Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [29]  PRZYJAC. [86]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
robaczek277
Pamiętnik internetowy
FunOfRun

Jacek Będkowski
Urodzony: --
Miejsce zamieszkania: Łowicz
100 / 197


2014-07-28

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Przygotowania do 100 km w Doha (czytano: 2771 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: funofrun.bloog.pl

 

Trzy tygodniowy intensywny mikrocykl przygotowań
Jestem po prawie 3-ch tygodniach (20 dni) intensywnych treningów, gdzie dawałem sobie w ko¶ć do¶ć mocno. Przez te 20 dni miałem tylko 2 dni wolnego (pierwszy tydzień), aby odpocz±ć po ciężkim weekendzie i zebrać troszkę sił przed kolejnym nawałem biegania.

Na ten okres składały się trzy weekendowe treningi, na których biegałem odpowiednio w sobotę 4-ro km odcinki na stadionie i w każd± niedzielę długie wybiegania +40km. W ¶rodku tygodnia starałem się biegać dwa razy dziennie, takich akcentów miałem osiem przez ten czas.

W ciagu tych 20 dni (18 treningowych) zrobiłem 521 km co daje 28,9 km/dzien treningowy. Potrzebowałem na to 42 godzin i 6 min co daje sredni± 4:51 min/km. Przez ten czas spaliłem prawie 42 tys kCal.

Teraz o samych akcentach i przebiegach.

Tak jak pisałem soboty miałem zarezerwowane na bieganie na stadionie, aby popracować nad szybko¶ci±, ale taka „moj± szybko¶ci± ultra”, bo na tych treningach robiłem 4km interwały. Pierwsza sobota to 3 x 4km na 800m przerwach w truchcie, a kolejne 2 soboty to już bieganie 4 x 4km / 800m przerwach. Tabela ze zdjecia pokazuje jak to wygl±dało. Jak widać każdy trening robiłem szybciej, a co najważniejsze, każdy odcinek biegałem szybciej od poprzedniego. Dodatkowo pilnowałem, aby przerwy były takie same czasowo. Jak widać prędko¶ci nie s± kosmiczne, ale nie biegałem sprintów tylko 4 km odcinki co uważam i tak za mocny akcent. Jak łatwo policzyć ¶rednia na „km” wahała się od 4:06 do 3:57 min/km.

Niedziele miałem zarezerwowane na długie wybiegania, takie powyżej 40 km. Każdej niedzieli dokładałem po minimum 15 min do każdego wybiegania zaczynaj±ć od 3:30h. Pierwsze dwa wybiegania zrobiłem w 50% po pogórkach, gdzie ¶rodkowe 20 km biegałem pod i z górki. To nie było łatwe (długie podbiegi), dlatego nie nabiegałem dużo kilosków. Można powiedzieć, że padałem na twarz po dotarciu do domu, co widać najlepiej drugiej niedzieli gdzie potrzebowałem prawie 20 min wiecej, aby przebiec 1 km dalej niz tydzien wczesniej (po biegu siedziałem kilka minut na chodniku aby odpocz±ć). Powyżej na zdjeciu troszkę danych o wybieganiach. Jak widać górki dały się we znaki, ale wydaje mi się, że to dobry trening zarówno mentalny jak i fizyczny, tym bardziej, że biegałem tak dużo dzień po szybkim bieganiu na stadionie.

Kolejne dni to już typowe bieganie z miniejsz± lub wieksz± intensywno¶ci±.

Na koniec małe podsumowanie przebytych kilometrów (tabela na zdjęciu).

Po tym cyklu zrobiłem 3 dni przerwy, choć wymuszone to było bardziej podróżami niż sam± potrzeb± odpoczynku. Po tej małej regeneracji zaczynam kolejny mikro cykl. Dodam jeszcze, że całe przygotowania oparte s± na planie treningowym przygotowanym na bazie dostępnej literatury ultra jak również diecie vegetariańskiej.


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
zbyszekbiega
15:27
Arqs
15:20
mieszek12a
15:10
Jarek42
15:08
KrzysiekWRC
14:47
Lego2006
14:47
biegacz54
14:46
mariuszkurlej1968@gmail.c
14:43
42.195
14:38
ksieciuniu1973
14:37
DaroG
14:36
duńczyk
14:27
Jacek Księżyk
14:17
zwojtys
14:09
Henryk W.
13:52
Wojciech
13:47
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |