| | | |
|
| 2009-01-01, 20:25 Największy Maraton w 2008 r. Poznań czy Warszawa ?
Patrząc na ostateczne wyniki, ciekawe jest, ze oba maratony ukończyła tak sam liczba biegaczy - 2640. Co Wy na to, który był największy? |
|
| | | |
|
| 2009-01-01, 20:33
2009-01-01, 20:25 - Artek napisał/-a:
Patrząc na ostateczne wyniki, ciekawe jest, ze oba maratony ukończyła tak sam liczba biegaczy - 2640. Co Wy na to, który był największy? |
Spostrzegawczy jesteś Arku, no ale ale który był wiekszy a właściwie gdzie było więcej biegaczy wie kto? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-01, 21:48
Nie wiem czy nie zostane skrytykowany, ale maraton Poznański zdaje sie zastosował tutaj nieuczciwą metodę. Na stronie organizatora widnieją inne wyniki niż w naszym serwisie z maratonu Poznańskiego co oznacza że z niewiadomych względów kilku zawodników dopisano by jednak przewyższyć maraton Warszawski.
Pisałem w tym celu do orgów o wyjaśnienie - nie dostałem żadnej odpowiedzi. Więc sami ocencie komu przysługuje w tym wypadku miano największego maratonu. |
|
| | | |
|
| 2009-01-01, 22:14
Bez dwóch zdań Poznań Maraton jest Największy! |
|
| | | |
|
| 2009-01-01, 22:51
Jak dla mnie Maraton Poznański już nie jest największym maratonem w Polsce tylko jednym z największych. A orgowie zrobią wiele aby jednak słowo największy mógł pozostać w ich reklamie biegu. Jak dla mnie żenada to, że się taka sytuacja zdarzyła. Wstyd Poznania. |
|
| | | |
|
| 2009-01-01, 23:14
2009-01-01, 22:51 - maniak1984 napisał/-a:
Jak dla mnie Maraton Poznański już nie jest największym maratonem w Polsce tylko jednym z największych. A orgowie zrobią wiele aby jednak słowo największy mógł pozostać w ich reklamie biegu. Jak dla mnie żenada to, że się taka sytuacja zdarzyła. Wstyd Poznania. |
A co to komu przeszkadza że w reklamie użyte jest słowo Największy PM. |
|
| | | |
|
| 2009-01-02, 11:26 Największy?
LINK: http://www.ah | Przecież mamy w naszym pięknym kraju p.n. Polska tzw. statystyków. Niech się oni zainteresują tym i problem rozstrzygną, przecież w dobie kompa i netu(tak to się teraz chyba mówi) to jest łatwe..... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 10:15 Największy?????
2009-01-02, 11:26 - hieronim napisał/-a:
Przecież mamy w naszym pięknym kraju p.n. Polska tzw. statystyków. Niech się oni zainteresują tym i problem rozstrzygną, przecież w dobie kompa i netu(tak to się teraz chyba mówi) to jest łatwe..... |
Proponuję szanownym biegaczom i organizatorom maratonów chwilę refleksji w Nowym Roku.O co my się spieramy i do czego ten spór doprowadził organizatorów maratonów w Poznaniu i Warszawie.Licytowanie się poznaniaków i warszawiaków budzi niesmak i podejrzenie o fałszowanie końcowych wyników w 2008 roku.Niezdrowa rywalizacja doprowadziła do tego ,że p. Tronina ,organizator maratonu w Warszawie i zarazem redaktor naczelny pisma "Bieganie" nie zamieścił w ubiegłym roku ani słowa na temat maratonu poznańskiego.Były natomiast relacje z biegów w przysłowiowym Pcimiu z udziałem 2o-30 biegaczy.Inna sprawa to ilość biegaczy w obu maratonach- po ok. 2640 zawodników.W Europie jest kilkadziesiąt maratonów, w których startuje znacznie więcej ludzi.Czy nie jest wam wstyd szanowni organizatorzy ,ze w kraju 38-milionowym,sąsiadującym z Niemcami/83 mln mieszkańców/,Ukrainą-45 mln itd,nie można w jednym maratonie zgromadzić przynajmniej 3000 biegaczy?Zastanówcie się jak to robią z sukcesem Czesi/10.5 mnl/Szwedzi/8.5 mln/ i inni.Zamiast głupio licytować się na poziomie IV ligi europejskiej wybierzcie się szan.orgowie do sąsiadów i podpatrzcie jak oni to robią.Zyczę sukcesów w Nowym Roku. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 11:20 Prawda.
2009-01-03, 10:15 - pasatbasko napisał/-a:
Proponuję szanownym biegaczom i organizatorom maratonów chwilę refleksji w Nowym Roku.O co my się spieramy i do czego ten spór doprowadził organizatorów maratonów w Poznaniu i Warszawie.Licytowanie się poznaniaków i warszawiaków budzi niesmak i podejrzenie o fałszowanie końcowych wyników w 2008 roku.Niezdrowa rywalizacja doprowadziła do tego ,że p. Tronina ,organizator maratonu w Warszawie i zarazem redaktor naczelny pisma "Bieganie" nie zamieścił w ubiegłym roku ani słowa na temat maratonu poznańskiego.Były natomiast relacje z biegów w przysłowiowym Pcimiu z udziałem 2o-30 biegaczy.Inna sprawa to ilość biegaczy w obu maratonach- po ok. 2640 zawodników.W Europie jest kilkadziesiąt maratonów, w których startuje znacznie więcej ludzi.Czy nie jest wam wstyd szanowni organizatorzy ,ze w kraju 38-milionowym,sąsiadującym z Niemcami/83 mln mieszkańców/,Ukrainą-45 mln itd,nie można w jednym maratonie zgromadzić przynajmniej 3000 biegaczy?Zastanówcie się jak to robią z sukcesem Czesi/10.5 mnl/Szwedzi/8.5 mln/ i inni.Zamiast głupio licytować się na poziomie IV ligi europejskiej wybierzcie się szan.orgowie do sąsiadów i podpatrzcie jak oni to robią.Zyczę sukcesów w Nowym Roku. |
Popieram w 100%, jednak moim zdaniem, Poznań ma kiepskiego organizatora, gdyby był prawdziwy organizator fachowiec w Poznaniu startowałoby 5000 ludzi. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 11:45
2009-01-03, 10:15 - pasatbasko napisał/-a:
Proponuję szanownym biegaczom i organizatorom maratonów chwilę refleksji w Nowym Roku.O co my się spieramy i do czego ten spór doprowadził organizatorów maratonów w Poznaniu i Warszawie.Licytowanie się poznaniaków i warszawiaków budzi niesmak i podejrzenie o fałszowanie końcowych wyników w 2008 roku.Niezdrowa rywalizacja doprowadziła do tego ,że p. Tronina ,organizator maratonu w Warszawie i zarazem redaktor naczelny pisma "Bieganie" nie zamieścił w ubiegłym roku ani słowa na temat maratonu poznańskiego.Były natomiast relacje z biegów w przysłowiowym Pcimiu z udziałem 2o-30 biegaczy.Inna sprawa to ilość biegaczy w obu maratonach- po ok. 2640 zawodników.W Europie jest kilkadziesiąt maratonów, w których startuje znacznie więcej ludzi.Czy nie jest wam wstyd szanowni organizatorzy ,ze w kraju 38-milionowym,sąsiadującym z Niemcami/83 mln mieszkańców/,Ukrainą-45 mln itd,nie można w jednym maratonie zgromadzić przynajmniej 3000 biegaczy?Zastanówcie się jak to robią z sukcesem Czesi/10.5 mnl/Szwedzi/8.5 mln/ i inni.Zamiast głupio licytować się na poziomie IV ligi europejskiej wybierzcie się szan.orgowie do sąsiadów i podpatrzcie jak oni to robią.Zyczę sukcesów w Nowym Roku. |
Jakieś sugestie poza narzekaniem?
Obie imprezy rozwijają się. W Polsce biega coraz więcej ludzi, i moim zdaniem obie imprezy, poprzez swoja promocję sie do tego przyczyniają.
Ile lat ta sama ekipa organizuje Maraton Berliński a ile lat mają na swój rozwój ekipy z Poznania i Warszawy? Jakie są tu i tam warunki, świadomość społeczeństwa? Dlaczego u nas biega tak mało kobiet? Dlaczego dopiero w ostatnich latach firmy sportowe traktują biegaczy jako poważnych klientów? Może warto popatrzeć troszeczkę szerzej.
Konflikt, rywalizacja? Nie czuję tego w codziennej pracy, raczej staranie żeby w tym roku było więcej osób niż w ubiegłym i żeby nie powtórzyć starych błędów. I może dołożyć coś ekstra. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 12:08
2009-01-03, 11:45 - Wojtek W napisał/-a:
Jakieś sugestie poza narzekaniem?
Obie imprezy rozwijają się. W Polsce biega coraz więcej ludzi, i moim zdaniem obie imprezy, poprzez swoja promocję sie do tego przyczyniają.
Ile lat ta sama ekipa organizuje Maraton Berliński a ile lat mają na swój rozwój ekipy z Poznania i Warszawy? Jakie są tu i tam warunki, świadomość społeczeństwa? Dlaczego u nas biega tak mało kobiet? Dlaczego dopiero w ostatnich latach firmy sportowe traktują biegaczy jako poważnych klientów? Może warto popatrzeć troszeczkę szerzej.
Konflikt, rywalizacja? Nie czuję tego w codziennej pracy, raczej staranie żeby w tym roku było więcej osób niż w ubiegłym i żeby nie powtórzyć starych błędów. I może dołożyć coś ekstra. |
Masz rację pisząc o warunkach, świadomości społeczenstwa itp ale to nie zwalnia orgów od refleksji. uwazam ze są imprezy biegowe w Polsce, które niegdyś kameralne o wyjatkowym klimacie ijakości zaczęły stawiać na ilość uczestników nakręcając frekwencję w mediach podajac regularnie liczbę zapisanych. czytało się nieraz "jest już 100 na liście ... jest już 200 na liście w tym roku pobijemy 1000 uczestników itp." i co ? balonik rósł rósł a na biegu ostatecznie było 700 osób. Jasne sukces jak cholera ale czy przy okazji czegoś nie gubimy. Mam wrazenie że to ilość a nie jakość jest promocją dla miasta. To "największy" jest najczęsciej wpisywany w informacjach medialnych bo to robi wrażenie bo jest policzalne. A "najlepszy" to juz kwestia gustu każdy może to podważyć. Retoryczne wydaje sie pytanie: "Jeżeli dwa konkurujące pod względem ilości uczestników maratony mają zblizony do siebie wynik ilości uczestników i powiedzmy ze przy 2 tys. osób rózni się on zaleddwie o kilkanaście to czy org nie pokombinuje?" Może tak a moze nie.
Według mnie koledzy nie narzekaja a wskazuja bardzo ważny problem na który warto się pochylić i zadać sobie pytanie czy rekord uczestników za wszelka cenę. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 12:35
Sugestie?Owszem.Wojtek,mimo że jest współorganizatorem maratonu warszawskiego,startował w Poznaniu,przyczyniając się do zwiększenia frekwencji,więc konfliktu nie czuje.Ale jest,brakuje tylko szalikowców jednej i drugiej imprezy,co wcale się nam,szarym biegaczom nie podoba.A moja sugestia-nazwijcie maratony np.Najjaśniejszy i Przewielebny,a traficie do serc(ponoć)95% rzeszy katolików w Polsce i może część zacznie biegać? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 12:42
2009-01-03, 12:35 - Zulus napisał/-a:
Sugestie?Owszem.Wojtek,mimo że jest współorganizatorem maratonu warszawskiego,startował w Poznaniu,przyczyniając się do zwiększenia frekwencji,więc konfliktu nie czuje.Ale jest,brakuje tylko szalikowców jednej i drugiej imprezy,co wcale się nam,szarym biegaczom nie podoba.A moja sugestia-nazwijcie maratony np.Najjaśniejszy i Przewielebny,a traficie do serc(ponoć)95% rzeszy katolików w Polsce i może część zacznie biegać? |
Zulusie cenna sugestia i w 100% skuteczna, cała Polska biega. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 13:18 Maratony
Dla mnie oba biegi były na dobrym poziomie,ale żeby zwiększyć frekwencje to trzeba zwiększyć limit czasu a kto na to pójdzie by na 8h zablokować miasto. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 15:33
Limit 8h na maraton to już nie bieg tylko jak dla mnie trucht. Stosowane 6 godzin nawet amatorom może wystarczyć by być na mecie po 42,195km. Tylko osoby najstarsze mogą jak dla mnie mieć limit 7 godzin. Bo może prędkość już nie ta ale zapał wielki. Co fakt to fakt. w Polsce póki co się biega rekreacyjnie, bo skoro na Nike+ czy Human race startowało tyle osób bo trasa krótka i limit wystarczy na to aby przejść trasę to w przypadku maratonu to już jednak trzeba wolno ale jednak wolno biegać. Czy to Warszawa załatwi czołówkę Polskich biegaczy, czy to Poznań ufunduje samochód do wylosowania to jak dla mnie sprawa maratonu kończy się na tym. Po co takie bieganie żeby statystyki nabijać?. Nawet organizatorzy ustanowili półmaratony w 2009 roku tego samego dnia. Niby to dobrze ale to na durnych statystykach wyjdzie, że oba te biegi rekordu frekwencji mieć nie będą. Póki co Poznań "największym" maratonem, a Warszawa maratonem tak po prostu. Chciałbym tylko poznać opinię poznańskich organizatorów na ten temat. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 15:55
2009-01-03, 13:18 - maratonczyk napisał/-a:
Dla mnie oba biegi były na dobrym poziomie,ale żeby zwiększyć frekwencje to trzeba zwiększyć limit czasu a kto na to pójdzie by na 8h zablokować miasto. |
Po co 8 godzin? W tak ogromnym Berlińskim Maratonie jest niby limit 7 godzin i w tym m.w. czasie kończy bieg ostatni zawodnik.Przedłuzenie czasu do takiego limitu w pewnym sensie ośmieszyło by taki maraton! |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 16:08
Dyskusja który maraton lepszy-Stołeczny czy Poznański przypomina mi trochę dyskusję które jabłka lepsze-spod Grójca czy spod Trzebnicy? Tu dyskusja jest zbędna bo jabłka wszędzie smakują jenakowo.
Tak samo skoro obydwa maratony zebrały tak prawie samo ogromną ilość startujących to już świadczy że obydwa są na wysokim poziomie gdyż taka ilość biegaczy nie przyjechała by na mało reklamowany i zaściankowy maraton!Tak naprawdę na obydwa maratony biegacze nie narzekali bo każdy był w czymś dobry-lepsza i szybsza trasa{Warszawa} czy trochę lepsze warunki bazowe{Poznań} i to się równoważyło.
Obydwa maratony trzeba jednakowo popierać,podziały sentymentalne są niepotrzebne bo obydwa krzewią bieganie wśród Polaków{dawniej tylko Warszawski-Pokoju}.Uważam też,że tak samo wysoka liczba biegaczy bedzie w tym roku i na Warszawskim i na Poznańskim bo trzeba brać nie jubileuszowe edycje lecz po prostu rosnącą dynamikę ilości osób biegających w Polsce! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 17:05
2009-01-03, 16:08 - Martix napisał/-a:
Dyskusja który maraton lepszy-Stołeczny czy Poznański przypomina mi trochę dyskusję które jabłka lepsze-spod Grójca czy spod Trzebnicy? Tu dyskusja jest zbędna bo jabłka wszędzie smakują jenakowo.
Tak samo skoro obydwa maratony zebrały tak prawie samo ogromną ilość startujących to już świadczy że obydwa są na wysokim poziomie gdyż taka ilość biegaczy nie przyjechała by na mało reklamowany i zaściankowy maraton!Tak naprawdę na obydwa maratony biegacze nie narzekali bo każdy był w czymś dobry-lepsza i szybsza trasa{Warszawa} czy trochę lepsze warunki bazowe{Poznań} i to się równoważyło.
Obydwa maratony trzeba jednakowo popierać,podziały sentymentalne są niepotrzebne bo obydwa krzewią bieganie wśród Polaków{dawniej tylko Warszawski-Pokoju}.Uważam też,że tak samo wysoka liczba biegaczy bedzie w tym roku i na Warszawskim i na Poznańskim bo trzeba brać nie jubileuszowe edycje lecz po prostu rosnącą dynamikę ilości osób biegających w Polsce! |
Marcin o jabłkach takiej dyskusji nie ma bo wiadomo żetrzebnickie najlepsze :) |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 17:19
2009-01-01, 20:25 - Artek napisał/-a:
Patrząc na ostateczne wyniki, ciekawe jest, ze oba maratony ukończyła tak sam liczba biegaczy - 2640. Co Wy na to, który był największy? |
Dyskusja trwa... Największy jeśli chodzi o ilość biegaczy czy największą organizację w której liczy się biegacz? Uważam że Poznań maraton zasługuje na to miano ponieważ Warszawa z roku na rok przycina pakiet dla maratończyka. W zeszłym roku był posiłek ale bez bułki a w tym roku nawet tego nie było. Widać naocznie że leci się w pogoń za kasą. Poznań zrezygnował z podniesienia wpisowego i jego pakiet to wyśmienita propozycja przy wyborze startu na nowy sezon biegowy. Liczba nie jest tak ważna bo nabiją frekwencję przy wpisach a zapłaci garstka i efekt tego będzie nikły. |
|
| | | |
|
| 2009-01-03, 17:20 Zdrowe jabłka.
2009-01-03, 17:05 - bialykrzys napisał/-a:
Marcin o jabłkach takiej dyskusji nie ma bo wiadomo żetrzebnickie najlepsze :) |
Najlepsze jabłka to są w naszych kolanach, jak są zdrowe i jędrne. |
|