystartowało w 3-ch kategoriach, co spowodowało, że organizator miał pełne ręce pracy by stawić czoła olbrzymiej ilości meczy. Każdej kategorii gier towarzyszył niezwykle wysoki poziom sportowy i emocjonalny. Grupę OPEN niespodziewanie wygrał młodziutki (15 lat) gość z Płocka - Sebastian Koba, który bezlitośnie rozprawił się po drodze z wieloma faworytami (Tadeusz Kupiecki, Robert Wikło) i dopiero w finale nieco bardziej musiał popracować by w 3-ch setach 12/21, 21/19, 21/18 pokonać ostatecznie Jacka Szafrańskiego, któremu to w końcówce meczu nie wystarczyło rutyny na szybkie akcje młodego adepta badmintona.

Miłą niespodzianką był turniej OLD BOYS, w którym po dłuższej przerwie Kazimierz Prędki potwierdził swoją dominację wśród "straszaków" pokonując w finale Wojciecha Chałotowskiego.

Na najwyższym poziomie sportowym i frekwencyjnym stał turniej deblowy. Zgłosiła się do niego rekordowa ilość 17 par. Turniej wygrali Mariusz i Cezary Gutowscy (ojciec i syn) pokonując w finale parę z Płocka Sebastian Koba/Robert Wikło. Sebastian był już nieco zmęczony po finale singla ale zwycięstwo Gutowskich było wyraźne a tym bardziej znaczące, że po drodze pokonali znacznie wyżej notowaną w "osobistym ranking organizatora" parę Sławomir Knap/Piotr Kopacz. Jak było do przewidzenia Sławek i Piotr wytoczyli "ciężką artylerię" przeciw Gutowskim ale ich armaty okazały się chyba nieco zbyt ciężkie i nie dawały rady manewrować "lufami" tak sprawnie jak robił to dziś Mariusz Gutowski (niegdyś 20 kg cięższy) i doskonale smeczujący jego syn Czarek.

Wśród kobiet wygrała Zdzisława Prędka pokonując Beatę Machejus zaś w turnieju Runners Up niezawodny Jacek Sadrzak pokonał w finale dobrze grającego Jarosława Peplaka, walczącego nie tyle przeciwnikiem co z poważną kontuzją nogi. Mecz był pełen dramaturgii zmian wyniku szczęśliwie zakończonej na korzyść Jacka.

Turniej miał zapoczątkować również funkcjonowanie nowej kategorii dla początkujących ale jak widać ta nowość regulaminowa nie dotarła na czas do właściwych środowisk (Mandarynki), które od dłuższego czasu oczekują takiej możliwości rywalizacji we właściwej sobie grupie sportowej. Zatem ponownie zapraszamy zainteresowanych kategorią BEGINERS na kolejny turniej 28.01.2007.

Do miłego akcentu ostatniego turnieju należy zaliczyć losowanie nagród rzezcowych wśród wszystkich uczestników. Wylosowano 6 nagród głównych i 6 nagród pocieszenia za zaległe 5 turniejów roku 2006 oraz turniej aktualny. Wsród nagrodzoanych są :K.Jarmołowicz, M.Wójtowicz, A.Osiński, M.Natręcka, M.Steć (n. główne) oraz I.Żurek, B.Sztajerwald, K.Jarmołowicz, J.Sadrzak, P.Bareński (n.pocieszenia)


Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
Andrea
00:23
Jerzy Janow
23:46
Wojciech
23:37
Volter
23:25
VaderSWDN
23:25
Artur z Błonia
23:18
szakaluch
22:30
gibonaniol
22:28
timdor
22:08
malicha
22:06
Namor 13
21:42
Agusia151
21:08
Pablo_run
20:51
uro69
20:51
Pawel63
20:39
grzybq
20:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |