Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [58]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
mariusz67
Pamiętnik internetowy
JOGGING

Mariusz Morawski
Urodzony: 1967-01-25
Miejsce zamieszkania: Poznań
122 / 177


2012-07-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Kartka z biegowego dziennika... (czytano: 3031 razy)

 

środa 18 lipiec - 12.3 km

Wybuchła dziś kolejna afera.Znowu biegałem o 3:15 w nocy po ulicach Poznania.To już trąci zboczeniem i pewnie niejeden widząc mnie biegnącego o tej nietypowej porze pomyślałby że facio chyba ma coś z dekielkiem...no cóż wszelką krytykę przyjmuję na klatę i jednocześnie zdecydowanie odrzucam.I tak jestem lepszy od tych co chcieliby biegać,ale im się nie chce.A ja chcę i kocham to robić.Czy tak naprawdę pora dnia lub nocy jest ważna?A biegnąc w nocy możesz spotkać np.gościa,którego w dzień w żaden sposób byś na ulicy nie dostrzegł.Tym gościem był jeż.Spacerował sobie skubaniec po chodniku przez nikogo nie niepokojony.Gdy usłyszał moje biegowe kroki skulił się swym obronnym zwyczajem w kłębek i czekał na rozwój sytuacji.Tymczasem ominąłem go i pobiegłem dalej.Ponieważ biegałem w kółko w obrębie kilku ulic,to za 2 km znalazłem się w tym samym miejscu i już go z daleka widziałem.Tym razem jeż spacerował sobie ja gdyby nigdy nic po pustej o tej porze jezdni.Ktoś powie;no i co takiego że jeż sobie w nocy urządził wycieczkę po ulicy w środku dużego miasta?No niby nic,ale z perspektywy nocnego biegacza to naprawdę fantastyczny widok i cieszę się że go dzisiaj spotkałem.I gdybym zaraz po bieganiu nie musiał iść do pracy,to z pewnością bym go zaprosił na jakieś małe piwko:)

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


mariusz67 (2012-07-18,18:25): Nie ma za co,ale dziękuję Aniu:)pozdrawiam ślicznie
Marysieńka (2012-07-18,19:14): Zazdroszczę Tobie tego...samozaparcia:)))
renia_42195 (2012-07-18,20:36): A ja o tej godzinie idę dopiero spać :) Masz zdrowie i niezły zapał, aby biegać o tak nieludzkiej porze :) Pozdrawiam Renia
agnieszka83 (2012-07-23,16:56): To dobry przykład na to, że biegać można o każdej porze dnia i nocy;) Pozdrawiam
karby (2012-07-25,10:22): Mariusz jesteś naprawdę Wielki !!! Pozdrawiam serdecznie :)
Truskawa (2012-07-27,10:01): A nie mogę się zogodzić. Moja Nadia przenosi jeże w pysku w godzinach wczesnowieczornych. :)) Ale masz racje. Bieganie o 3:15 może być fajne choć oczywiście trąci zboczeniem. :)







 Ostatnio zalogowani
wwdo
18:51
gpnowak
18:50
b@rtek
18:26
INVEST
18:22
jann
18:16
kubawsw
18:12
Henryk W.
18:12
Hieronim
17:59
przystan
17:39
kasjer
17:11
marczy
16:50
RobertLiderTeam
16:44
biegacz54
16:33
Citos
16:27
Darmon
16:14
mirotrans
16:11
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |