Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [18]  PRZYJAC. [278]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Truskawa
Pamiętnik internetowy
Biegam, więc żyję.

Izabela Weisman
Urodzony: 1972-02-
Miejsce zamieszkania: Żory
310 / 483


2012-02-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Garmin (czytano: 5380 razy)

 

Nie chciałam pisać ale Ela w zasadzie ma rację. Chyba trzeba.

Siedziałam sobie w weekend w necie. Znalazłam sklep z garminami, tuż za miedzą. Oglądam sobie i patrzę a oni mają też serwis. No to uradowana wielce piszę maila zgodnie z ich wymaganiami. Podaję jaki mam model Garmina, jaki numer fabryczny i opisuję co się stało. Zdechło mi światełko i złamał mi się pasek. Pomyślałam, że pewnie zaśpiewają sobie ze dwie stówy za naprawę ale byłam skłonna zapłacić. Nie żebym do tej pory korzystała z tego światełka, chyba mi się nie zdarzyło ale pasek to by mi się przydał. Trochę niewygodnie biega się z garminem w ręce. Reszta Garmina jest ok. Czyli, ze zepsuły mi się tak naprawdę luksusy w tym urządzeniu. Wysłałam, zapomniałam dostałam odpowiedź. Uwaga: 630 złotych.. No… pomyślałam, jak dobrze, że nie napisałam, że brzeczek też mi się zepsuł, wtedy kwota mogłaby mnie zabić.

Zaczęłam się śmiać, bo cały, nowiuteńki garmin kosztował tylko sześć stów więcej. Jak dobrze, że mi się inne bebechy nie popsuły.. Nic to. W pierwszym odruchu to chciałam napisać, że za tyle kasy to ja sobie latarką poświecę ale napisałam tylko „ a to ja bardzo dziękuję :))))”. Dopiero potem zaczęłam się wkurzać, bo tak naprawdę ktoś próbuje tu wyłudzić ode mnie pieniądze. Gołym okiem widać, że nie opłaca się naprawiać sprzętu tylko lepiej kupić nowy. Ale kurde dlaczego ja mam kupować nowy, jeśli stary działa bez zarzutu a zepsuły się tylko jakies mało istotne pierdoły? W zasadzie Garmin zachęcił mnie do zakupu. W dupie mam ich wyroby. Kupię sobie Nike. Może nie jest tak dobry ale Garmin ale za to jest o niebo ładniejszy. I bardzo dobrze. Ciekawe kto na tym teraz straci. Ja nie zamierzam, bo nie polecę po tego nowego gpsa jutro. Poczekam aż mi się Garmin całkiem rozpadnie. I wtedy będę się śmiała jeszcze głośniej. :PP


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


DamianSz (2012-02-27,13:26): Zdumiewa mnie to co piszesz, bo mnie wymienili Garmin na nowy i od wielu biegaczy słyszałem, że właśnie ta firma bardzo dba o swoją reputację i nigdy nie robią problemów z naprawami.
Truskawa (2012-02-27,13:28): Damek, ale ja nie napisałam, że robią problemy. Po prostu w dupie mam taką cenę za banalną naprawę. Dlaczego ja mam finansować gwarancyjne naprawy innych ludzi? To chyba nieco chore?
agawa (2012-02-27,13:32): Na całe szczęście kupiłam inny model i to ze względu właśnie na pasek. Ale cena naprawy rzeczywiście jest porażająca.
Rufi (2012-02-27,13:33): ...i bardzo ładny wpis. NA PIERWSZĄ STRONĘ GO!
Kocjur (2012-02-27,14:01): Zgadzam sie z Tobą Damek, mi też wymili. Izo a zegarek ma jeszcze gwarancję?
Truskawa (2012-02-27,14:10): A ja go kupiłam bo wygladał lepiej niż 305 .. ech..
Truskawa (2012-02-27,14:11): aleś mnie rozbawiła Ela. z obu powodów. :)))
Truskawa (2012-02-27,14:14): Piotrek, jeśli chodzi o gwarancję to uważam, że to jedna z najlepszych firm. Ale tu chodzi o naprawę pogwarancyjną i uważam, że taka cena za niewielką naprawę jest z bani. Po porostu. Wychodzi na to, żeby abyś Ty mógł dostać nowy sprzęt jesli go rozwalisz jak jeden facet na rolkach, cała reszta normalnych, pogwarancyjnych użytkowników musi słono płacić. Mając gwarancję byłabym zapewne zachwycona obsługą. Niestety mój Garmin, chyba już niemal czteroletni takiej gwarancji nie ma. A ja naprwdę nie uważam, żeby czteroletni zegarek był stary. :) 630 złotych to trochę dużo.
Rufi (2012-02-27,14:18): chciało Ci się mieć ładniejszy od 305 to masz teraz za karę :-P
Truskawa (2012-02-27,14:22): I teraz żałuję, bo Ty masz dodatkowy pasek a ja nie. :)) I nawet na allegro musiałabym zapłcić stówę za kawałek plastiku. Jasny gwint..
papaja (2012-02-27,15:15): A nie da się tego paska zachachmęcić domowym sposobem? Potraktować super glutem albo zamienić na jakąś chińszczyznę? :)
Maria (2012-02-27,15:39): I tak 3mać!Ela ma rację na pierwsza stronę! Papaja też ;) W swoim G. też wymieniłam częśc paska ,na mniej elastyczny i toporniejszy chiński produkt
Kocjur (2012-02-27,16:00): No to faktycznie nieciekawie.
mariusz67 (2012-02-27,16:34): za 5 stówek na allegro dostaniesz nowy G-305 razem z gwarancją.Ja mój Garminek 305 użytkuję już 2 lata i twierdzę że jest super dokładny jeśli chodzi o pomiar dystansu-po prostu jest okey---pozdrowionka Truskaweczko:)
ogi (2012-02-27,16:52): A ja kilka dni temu byłem u zegarmistrza bo w moim badziewiarskim pulsometrze zepsuł się teleskopik i odpadł pasek. Po usłyszeniu ceny za naprawę ( wymiana teleskopika na większy i montaż paska ) myślałem ,że mam kłopoty ze słuchem . Zapłaciłem 3( TRZY ) złote :)
Truskawa (2012-02-27,18:51): No właśnie Asia chyba do chinczyka trzeba będzie się udać. Chińczyk ma paski za dyche. :D
Truskawa (2012-02-27,18:52): Wygląda na to Maryś, że ja tez pójdę tym tropem. :D Grunt, żeby trzymał się ręki. :)
Truskawa (2012-02-27,18:54): A no właśnie Piotrek. Ze światełka moge zrezygnować, z paska nie bardzo. Ale nawet w najbardziej wypasionej wersji jest chyba po dwie stówy. :)
Truskawa (2012-02-27,18:55): Za siedem stówek Mariusz. Ale nawet jakby był za pięć to nic z tego. No nie podoba mi się. W moich oczach jest brzydki jak noc i się nie da. Nie żeby 405 był nie wiadomo jak piękny ale wygląda zdecydowanie lepiej niż jego koleś o setkę młodszy. :))
Truskawa (2012-02-27,18:56): Krzysiu, przecież jak czytam takie rzeczy to moge na zawał umrzeć! 3 złote.. I taki sprzet się kupuje! :)
snipster (2012-02-27,19:51): taa eeest, trzeba walczyć z SYSTEMEM :)))
Rufi (2012-02-27,20:08): Tia, od razu jej mowilam i chinszczyznie, to nieeeee. Hrabianka musi miec oryginal! ;-) to se kup :-P
mamusiajakubaijasia (2012-02-27,20:30): Khem, khem...więc ja go na główną stronę zarekomendowałam. Reszta zależy od miłościwie nam panującego Admina....
jacdzi (2012-02-27,20:59): Niestety ale wiele firm z elektronika przyjmuje zalozenie ze nie nalezy naprawiac sprzetu tylko wymieniac go na nowy. Co do Garmina nie jest zle, sa sklepy internetowe gdzie mozesz kupic pasek za 60zl. Mozna tez powalczyc o wymiane, ale niekoniecznie sie uda. A co do modelu o setke nizszego, niestety nie ma go juz w normalnej ofercie.
=Andrzej= (2012-02-28,00:10): Ja powiem/napisze prosto ...Ela i Ty to jesteście jak moje "starsze siostry" które "należy słuchać" ...jesteście boskie :D:D:D
Rufi (2012-02-28,08:06): O Jezu Iza, jak dobrze, że Mitsu napisał "starsze" w cudzysłowie :-)
Rufi (2012-02-28,08:07): Nie no, przecież Admin nie da tego na pierwszą stronę, bo pewnie garmina ma reklamować a nie ich wytykac :-/
Rufi (2012-02-28,08:08): Jacek i to jest beznadziejne. Jak bedziemy tak wszystko wyrzucać to utoniemy w śmieciach!
Truskawa (2012-02-28,08:27): Z każdym beznadziejnym systemem Piotrek. :)
Truskawa (2012-02-28,08:30): Ech Jacku, dużo by o tym można pisać. Wkurzam się, że tostery, suszarki, pralki, zmywarki można tylko wymieniać. Czasami opłaca sie dokonać małej naprawy ale nie ma mowy żeby wymienić coś powazniejszego. Wciaż trzeba kupować nowe, a to nowe jest z reguły gorsze od tego wcześniejszego nowego i psuje się coraz szybciej. Bo ma się psuć. Bo mam kupić nowe. To się producentowi opłaca. :/
Truskawa (2012-02-28,08:31): To ja Ci powiem Andrzej, że niech tak zostanie jak najdłużej. :))))))
Truskawa (2012-02-28,08:32): Bierz to na klate Ela. W końcu i tak będziemy starsze. :)))
Rufi (2012-02-28,08:58): Bzdura Iza. My będziemy wiecznie młode :-)
Truskawa (2012-02-28,09:00): No w zasadzie tak. :)
Admin (2012-02-28,10:46): A mi zgniły alufelgi w Fordzie. Wyobrażacie sobie 3 letnie alufelgi, które zgniły? Nie zostały przez producenta odpowiednio zabezpieczone. Kupujesz auto w salonie i co? I nic, gwarancja minęła 3 miesiące przed tym, zanim się zaczęły sypać. Czemu to opisuję? Chyba dlatego, że mnie też świat wkurza tak jak Ciebie :-)
Tomisław (2012-02-28,11:06): Koledze poszedł pasek od Garmina 405-ki już po roku użytkowania. Wymienili mu na nowy, bezpłatnie w ramach gwarancji, jednak za tę cenę oczekiwałbym solidnego produktu, tym bardziej że wiele dobrego słyszałem o Garminie. Pasek mojej starej, poczciwej sporo tańszej Sigmy Fit Watch wytrzymał prawie 7 lat i szkoda mi wyrzucać ten zegarek z tak błahego powodu no bo wszystko cacy działa. Pasek obecnie nie do dostania ale... zegarek można przecież PRZYSZYĆ DO FROTKI :) Nie wiem jak Wam ale mnie to zupełnie nie przeszkadza.
Rufi (2012-02-28,11:18): Udało się udało!!! "Jesteśmy uratowni!!! Hahaha :-)". Jest wpis na pierwszej stronie :-)
michu77 (2012-02-28,12:14): ...w internecie są instrukcje jak samemu wymienić brzęczek w garminie, ale ... trzeba znaleźć "złotą rączkę" która by się podjęła ... takiej naprawy i rozkroiła urządzenie ;(
zwitek (2012-02-28,12:33): hej, złego słowa na nich nie powiem. Mam dwa Garminy (610 i 310xt). W pierwszym spdał mi pasek. Przysłali nowy za friko. W drugim pękł mi wyświetlacz. Zaproponowali nowy zegarek za bardzo atrakcyjna cene.
tdrapella (2012-02-28,12:48): Tak się zastanawiam co sobie myślał taki koleś, który wysłał do ciebie ofertę na naprawę za 630zł. Ten gość się z kosmosu urwał i jest dowodem na to że UFO jednak istnieje. Toż mógł od razu napisać, że naprawa się nie opłaca itp. No ale jak się ostatnio dowiedziałem, że u nas można sprzedawać sól techniczną jako spożywczą i spać z tym spokojnie, to co ja się w zasadzie dziwię...
Truskawa (2012-02-28,13:23): Nie znam się za bardzo na felgach Michał. Mam w logance takie zwykłe, stalowe. :) I wiesz co, ja się nie wkurzam, że Garmin się zepsuł bo sie nie zepsuł. Ja sie nawet nie wkurzam, że złamał się pasek i wysiadło swiatełko. Ja się tylko wnerwiam ceną z kosmosu za naprawę takich głupot. To jest chore żeby banalna naprawa kosztowała połowę ceny nowego Garmina. A mam to w sumie gdzieś. I tak pewnie Garmina kupię bo tak czy inaczej uważam, ze jest dobry, gwarancyjna obsługa super. Jeno po gwarancji nie wygląda to już tak fajnie. :)
Truskawa (2012-02-28,13:24): Tomi, ta frotak jest genialna. Nie wydaje mi się, żeby mi ot mogło przeszkadzać. I jak szybko da się cos takiego założyć! :)
Truskawa (2012-02-28,13:25): A gila mnie to Ela. :)))
Truskawa (2012-02-28,13:26): Dzięki Michał, to jest doskonała rada. Akurat mieszkam ze złotą rączką więc nie muszę szukać. :)
Truskawa (2012-02-28,13:27): Witek przepraszam że odsyłam Cię do komentarza w ktorym odpowiadałam Michałowi ale chyba nie wiem co więcej mogłabym napisać. :)
Truskawa (2012-02-28,13:30): Właśnie tak Tomke. MIałam dokładnie takie samo wrażenie. Obcy są wśród nas. Cena jak najbardziej kosmiczna. No ale emocje mi trochę opadły więc Garmin i tak będzie ale jeszcze nie teraz. Tego muszę naprawdę zarżnąć, bo światełko, brzęczek to nie są uciążliwe niedogodności. :)
Marysieńka (2012-02-28,17:44): Na takie propozycje zwykłam mawiać poszukajcie głupszego od siebie :))
tygrisos (2012-02-28,20:37): A myślałaś o naprawie paska u zegarmistrza ? Myśle, że bez problemu Ci zrobi. Pal sześć z podswietleniem :)
Truskawa (2012-02-29,04:41): Pewnie czasami to jest zadanie niemożliwe do wykonania Marysiu.. :)
Truskawa (2012-02-29,04:43): Jasne Maciek, podświetlenie nie jest mi bezwzględnie potrzebne bo ja i tak go nie używałam. I do zegarmistrza warto z tym iść. Może on ma jakieś chińskie badziewie. :)
Rufi (2012-02-29,08:17): ...eee tam, oryginalu nie bedziesz miała? :-PPPP
Truskawa (2012-02-29,09:39): No poczekaj. Jeszcze mam telefon od PRZYJACIELA czyli od Agawy. :)))
cinek2030 (2012-02-29,09:43): Garmin generalnie nie naprawia swoich zegarków, bo się nie opłaca, albo nie ma takiej możliwości. Gdyby chodziło o sam pasek, to może by naprawili, ale w tym przypadku, ponieważ została zgłoszona usterka elektroniki po gwarancji, to przypuszczam, że serwis przewidział "naprawę" w formie wymiany na nowy lub "prawie nowy" za około 50% ceny. Wtedy miałabyś w pełni sprawny zegarek, więc może szkoda, że nie skorzystałaś.
Truskawa (2012-02-29,09:47): No nie skorzystałam, bo mój garmin jest sprawny. Nie potrzebuję nowego sprzętu. Chcę tylko, żeby działały mu wszystkie funkcje, które ma. :) I zresztą nie wiem czy dostałabym taką ofertę. Przeżyję. :) A wpis generalnie jest właśnie o tym, że się nie opłaca i to jest takie wkurzające. Ja po prostu nie mam ochoty wydawać teraz sześciu stów na zegarek. Ani na naprawę ani na nowy. :)
cinek2030 (2012-02-29,13:54): Z punktu widzenia producenta ten zegarek nie jest sprawny, bo nawaliło podświetlanie (i brzęczyk o którym im nie wspomniałaś). Oni nie dochodzą, czy to potrzebujesz i używasz. Zegarek jest niesprawny. A ponieważ naprawa takiego drobnego sprzętu jest nieopłacalna lub niewykonalna, to oferują wymianę na sprawny egzemplarz za około 50% ceny. Być może, gdybyś zgłosiła tylko pasek, to wycena byłaby inna. Słyszałem od kolegi, że 305 już pogwarancyjnie w takim trybie nie naprawiają (bo pewnie nie mają już nowych lub odnowionych egzemplarzy) i oferują inny model za 50% jego ceny (a więc wyższej, bo chyba ostatnio nie było nic tańszego z GPSem od 305).
Truskawa (2012-02-29,15:37): Pasek to mogę sobie sama kupić. Kosztuje stówę. Sprawdzałam na allegro. :) W sumie mnie to właściwie nie powinno obchodzić czy im się opłaca czy nie. Wyprodukowali więc powinno dać się to naprawić. :)
Maria (2012-03-01,14:49): I poszło na pierwszą stronę:)))Teraz to producent sam powinien się do Ciebie odezwać;)
Truskawa (2012-03-01,16:30): Takie cuda to tylko w Erze. :))))
Daras z Kąpina (2012-03-02,18:54): Moja 405 padła po 3 latach użytkowania po Maratonie w Dębnie w ubiegłym roku przestał reagować pierścień. po konsultacjach z serwisem GaRMINA, dostałem propozycje wymiany 405 na nową w cenie 450 zł. Za tą kwotę dostałem nowego Garmina z nową 2 letnią gwaracją. Więc trafiłaś na jakiś oszustów, a nie na serwis Garmina.
Truskawa (2012-03-02,18:56): Możliwe. :)
Bodzioo (2012-03-02,22:12): hej. ja tez o serwisie Garmina nic złego nie powiem, po 3 latach bateria w mojej 305 przestała trzymać. napisałęm do nich co o ni na to i zaproponowali nową 305 za 355 zł, okazało się że była niesprawna bo przy wstrząsach rozłaczał się. a że był to juz 4 egzemplarz w ciągu 3 lat ( dwa wymieniłem w ciągu pierwszego nmiesiąca) to przeprosili mnie i dali nową 310 xt. U mnie tak to wygladało.
Truskawa (2012-03-02,23:35): No rozumiem ale ja wciąż chcę naprawić a nie wymieniać. Nie potrzebuje nowego sprzętu więc nie ma ochoty pisać ani dzwonić do producenta. SZczerze mówiąc takie pisanie kojarzy mi się nieco z naciągniem. Jak będzie trzeba kupię sobie nowy i tyle, a na razie chciałabym tylko mieć sprawne światełko, brzęczek i pasek. Reszta, czyli to co najważniejsze w moim czterolatku działa. To nie jest wpis o marzeniach o nowym Garminie, tylko o złości na ceny z bańki. :)
cinek2030 (2012-03-03,18:44): Takie zegarki montowane są przez niezwykle precyzyjne roboty. Skala upakowania elementów jest tak duża, że gołym okiem nie wszystko nawet widać. Generalnie to jest nierozbieralne i nienaprawialne. Coraz więcej rzeczy produkowanych jest w ten sposób. Wymusza to rynek i rozwój technologii. Można się obrażać na świat, że takim się staje, albo przyjąć do wiadomości i pogodzić się z tym.
Truskawa (2012-03-03,20:55): To akurat oczywista oczywistość i myślę, że wszyscy o tym wiemy ale czy musimy się na to zgadzać? :) A ja sie nie obrażam tylko wkurzam. Mimo wszystko to nie jest to samo. ;)







 Ostatnio zalogowani
SantiaGO85
23:41
lordedward
23:25
kos 88
23:00
rokon
22:41
ryba
22:19
Andrzej_777
22:04
Artur z Błonia
21:53
perdek
21:43
knapu1521
21:21
Leonidas1974
20:59
42.195
20:52
Lektor443
20:52
maciekc72
20:46
marczy
20:42
Wojtek23
20:38
entony52
20:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |