Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

30 wrzesnia 2011, 09:27, 1655/156407
benek
Piotr
Bętkowski
Olga Kalendarova-Ochal otrzymała obywatelstwo Polskie.




Na zdjęciu: Paweł i Olga Ochal

Kilka miesięcy temu na łamach naszego portalu ukazał się wywiad z Olgą Kalendarovą-Ochal – Ukraińską biegaczką, która poślubiła jednego z najlepszych naszych biegaczy, Pawła Ochala. W wywiadzie Olga opowiadała o swoich staraniach o przyznanie Polskiego obywatelstwa.

Mamy dobra wiadomość dla kibiców – kilka dni temu Olga otrzymała obywatelstwo Polskie. Jesteśmy pewni, że jako reprezentantka Polski, przysporzy kibicom lekkiej atletyki jeszcze sporo radości :-)

Poniżej prezentuję krótką rozmowę jaką przeprowadziłem z Olgą i Pawłem. Jaki sami się zaraz przekonacie – ponad trzy letnia walka o uzyskanie obywatelstwa nie była łatwa.

Olga: Nie wiem od czego zacząć. Droga do obywatelstwa była trudna i długa. Dopiero po 3 latach od daty ślubu, który odbył się 23 maja 2008 roku, można złożyć papiery o polskie obywatelstwo. Po 3 latach spełniliśmy pierwszy warunek. Drugim warunkiem było posiadanie karty stałego pobytu w Polsce, czyli prawo osiedlenia się u nas. Jednak aby dostać taką kartę należy dwukrotnie przejść "test", który pozwalał zostać w kraju najpierw na rok, a później na dwa lata. Takich "testów" przeszliśmy aż cztery!

Za każdym razem trzeba było składać stosy dokumentów, tłumaczyć papiery przez tłumacza przysięgłego, chodzić na wywiady z policją i strażą graniczną. Ostatnia sprawa prowadzona była przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Trzeba było podać znajomych i przyjaciół z którymi się kontaktujemy – wszystko po to, by jak najwięcej osób mogło potwierdzić to kim jesteśmy i czym się zajmujemy. Dodatkowo ważne było to, że nie mógł to być nikt z rodziny.

No i oczywiście wywiady osobiste. Sprawdzenie czy jesteśmy małżeństwem. Polegało to na przesłuchiwaniu nas każdego z osobna i potwierdzeniu zgodności odpowiedzi. Za pierwszym razem po prostu się popłakałam i powiedzieli, że mi wierzą. Następnego roku już nie odpuścili wywiadu.

Paweł Ochal: Ostatnim dokumentem było podpisanie zrzeknięcia się przez Oglę ukraińskiego obywatelstwa z groźbą, że jeśli we wnioskach poświadczyła nieprawdę może zostać pozbawiona wolności do 5 lat.

W środę na 3 dni przed startem w Maratonie Warszawskim zostaliśmy wezwani do Urzędu Wojewódzkiego. Tam po około godzinie oczekiwania wyszedł urzędnik i powiedział: Jest Pani Polką. Reakcja była jedna - znowu płacz :-) W ten sposób po długiej walce osiągnęliśmy razem upragniony cel! Trochę siły i finansów nas to kosztowało...

Olga została Polką. Rok był bardzo ciężki, choć się jeszcze nie zakończył. Ale teraz wierzymy, że już spokojnie możemy się przygotowywać do startów. Do tej pory nie można było wyjeżdżać swobodnie, bo trzeba było się stawiać na przesłuchania i wezwania za każdym razem jak zadzwonili do nas urzędnicy. Takie życie w stresie nie pomogło nam przygotować się odpowiednio do startów, więc wynik Olgi osiągnięty w ostatnim maratonie nie był najlepszy.

Teraz już mamy prawie z górki. Piszę prawie, bo musimy znaleźć Oldze klub sportowy, taki odpowiedni w którym mogłaby realizować swoją karierę. Potrzeba też poszukać sponsora, który by w tym pomógł. Przez ostanie 3.5 roku słyszeliśmy z kazdej strony tylko słowa "Olga nie jest Polką, nie możemy jej pomóc " ... a na Ukrainie mówili "mieszkasz w Polsce nic nie możemy poradzić".

Do tej pory Oldze pomagała w Polsce firma Asics. Otrzymuje sprzęt za udział w akcjach promocyjnych organizowanych przez tę firmę.

I tak sobie radziliśmy. Olga do każdych przygotowań maratońskich szykowała się ze wspólnych oszczędności jakie udało się uzbierać podczas zawodów. Można sobie wyobrazić, że nie było lekko. Jakby był klub i sponsor byłoby super, ale niestety na razie wszystkie złożone przez nas oferty dostały odpowiedź: teraz nic nie mogę obiecać, proszę zapytaj później...itd.

Cieszymy się jednak, że ta chwila w końcu nastała i Olga może cieszyć się z Polskiego obywatelstwa.

Olga: Chcielibyśmy podziękować Fundacji Maraton Warszawski, która pomaga finansowo Pawłowi i tym samym jednocześnie mi, ponieważ finanse u nas są wspólne. Wspierali i popierali mnie również w dążeniu do obywatelstwa za co serdecznie dziękuję.

Jako redakcja życzymy Pawłowi i Oldze samych sukcesów sportowych i udanego reprezentowania barwo biało -czerwonych na biegowych imprezach na całym świecie !!



Komentarze czytelników - 21podyskutuj o tym 
 

tona09

Autor: tona09, 2011-09-30, 17:58 napisał/-a:
gratulacje cieszę się że macie to za sobą teraz dużo sukcesów w życiu osobistym i zawodowym. pracujcie w spokoju i do zobaczenia na ścieżkach biegowych powodzenia.

 

ronan51

Autor: ronan51, 2011-09-30, 20:16 napisał/-a:
no pięknie mamy nową,młodą i zdrową mam nadzieję obywatelkę która ma zdrowego męża dlatego oczekuję teraz żeby taka usportowiona para dostarczyła nam nowych obywateli na chwałę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej a po takich rodzicach można przypuszczać że potomkowie mogą też odziedziczyć talent do biegania? a wtedy nie straszny nam będzie żaden Kenijczyk czy Etiopczyk?ha ha ha

 

andrzejgonci

Autor: andrzejgonciarz, 2011-09-30, 20:47 napisał/-a:
A ja z nimi siedziałem przy jednym stoliku na śniadanku w hotelu Karat w Warszawie ( i nawet dosiadł się do nas jeszcze jakiś kolega z Kazachstanu) przed maratonem - fajnie - mam co wspominać !!!
Jednak maratony to fajna rzecz !!!

 

13

Autor: 13, 2011-09-30, 21:29 napisał/-a:
od czasu do czasu biegamy po tych samych trasach no i spotykamy się w czsie no powiedzmy treningów

 

emka64

Autor: emka64, 2011-09-30, 21:31 napisał/-a:
Heniu , z Tobą to się wszyscy chcą fotografować ! :)

 

emka64

Autor: emka64, 2011-09-30, 21:35 napisał/-a:
Jeżeli piłkarz jest nawet dziesięcioligowy ale wstawia się za nim narodowy związek sportowy , czyli niejako poręcza to sprawa nabiera rozmachu. Gdyby o obywatelstwo Pani Olgi zabiegał PZLA to wielce prawdopodobne , że dostałaby je dużo wcześniej.

 

Henryk W.

Autor: Henryk W., 2011-09-30, 21:41 napisał/-a:
Na chwilę odejdę od tematu, Krzychu ale Twojej prośbie o fotkę też uległem - w Bytowie 2010.:) O może tam zawitają na Półmaraton Gochów Olga z Pawłem?(udało się wrócić do tematu)

 

emka64

Autor: emka64, 2011-09-30, 21:52 napisał/-a:
Będzie wisiała u mnie w sypialni :)

 

Oktaw

Autor: Oktaw, 2011-10-01, 13:07 napisał/-a:
Brawo! Pani Olgo, witamy na pokładzie!

Życzę Wam dużo sukcesów w życiu sportowym i osobistym.

 

januszkude

Autor: januszkude, 2011-10-03, 13:01 napisał/-a:
Mam w żyłach trochę ukraińskiej krwi.
Witamy w Bydgoszczy

 


















 Ostatnio zalogowani
stanlej
19:10
evaci57
19:06
bartonfink9
18:52
rokon
18:40
Denali
18:26
rezerwa
18:23
kubawsw
17:58
Biela
17:46
pawlo
17:07
INVEST
17:03
alex
16:59
BonifacyPsikuta
16:44
setkaMP
16:38
biegacz54
16:31
42.195
16:03
Piotr Czesław
15:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |