2016-06-08
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| żal ¶ciska (czytano: 1311 razy)
Nie lubię jak zmieniaj± mi się plany,mam wtedy strasznego doła,focha...po prostu nie lubię.Oczywi¶cie po paru dniach,godzinach przemy¶leń mija mi i już jest z powrotem ok...ale jeżeli jest możliwo¶ć poprawienia sobie nastroju to to wła¶nie robię.Na czerwiec miałam już plany -oczywi¶cie biegowe,dwa biegi :jeden szybki,drugi dla towarzystwa,sympatyczny,spokojny,wolny bieg...plany pokrzyżowało mi... zdrowie.Najważniejsze w życiu jest zdrowie bo bez niego ciężko żyć a czasami w ogóle nie jest to możliwe....czerwcowe zamiary runęły,byłam zła..na starych ¶mieciach chciałam trochę poszaleć i wreszcie być pierwsza na podium,taki niedosyt wci±ż miałam.Ostatnio biegało mi się bardzo dobrze.No trudno się mówi.Nie byłabym sob±,gdybym zostawiła to tak po prostu.Pierwsza my¶l:może znajdę gdzie¶ jaki¶ bieg ...zerkam na grafik niedziela 5.06 wolne,powrót do domu i zaczynam szperać w kalendarzu biegów,trochę imprez jest,czytam regulaminy,patrzę czy s± jeszcze jakie¶ zapisy,ciężko jak nie koniec zapisów to wiadomo opłata startowa już ta z maksymaln± kwot±....no musiałam co¶ pobiegać przed przymusow± przerw±-2 tygodnie bez biegania????to wła¶nie jest uzależnienie-chyba oszaleję!!Znalazłam!bieg stosunkowo niedaleko ,bieg wokół jeziorka czyli sympatyczne latanie po lasach,w¶ród przyrody-co¶ co lubię.Martwiło mnie tylko,że na li¶cie startowej było niewiele osób,ale my¶lę sobie może się rozkręci....niestety na dwa dni przed organizator wysłał emaile z informacj±,że bieg jednak się nie odbędzie...ale kukam dalej w kalendarz ,jeszcze parę opcji zostało np.bieg na 5km za 50 zł lub na dyszkę za tyle samo,my¶lę sobie,że jeżeli już pobiegać to co¶ dłuższego...wypadło na 1 dyszkę 5 stawów,w dodatku miał się tam też odbyć festyn rodzinny ,biegi dla dzieci-a takie imprezy ,gdzie wszyscy korzystaj± to ja popieram i uwielbiam.Cała rodzinka jedzie!!!Dzień zapowiadał się upalny,słoneczko pięknie przygrzewało...trochę się opalimy:)))).Start zaplanowany był na godzinę 15,biegałam już o różnych porach...mały ,kameralny bieg :startuj±cych trochę ponad 100,kobiet niewiele bo 16...Janków Przygodzki-miasteczko?my¶lałam,że już takich miejsc nie ma w Polsce a jednak...wystartowali¶my....pierwsze kilometry z górki-wiem już ,ze powrót będzie pod górkę i pod wiatr,może i mało kibiców na trasie ,ale jak już kto¶ wyszedł,nawet jeżeli to było z ciekawo¶ci to zdzierał gardło,aż miło było.Sympatycznie ,się biegło,strażacy polewali wod± z węży ,raz po raz drzewa rzucały zbawienny cień.Moje uzależnienie zostało zaspokojone,pobiegłam tak jak chciałam,komfortowo,bez wypluwania płuc,ale też nie ¶limaczyłam się,w dodatku wybiegałam sobie pierwsze miejsce w¶ród pań:))).
To był dzień na medal.
Ciężko jest być uzależnionym,z drugiej strony lepiej ,że to zdrowe uzależnienie...dwa tygodnie bez wysiłku,czyste lenistwo...jak ja to wytrzymam:)))
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
snipster (2016-06-08,11:02): wygrana... no ładne kwiatki :)))
Mahor (2016-06-08,19:15): Też tak chcę...:-)
paulo (2016-06-09,07:48): po prostu jeste¶my zakręceni sportowo, wysiłkowo :), ale ja uważam, że jest to fajne zakręcenie :)
Truskawa (2016-06-09,15:30): Mistrzuniu Ty mój kochany!! Gratulacje! A gdzie fota z pudła?? :))
maleńka26 (2016-06-12,00:47): Gratulacje.
żiżi (2016-06-13,10:01): Maciej jest to do zrealizowania:)
żiżi (2016-06-13,10:01): Snipi ..kwiatków nie było:)
żiżi (2016-06-13,10:02): Bardzo fajne zakręcenie Paulo:)
żiżi (2016-06-13,10:02): Iza dla Ciebie specjalnie będzie:)na następnej stronie:)
żiżi (2016-06-13,10:03): Dzięki Maleńka:)
Aneta78 (2016-06-13,20:10): Gratki, należ± się!!!
|
