2015-07-11
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 761 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.facebook.com/Kamel24
Na ten rok miałem dobry plan. 5 maratonów w sezonie. Jeden już za mną OWM, ale na drugi /na Mazurach/ już nie pojechałem. Przyczyna była prosta-zbyt mało wybiegania. Skoro już wiedziałem, że nie pojadę na maraton mazurski-pojechałem honorowo oddać krew /po raz pierwszy w życiu/. Od 1go lipca planowałem rozpocząć przygotowania do maratonu w Młochowie pod W-wą, a tutaj jest już 11ty a ja ani kroku dalej:-( Cóż mam nadzieję, że zdążę się przygotować na ten wrześniowy :-) pzdr. Piotr.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu ksero vel. NAMORDNICZEK (2015-07-13,07:35): najlepsza motywacja to bieganie z partnerem; pozdrawiam i życzę sukcesów Kamel24.pl (2015-07-19,19:21): Problem polega na tym, że wolę biegać sam-swoim tempem o czasie wyjścia i powrotu bez ustaleń :-)
|