Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

11 stycznia 2011, 11:30, 1461/113073
ursel_44
Urszula
Wojtecka
Przemyślenia po setce




      Koniec starego i początek nowego roku sprzyja podsumowaniom, przemyśleniom, refleksjom. Na głównej pojawiają się artykuły, rankingi, wybory... Ja też od kilku dni nosiłam się z zamiarem podzielenia się z czytelnikami MaratonówPolskich.pl swoimi refleksjami. Ukazanie się „Mojej Ody do biegania” napisanej przez Paulinę Nowak zmobilizowało mnie wreszcie do realizacji tego zamysłu. Będzie to tym razem głos starszego pokolenia. Sylwester dopiero co za nami, przed nami zaś długi karnawał. Dlatego chcę zaproponować „Przemyślenia po setce”...


Przemyślenia po setce

Czemu ty kobieto,
na stare lata,
zamiast siedzieć w domu
wciąż po świecie latasz?
Zamiast wypoczywać
w kurorcie na wczasach
ty się wciąż uganiasz
po polach i lasach.
Zamiast tłuste ciałko
gdzieś na plaży smażyć
o kolejnej setce
nie przestajesz marzyć.
Albo zamiast wieczorem
przed telewizorem
leżeć i ziewać
tobie się zachciewa
przy ognisku śpiewać.
Zamiast podtrzymywać
ognisko domowe
ty pakujesz plecak
i wyruszasz w drogę.
Pokonujesz pieszo
ciągle nowe szlaki.
Mamo, po co ci to?
- pytają dzieciaki.
Przecież jak tak łazisz
ciągle przez te lasy
będziesz miała bąble,
ból kolan, zakwasy
lub co gorsza jeszcze
obsiądą cię kleszcze.
Znajomi wokoło
pukają się w czoło
albo wprost pytają:
co ty z tego masz?
Marnujesz swe zdrowie,
pieniądze i czas.
A ja się zarzekam,
że ostatni raz.
Obiecuję sobie,
że już nigdy więcej.
Ale gdy rok minie
…na setkę popędzę.
(28 – 30.08.2009 r.)

Nie wiem, czy to są tylko moje rozterki i dylematy? Czy podzielają je także inni biegacze i „chodziarze”? Z serdecznymi życzeniami na cały Nowy Rok. U.W.

Komentarze czytelników - 9podyskutuj o tym 
 

inka

Autor: inka, 2011-01-12, 18:38 napisał/-a:
odnośnie dwóch ostatnich zdań:
życzę Ci żebyś tej obietnicy nadal nie dotrzymywała
i tak rok po roku sobie "chodzikowała"

Pozdrawiam
Inka

 

ursel_44

Autor: ursel_44, 2011-01-12, 20:53 napisał/-a:
Inka, i zapewne tak będzie;-) Wszak między innymi z powodu tego wierszyka wygrałam karnet uprawniający "do bezpłatnego udziału we wszystkich przedsięwzięciach programowych PTTK Końskie uwzględnionych w kalendarzu imprez turystyczno-krajoznawczych w 2011 roku":)))

 

Autor: biały kruk, 2011-01-14, 07:43 napisał/-a:
Ulu,
to co piszesz,to po prostu samo życie.
Ale takie nasze,biegaczy.Takie, jakże przez nas kochane.
I zapewniam Cię,że wszyscy mamy podobne odczucia.
A Twój wiersz, bardzo mi się podoba.
Trzymaj tak dalej.Pozdrawiam.
Jurek.

 

ursel_44

Autor: ursel_44, 2011-01-14, 15:55 napisał/-a:
Dzięki, Jurku:-)

 

karby

Autor: karby, 2011-01-16, 11:24 napisał/-a:
WITAM+),
Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie!:)
Bardzo serdecznie pozdrawiam!:)

 

ursel_44

Autor: ursel_44, 2011-01-16, 13:10 napisał/-a:
Och, Karby:-) Dziękuję.

 

Jurek63

Autor: Jurek63, 2011-01-17, 21:15 napisał/-a:
Ulu,
Już Ci mówiłem JESTEŚ WIELKA.

 

ursel_44

Autor: ursel_44, 2011-01-18, 13:29 napisał/-a:
Taaaaaaaaa, Jurek! Chyba wszerz?;-(

 

Martix

Autor: Martix, 2011-01-18, 13:45 napisał/-a:
Ja patrzac na tytuł wątku myślałem że chodzi o jakieś refleksje które mogą nachodzic po flaszce a tu chyba chodzi o 100 km! Fakt, przy takim długim dystansie i po może byc dużo do przemyslenia!

 


















 Ostatnio zalogowani
krunner
01:53
andreas07
00:22
a.luc
23:46
stanlej
23:44
rolkarz
22:40
LukaszL79
22:26
kubawsw
22:20
BOP55
22:02
szakaluch
21:41
przemcio33
21:28
troLek
21:20
Deja vu
21:19
eldorox
21:11
Seba7765
21:08
chris_cros
21:05
Stonechip
20:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |