| | | |
|
| 2011-01-06, 13:52 Moja Oda do biegania!
Gratuję poetyckiego podejścia do tego co z pasją wszyscy tutaj wykonujemy;) Jak mniemam,to zacięcie literackie uaktywniło się wskutek dodatkowego dotlenienia szarych(czemu szarych?)komórek?;)) Koleżance i nam wszystkim pozwolę sobie życzyc u progu nowego sezonu,podobnego radosnego podejścia do naszego hoobby,a może i podobnej twórczości?;)) Serdecznie pozdrawiam;) |
|
| | | |
|
| 2011-01-06, 14:10 SUPER !!!
Superancki wierszyk - po prostu ekstra ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-06, 14:27
Fajny wiersz :) przedstawia początki przygody z bieganiem aż po dzień dzisiejszy.
Tak swoją drogą zauważam tutaj na MP wiele różnych talentów nie tylko tych dot. biegania.
A oto mój króciutki wierszyk:
Gdy wracasz zestresowany z pracy
możesz dostać humor podany na tacy
Co to jest takiego co leży na tacy ?
To jest właśnie bieganie Moi rodacy :D
|
|
| | | |
|
| 2011-01-06, 16:04
WITAM+),
Bardzo pięknie!
Prawdziwy życiorys Twojej przygody z bieganiem:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie!:) |
|
| | | |
|
| 2011-01-06, 20:36 Tak trzymać
Piękne wyznanie pasji do biegania, tak trzymaj Paulino, to powinno zachęcić coraz szersze grono leniuchów, telewidzów i komputerowców, |
|
| | | |
|
| 2011-01-06, 21:40
Ładny wierszyk , lekko się czyta.
A dla mnie dodatkowa satysfakcja. Po raz pierwszy od wielu lat przeczytałem publiczne wyznanie , że lekarze mają rację. :) |
|
| | | |
|
| 2011-01-06, 22:03 Świetnie;)
Na pewno nie jedna osoba tak zaczynała jak to jest opisane w tym wierszyku i już potem nie można przestać biegać staje się to sposobem na "życie"- pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-07, 00:29
Bardzo ładny wiersz Paulina! Imponujący!
Ja ostanio zaniedbałem się w twórczości...
Coś tam było w 2010,ale zatrzymałem się na:
dużo trenuję,
różne akcje wykonuję,
i dalej brnąć w to chcę,
choćby psychopatą nazywano mnie...
|
|
| | | |
|
| 2011-01-07, 07:26
Dziękuję Wszystkim za miłe słowa :) i serdecznie Wszystkich pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2011-01-07, 09:16 Siema młoda !
Jak sama widzisz,
zawsze należy się spodziewać tego,
czego najmniej się spodziewamy.
Wiersz, taki sobie.
Ale na pewno szczery! A to jest najważniejsze.
Pozdrawiam i do miłego... |
|
| | | |
|
| 2011-01-07, 09:48
Fajna, lekka i radosna historia biegowej pasji :)) Gratuluję talentu - nie tylko biegowego, jak widać ;)
Myślę, że jeszcze nie jedna zwrotka przed Tobą :))) |
|
| | | |
|
| 2011-01-07, 17:12
Fajny wierszyk:)
Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-08, 21:53
Świetny tekst :) !
Miło że wspomniałaś też o poznanych na trasie (podczas wyprzedzania) ludziach ;) |
|
| | | |
|
| 2011-01-11, 00:26 Superlatywy
Wierszykow nie pisze - juz! Ale czytam.Podoba mi się lekkość tego "biegu literek".Bieganie to nieuleczalna choroba - biegam juz przeszlo 20 lat a mam dopiero siedemdziesiąt.Już jesteśmy zapisani do V półmaratonu SLOWAKA.Do zobaczenia i serdeczne pozdrownienia ! Heniek z Grażynką z Marianowa |
|