|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2016-02-09, 11:06 2016 - 4. PKO Maraton Rzeszowski
Jest to oficjalny wątek dyskusyjny kolejnej edycji biegu. |
| | | | | |
| 2016-04-08, 15:05
| | | | |
| | | | | |
| 2016-05-26, 00:19 Profil trasy
jaki jest profil trasy? Czy trasa jest dobra do bicia życiówek czy bardziej do zwiedzania miasta?
Czy trasa jest taka sama jak przed rokiem? |
| | | | | |
| 2016-07-03, 10:57 Trasa
Do teraz nie ma oficjalnej informacji o trasie. Organizatorzy z tym zwlekają do ostatniej chwili. Ale jak przypuszczam będzie taka sama jak rok temu, ewentualnie nieznacznie zmodyfikowana, tak jak to miało miejsce w tym roku z trasą półmaratonu.
Trasa z pewnością będzie płaska, ale z mojego doświadczenia wiem, że na odcinkach na bulwarach często wieje, co powoduje, że trudno zrobić życiówkę. |
| | | | | |
| 2016-08-04, 00:05
Czy coś wiadomo na temat noclegów na hali? |
| | | | | |
| 2016-08-29, 23:33 trasa
| | | | | |
| 2016-09-16, 11:23 transport z Nowego Sącza
czesc,
ja będę jechał z Nowego Sącza w obie strony
prawdopodobnie przez Tarnów.
jeśli ktoś potrzebuje się dostać do Rzeszowa - dajcie znać.
email: gotebiowski @ poczta.onet.pl
pozdr.
Grzegorz |
| | | | |
| | | | | |
| 2016-10-06, 22:45 Wypad z Wawy do Rzeszowa
Niestety, zrezygnowałem z maratonu. Jakby ktoś potrzebował dostać się z Wawy, to mam bilety na Polskiego Busa
http://allegro.pl/show_item.php?item=6552591668 |
| | | | | |
| 2016-10-10, 07:58 już po biegu
Było super! Trasa płaska, przy zbiornikach wodnych, fajnie, bo zawijała z dwóch stron, można było widzieć biegnących wcześniej lub próżniej. Nie wiem, dlaczego limit był tak niski, było bardzo szeroko, wygodnie, nikt na nikogo nie miał prawa wpaść. I jeszcze na biegu nigdy nie widziałam takiej masy policji, która by pilnowała bezpieczeństwa - a musieli się natrudzić, bo blokowali ruch wokół centrum.
Jeśli ktoś by się zastanawiał w następnym roku pobiec, to polecam, Rzeszów jest przepiękny, dużo miejsca i dużo klombów, kwiatów, zielonego (co brakuje w Krakowie) - trasa pokazuje, jak piękne jest to miasto.
A, i medal też super graficznie zrobiony - polecam! |
| | | | | |
| 2016-10-10, 09:17
Bardzo fajny maraton. Super organizacja, fajna trasa, dobry catering, fajni kibice.
Niemniej jednak, łyżka dziegciu musi się znaleźć.
Jak to jest, że Nowy Jork, Chicago, Tokyo, Berlin... potrafią oddzielić maraton od samochodów, a w Polsce (i Rzeszowie) się nie da? Nowy Jork blokuje wszystkie dzielnice dla ruchu samochodowego, a u nas da się ledwie wydzielić jeden pasek, żeby inhalować biegaczy spalinami???
Nasza zaściankowa konieczność jeżdżenia wszędzie w niedzielę samochodem i spędzania czasu wolnego w sklepach jest dobijająca. Zdaję sobie sprawę, że nasze społeczenstwo trzeba w tej materii edokować, ale bardziej chyba brakuje jaj organizatorom i władzom miejskim by zrobić to tak jak należy.
Pozdrawiam,
|
| | | | | |
| 2016-10-10, 10:31
2016-10-10, 09:17 - bananek napisał/-a:
Bardzo fajny maraton. Super organizacja, fajna trasa, dobry catering, fajni kibice.
Niemniej jednak, łyżka dziegciu musi się znaleźć.
Jak to jest, że Nowy Jork, Chicago, Tokyo, Berlin... potrafią oddzielić maraton od samochodów, a w Polsce (i Rzeszowie) się nie da? Nowy Jork blokuje wszystkie dzielnice dla ruchu samochodowego, a u nas da się ledwie wydzielić jeden pasek, żeby inhalować biegaczy spalinami???
Nasza zaściankowa konieczność jeżdżenia wszędzie w niedzielę samochodem i spędzania czasu wolnego w sklepach jest dobijająca. Zdaję sobie sprawę, że nasze społeczenstwo trzeba w tej materii edokować, ale bardziej chyba brakuje jaj organizatorom i władzom miejskim by zrobić to tak jak należy.
Pozdrawiam,
|
Ale właśnie to było ok, że nie poblokowali całego miasta dla garstki ludzi biegnących maraton i sztafetę. Za to widziałam, jak Rzeszów zmienił się na przestrzeni lat. Właśnie ta trasa pokazał, że organizator miał jaja :)
No takie są biegi po mieście, że wdychamy spaliny, jak nie to trzeba wybrać się na jakiś maraton w stylu Krynica (z masą podbiegów) lub Gorlice-Wysowa, wtedy można sobie pooddychać tlenem pierwszej jakości ;)
|
| | | | | |
| 2016-10-10, 16:45 Biegam bo lubię:)
To był mój pierwszy start w maratonie w Rzeszowie i jestem mile zaskoczony tym biegiem. Jedyne czego mi brakowało to Pacemakerzy. Próbowałem przed startem znaleźć kogoś kto by prowadził na 3.15.00 ale niestety żadnych Pacemakerów nie znalazłem. Jeżeli naprawdę nie było Pacemakerów to moim zdaniem należy to zmienić za rok. Lubię biegać w grupie a tu od 18km biegłem większość czasu sam. Myślę, że organizatorzy powinni dołożyć wszelkich starań by za rok w Rzeszowie wystartowało drugie tyle maratończyków, a najlepiej ze 2 tysiące. Płaska trasa, bardzo dobrze oznakowane kilometry, ładne widoki. Jeśli będzie nas więcej to chętnie wrócę do Rzeszowa, jako alternatywa dla Poznania gdzie mi się ciężko biega.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2016-10-10, 17:39
2016-10-10, 16:45 - jabi76 napisał/-a:
To był mój pierwszy start w maratonie w Rzeszowie i jestem mile zaskoczony tym biegiem. Jedyne czego mi brakowało to Pacemakerzy. Próbowałem przed startem znaleźć kogoś kto by prowadził na 3.15.00 ale niestety żadnych Pacemakerów nie znalazłem. Jeżeli naprawdę nie było Pacemakerów to moim zdaniem należy to zmienić za rok. Lubię biegać w grupie a tu od 18km biegłem większość czasu sam. Myślę, że organizatorzy powinni dołożyć wszelkich starań by za rok w Rzeszowie wystartowało drugie tyle maratończyków, a najlepiej ze 2 tysiące. Płaska trasa, bardzo dobrze oznakowane kilometry, ładne widoki. Jeśli będzie nas więcej to chętnie wrócę do Rzeszowa, jako alternatywa dla Poznania gdzie mi się ciężko biega.
|
Też tak sądzę. Nie wiem czy faktycznie nie jest to dobra alternatywa dla Poznania. Trasa ciekawa, płaska i atmosfera super. Dla ludzi z tej części Polski ( i nie tylko ) start naprawdę super.
Trasa w sumie szybka.
|
| | | | | |
| 2016-10-10, 17:42
2016-10-10, 16:45 - jabi76 napisał/-a:
To był mój pierwszy start w maratonie w Rzeszowie i jestem mile zaskoczony tym biegiem. Jedyne czego mi brakowało to Pacemakerzy. Próbowałem przed startem znaleźć kogoś kto by prowadził na 3.15.00 ale niestety żadnych Pacemakerów nie znalazłem. Jeżeli naprawdę nie było Pacemakerów to moim zdaniem należy to zmienić za rok. Lubię biegać w grupie a tu od 18km biegłem większość czasu sam. Myślę, że organizatorzy powinni dołożyć wszelkich starań by za rok w Rzeszowie wystartowało drugie tyle maratończyków, a najlepiej ze 2 tysiące. Płaska trasa, bardzo dobrze oznakowane kilometry, ładne widoki. Jeśli będzie nas więcej to chętnie wrócę do Rzeszowa, jako alternatywa dla Poznania gdzie mi się ciężko biega.
|
Faktycznie Pacemakerzy by się tu przydali. Ja biegłem z kolegą na czas 3.35. Skończyło się na złamaniu 3.32.
Myślę, że jakby ktoś ciągną grupę np. na 3.30, to wielu osobom by to się udało. Tak wiele osób biegło samemu ... |
| | | | | |
| 2016-10-10, 22:42
2016-10-10, 10:31 - es_ze napisał/-a:
Ale właśnie to było ok, że nie poblokowali całego miasta dla garstki ludzi biegnących maraton i sztafetę. Za to widziałam, jak Rzeszów zmienił się na przestrzeni lat. Właśnie ta trasa pokazał, że organizator miał jaja :)
No takie są biegi po mieście, że wdychamy spaliny, jak nie to trzeba wybrać się na jakiś maraton w stylu Krynica (z masą podbiegów) lub Gorlice-Wysowa, wtedy można sobie pooddychać tlenem pierwszej jakości ;)
|
blokowanie ulic mijało by sie z celem tym bardziej że trasa przecinała dość ruchliwą drogę - chyba 94 |
| | | | | |
| 2016-10-10, 22:46
2016-10-10, 07:58 - es_ze napisał/-a:
Było super! Trasa płaska, przy zbiornikach wodnych, fajnie, bo zawijała z dwóch stron, można było widzieć biegnących wcześniej lub próżniej. Nie wiem, dlaczego limit był tak niski, było bardzo szeroko, wygodnie, nikt na nikogo nie miał prawa wpaść. I jeszcze na biegu nigdy nie widziałam takiej masy policji, która by pilnowała bezpieczeństwa - a musieli się natrudzić, bo blokowali ruch wokół centrum.
Jeśli ktoś by się zastanawiał w następnym roku pobiec, to polecam, Rzeszów jest przepiękny, dużo miejsca i dużo klombów, kwiatów, zielonego (co brakuje w Krakowie) - trasa pokazuje, jak piękne jest to miasto.
A, i medal też super graficznie zrobiony - polecam! |
faktycznie biegło się wygodnie - z Krakowem mam porównanie do półmaratonu Marzanny - fajnie ale wąsko, bardzo wąsko - jak ktoś źle określił swoje możliwości to przez sporą część trasy albo blokował albo był zblokowany |
| | | | | |
| 2016-10-10, 22:48
2016-10-10, 17:42 - kryz napisał/-a:
Faktycznie Pacemakerzy by się tu przydali. Ja biegłem z kolegą na czas 3.35. Skończyło się na złamaniu 3.32.
Myślę, że jakby ktoś ciągną grupę np. na 3.30, to wielu osobom by to się udało. Tak wiele osób biegło samemu ... |
trochę dziwne bo wiosną na półmaratonie byli - ale na zdjęciach widać jednego na 3:45 |
| | | | |
| | | | | |
| 2016-10-20, 15:31 5
Czy znany jest termin 5 edycji maratonu?
|
|
|
|
| |
|