|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-05-12, 10:49
2013-05-12, 10:36 - kameln napisał/-a:
W regulaminie jest zapis : "W VI Biegu Piastowskim uczestniczyć mogą wyłącznie zawodnicy posiadający obywatelstwo, któregoś z państw Unii Europejskiej."
Nie wiedziałem że Ukraina i Białoruś jest w Unii Europejskiej. No ale cóż człowiek uczy się całe życie...:) |
podobnie jak zmiana zapisu z koszulkami. ja wiem, że niektórzy nie mają już co robić z tym fantem ale jak dla mnie techniczna nadaje się do wybiegów idealnie. poza bieganiem jeszcze gram w siatkówkę, piłkę nożną, jeżdżę rowerem więc każda kolejna to miła rzecz na takie sporty a tak następna piżama, która po paru razach będzie miała kołnierzyk na pępku.. trochę szkoda.
tak na marginesie zastanawiałem się, że może kiedyś ktoś wpadnie na pomysł i zamiast koszulek będzie rozdawał spodenki. też fajną rzeczą i bardzo przydatną są opaski odblaskowe, które fajnie służą do biegania wieczorami, lub też skarpetki techniczne. |
| | | | | |
| 2013-05-12, 11:03
8.Przed startem uczestników minutą ciszy zostanie uczczona pamięć Ryszarda Moryca – zawodnika z Olsztyna, który zmarł na trasie V Biegu Piastowskiego.
to jest zapis z regulaminu pt "XI . UWAGI ORGANIZATORÓW:". czy ktoś pamięta ten moment bo wg mnie cały czas była straszna wrzawa. a pamięć po ludziach, którzy odeszli w biegu to bardzo ważna sprawa... |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-05-12, 12:21
Niektórzy przesadzają z tym narzekaniem, i to bardzo.
Chwila ciszy była tuż przed startem wózkowiczów. Fakt, że wielu biegaczy pomimo próśb spikera było wtedy jeszcze daleko od miejsca startu i mogło tego nawet nie zauważyć.
Rzeczywiście widziałem, że przy odbieraniu pakietów w Kruszwicy było zamieszanie, jakiś rozmiar koszulek się skończył, ale jak ludzie po odbiór pakietów zgłaszali się po godz. 9.30 to czy na pewno jest to wina organizatora?
Zarzut któregoś z moich przedmówców dotyczący plastikowych kubeczków jest zupełnie absurdalny, przecież na większości biegów są one kubki są plastikowe. A nawet jeśli ktoś pochlapał się w biegu wodą, to co się mu takiego strasznego stało?
Spiker wielokrotnie powtarzał, że posiłki są wydawane na piętrze trybuny, przy trybunie głównej były też rozwieszone kartki jak tam trafić, wystarczyło się trochę rozejrzeć, a jeśli i to komuś nie pomaga, to co za problem zapytać innego biegacza? Zazwyczaj to bardzo sympatyczni ludzie i chętnie służą pomocą.
Jeśli chodzi o depozyty i szatnie, nie wiem jak było w Kruszwicy, ale ja się przebrałem w szatni w Inowrocławiu, bez problemu zostawiłem worek w depozycie i poszedłem na autobus, a po biegu bez problemu worek odebrałem.
Rzeczywiście problemem były samochody na trasie biegu, chociaż to bardziej efekt kultury inowrocławskich kierowców, większość z nich czekała na jednym pasie, ale zawsze musi znaleźć się jakiś cwaniak, który postanowi ich ominąć i wjechać między biegaczy.
Podsumowując, niedociągnięcia były, ale ogólnie oceniam bieg pozytywnie. |
| | | | | |
| 2013-05-12, 21:34
Przeczytałem cały wątek i dochodzę do wniosku ze ciężko jest być obiektywnym w aspekcie ocen imprez biegowych oceniając np. pogodę, jedzenie itp. [każdy lubi coś innego] ale warto wyrażać swoje opinie choćby niepochlebne żeby dać sygnał organizatorom[jeżeli zaglądają tutaj] lub organizatorom innych biegów.
Zastanawiam się jaki sens jest "potępiania" osób które po prostu wyraziły swoje zdanie-komuś przeszkadzały plastikowe kubki, czy brak czekolady w miasteczku biegacza ? -ok ja to szanuję i rozumiem, każdy z nas ma inne zdanie ale po co się pytam to piętnować ?
Moje ocena biegu to 7/10 a przyłożyła się głownie do tego zmiana regulaminu-już po "zakupie usługi" przez wielu biegaczy co dla mnie jest niedopuszczalne. Oczywiście punkty odżywcze nie wyrabiały grup liczących po ok 7 zawodników [zakładając ze każdy z nich chciał się napić] strach pomyśleć co by się działo gdyby było ich 2/3 więcej....
Miasteczko fajna sprawa-maszaż, dodatkowa porcja energii w postaci kostek czekolady i połówek bananów [w zupełnie innym miejscu niż wydawanie posiłku regeneracyjnego co trochę odciążało punkt z zupą], meta na stadionie bardzo dopinguję do włożenia jeszcze resztek sił w finisz :)
|
| | | | | |
| 2013-05-12, 22:40
ludzie o czym wy piszecie ? że woda nie w takich kubkach , że czekolady brak itd itp.........dziś rano w TVP1 był ciekawy program godz 10.05 "biegajmy razem" a tam mówią ,że na pierwszym maratonie warszawskim 1979r zalecali biegaczom zabranie kasy na trasę żeby kupili coś do jedzenia po drodze w sklepach bo nie wiadomo czy będą punkty żywieniowe i nikt nie marudził ! , a tu co ? myślałem że biegacze to twardziele a nie marudy , którym nie pasuje "kubeczek" albo inna pierdoła , wiem że zawsze znajdzie się ktoś komu coś tam nie pasuje! zastanówmy sie co jest w tym wszystkim ważne ? pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-05-12, 22:47
2013-05-12, 22:40 - grefko napisał/-a:
ludzie o czym wy piszecie ? że woda nie w takich kubkach , że czekolady brak itd itp.........dziś rano w TVP1 był ciekawy program godz 10.05 "biegajmy razem" a tam mówią ,że na pierwszym maratonie warszawskim 1979r zalecali biegaczom zabranie kasy na trasę żeby kupili coś do jedzenia po drodze w sklepach bo nie wiadomo czy będą punkty żywieniowe i nikt nie marudził ! , a tu co ? myślałem że biegacze to twardziele a nie marudy , którym nie pasuje "kubeczek" albo inna pierdoła , wiem że zawsze znajdzie się ktoś komu coś tam nie pasuje! zastanówmy sie co jest w tym wszystkim ważne ? pozdrawiam |
no niestety mam również wrażenie że co niektórzy to jadą na zawody biegowe tylko po to,żeby się napić wody,izotoników,piwa,najeść,a jak już tego nie ma to stawiają wielki minus Organizatorom. |
| | | | | |
| 2013-05-13, 10:51 Nadal nie ma wyników wózkowiczów
jak w temacie - czy coś wiadomo ? |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-05-13, 11:21 Na stronie biegu się nie doczekasz,
2013-05-13, 10:51 - Mario Go napisał/-a:
jak w temacie - czy coś wiadomo ? |
| | | | | |
| 2013-05-13, 11:38 Przepraszam,
wyniki szczegółowe są dostępne na stronie biegu. |
| | | | | |
| 2013-05-13, 13:51
2013-05-12, 21:34 - Master Piernik napisał/-a:
Przeczytałem cały wątek i dochodzę do wniosku ze ciężko jest być obiektywnym w aspekcie ocen imprez biegowych oceniając np. pogodę, jedzenie itp. [każdy lubi coś innego] ale warto wyrażać swoje opinie choćby niepochlebne żeby dać sygnał organizatorom[jeżeli zaglądają tutaj] lub organizatorom innych biegów.
Zastanawiam się jaki sens jest "potępiania" osób które po prostu wyraziły swoje zdanie-komuś przeszkadzały plastikowe kubki, czy brak czekolady w miasteczku biegacza ? -ok ja to szanuję i rozumiem, każdy z nas ma inne zdanie ale po co się pytam to piętnować ?
Moje ocena biegu to 7/10 a przyłożyła się głownie do tego zmiana regulaminu-już po "zakupie usługi" przez wielu biegaczy co dla mnie jest niedopuszczalne. Oczywiście punkty odżywcze nie wyrabiały grup liczących po ok 7 zawodników [zakładając ze każdy z nich chciał się napić] strach pomyśleć co by się działo gdyby było ich 2/3 więcej....
Miasteczko fajna sprawa-maszaż, dodatkowa porcja energii w postaci kostek czekolady i połówek bananów [w zupełnie innym miejscu niż wydawanie posiłku regeneracyjnego co trochę odciążało punkt z zupą], meta na stadionie bardzo dopinguję do włożenia jeszcze resztek sił w finisz :)
|
A przytocz mi proszę w którym momencie ktoś to piętnuje bo chyba przeoczyłem ten fakt.Uważam że każdy jest indywidualnością i ma różne cele dotyczące biegania ale nie popadajmy w paranoję żeby czepiać się kubków plastikowych.Nie wiem jak inni ale ja jadę biegać i tego oczekuje od organizatora.Uważam że posiłek,czekolada,banany to dobra wola organizatora który pokazuje że liczy się z zawodnikami ale nie oczekuje od niego żeby mi to zapewnił bo jestem dorosłym człowiekiem który sam potrafi zapracować na jedzenie i zawsze na zawody biorę je do torby.Wiesz co mnie denerwuje?! Że ludzie przyzwyczajają się do tego że na każdym biegu dostają bufet z jedzeniem i zapominają po co tak naprawdę przyjechali na bieg...Robi się z tego takie wygodnictwo,dokarmianie ludzi i zaczyna marudzenie zamiast sensownych argumentów. |
| | | | | |
| 2013-05-13, 14:21
2013-05-11, 16:05 - matjan1966 napisał/-a:
1. Woda z kubków plastykowych się wylewała jak ktoś chwytał!!!
winny chyba być jak na wielu imprezach - tekturowe (takie jak od kawy w MC DOnaldzie) i wtedy problem znika
2. Chaos panujący na mecie - nie wiadomo gdzie posiłek, w miasteczku biegacza gdzie stoisko było to miłe Panie oznajmiły że tam tylko wydają wózkowiczom. Jak wreszcie człowiek znalazł to kolejka aż za trybunę że biegacze rezygnowali - zdecydowanie za mało osób do obsługi.
3. W regulaminie organizatorzy zapewniali koszulkę techniczną. Na tydzień kolejna zmiana ( dodam że to chyba 3 lub 4 zmiana regulaminu) przed imprezą na koszulkę bawełnianą - co się stało drodzy organizatorzy?????
Bo przy rejestracji większości z nas był zupełnie regulamin, a może teraz należy się zwrócić o zwrot wpisowego w części!!! - Tak się nie robi że ludzie są nabijani w butelkę
4. No i to co mnie już rozbawiło to rozlewanie wody w kubeczki na mecie bo chociaż butelki były 0,5l ze wodą "Inowrocławianką" to Panie nie wydawały bo im zabroniono!!! (chociaż spiker zachwalał jej walory kilkakrotnie na mecie)
To co wyliczone było np. 300 lub 450 osób a później to rozlewamy żeby nie zabrakło. Już nie wspomnę że na mecie biegacze którzy gdzieś przebiegli od 350 miejsca to banana lub czekolady nie uświadczyli.
Organizatorzy robicie to już kolejny raz ale wniosków nie wyciągacie żadnych!!!!! Poza tym że nagrody finansowe są MEGA wysokie ale one dobre opinii nie wystawiają bo są tylko zarezerwowane dla wąskiej grupy biegaczy zawodowców, a amatorzy tacy jak ja i wielu innych to macie w nosie - grzecznie reasumując. |
ad 1. chyba plastikowych??? Pierwsze słyszę żeby woda z plastikowych się wylewała a z papierowych nie. I o ile pamiętam to prawie wszędzie są te pierwsze, no ale może za mało biegam i nie mam dość szerokiego spectrum?
ad 2. Jaki chaos???? Dostałem pić dostałem kawałek czekolady...mam mieć poczucie winy?
ad 3. tu nie mam zdania, osobiście nie mam nic przeciwko bawełnie ale mogę zrozumieć kogoś kto woli techniczną.
ad 5. A niby co w tym śmiesznego? Panie robiły to o co je poproszono. Napiłem się z kubeczka i poszedłem po swoje rzeczy gdzie czekała butelka z pakietu. Bo po to ona chyba była?
Nagrody: mam przyjemność znać osobiści trzy osoby które otrzymały nagrody i żadna z nich nie jest zawodowym biegaczem. A nazywanie "wąską" dziesięcioosobową grupę wyróżnionych w każdej kategorii dowodzi złej woli. Naprawdę mało jest biegów gdzie grono nagradzanych jest tak szerokie.
To był fajny bieg. Przesadzamy w krytyce. Tak myślę |
| | | | | |
| 2013-05-13, 15:01
Wcale się nie dziwię, że nie dawali wody w butelkach na stadionie. Przecież zaraz by się znalazły jakieś "chytre baby", które zabrałyby po 10 butelek do domu i dla wolniejszych biegaczy by nie wystarczyło. Ja zaraz po biegu wypiłem od razu dwa kubeczki i zjadłem dość sporo czekolady i nikt mi niczego nie żałował, naprawdę nie ma czego się czepiać. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-05-13, 15:09
2013-05-11, 18:09 - krzysztof13 napisał/-a:
A mnie wszystko się podobało,niektórym to wszystko przeszkadza,trochę pokory dla siebie i innych. |
impreza swietna, pogoda ok, jedzenie ok, masaz ok, picie ok,kibice ok, pomiar ok, tylko galerianie nerwowi no ale to nie wina org i wygral polak to ok ok ok |
| | | | | |
| 2013-05-14, 11:27
2013-05-13, 11:21 - japa napisał/-a:
wyniki znajdziesz na stronie Pulsarsportu. Pozdrawiam. |
dzięki, oczywiście tu gdzie podałeś znalazłem :) |
|
|
|
| |
|