Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 


Zrodło: Rekord Świata
15 lipca 2007, 11:50, 1719/142913www.rekordswiata.pl
Kwalifikacja olimpijska na... protezach?

LINK 1: PRZECZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ



Na zdjęciu: Oscar Pistorius - od lat biega na specjalnych protezach (www.rekordswiata.com)

Jedna, dwie, trzy sekundy, tyle tylko potrzebuje jeden z najlepszych na świecie niepełnosprawnych lekkoatletów, Oscar Pistorius, żeby w pełni stać się kimś, kim już jest "najszybszym człowiekiem bez nóg".

Żeby osiągnąć swój następny cel, w jakże fascynującej już lekkoatletycznej karierze, ofiara amputacji obu nóg będzie musiała obciąć dodatkowe 3 sekundy od 47.3 sekundy, co jest jego rekordem życiowym, jak również rekordem świata na 400 metrów wśród konkurencji paraolimpijskich.

Osiągnięcie to niewątpliwie przybliży Pistoriusa do możliwości zakwalifikowania się na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie w 2008 roku. Jeżeli tak się stanie, będzie to pierwszy przypadek, kiedy lekkoatleta niepełnosprawny wystartuje obok najlepszych na świecie sportowców.

Więcej przeczytasz pod adresem www.rekordswiata.com/index.php?itemid=157



Komentarze czytelników - 23podyskutuj o tym 
 

marcin m.

Autor: marcin m., 2011-06-02, 21:35 napisał/-a:
krótko... nie powinien być dopuszczany do zawodów z zawodnikami pełnosprawnymi!
i ciekawostka na koniec... takie protezy z tego co słyszałem zostały stworzone wręcz w "kosmicznej technologii" i kosztują kilkadziesiąt tysięcy "zielonych" !

 

dzemek

Autor: dzemek, 2011-06-03, 16:49 napisał/-a:
Jak dla mnie trzeba dac mu szansę wystartowania w prawdziwych Igrzyskach Olimpijskich (Olimpiadę to mamy teraz-okres 4 lat pomiędzy Igrzyskami). W sporcie dla niepełnosprawnych zdobył już wszystko, teraz czas na inne wyzwania. Nie sądzę aby te protezy dawały mu więcej szans. Widac jak dziwnie na bieżni biegnie, trochę jak kaczka. Finisz miał niesamowity, tyle tracił do prowadzącego a zdołał go wyprzedzic. Czy zahaczyłby biegnącego obok zawodnika? Nie wydaje mi się.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-06-04, 09:33 napisał/-a:
jak widzę większość tutaj nie pisze (jako pierwszy zauważył to Admin) iż taki zawodnik ma mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia kontuzji. Jak wszyscy wiemy u biegaczy najczęsciej przy takich biegach jest narażone ścięgno Achillesa czy staw skokowy, tak więc uważam że taki zawodnik nie może się równać z pełnosprawnymi którzy bardzo często są na straconej pozycji gdyż mają dolegliwości w kończynie dolnej....

 

masters

Autor: masters, 2011-06-04, 10:48 napisał/-a:
LINK: http://50 zlata tretra Ostrawa

Oskar Pistorius mocno trenuje i zapowiada się , że już w tym roku uzyska minimuum do Londynu 2012 .Brawo ! Widziałem w Ostrawie ,biegł na 3 torze ,a Marcin Marciniszyn na pierwszym zajął 5 miejsce , a zaraz za nim Pistorius zczasem 46.18 s

 

Wojo

Autor: Wojo, 2011-06-04, 13:16 napisał/-a:
Powiem krótko !!! Powinni go dopuścić. Przecież wiadomo że masze i światowe sławy sportu się "koksują" używając tego czy tamtego. Farmacja kwitnie. A popatrzcie na siebie że aby przebiec głupi maraton to sami wielcy amatorzy ładujecie w siebie power żele i inne tego typu używki. Dla tego człowieka izotonikiem czy żelem są protezy więc zakończyć trzeba te głupie gadanie. Jak się na technice znacie na materiałówce i materiałach sprężystych etc. to wiecie że można poprawić odbicie. Postarajcie biegać maratony w zwykłych trampkach a nie w butach z żel amortyzujący wkładki elastomerowo-żelowe poprawiające ułożenie nogi a jednocześnie odbicie. Do tego przed biegami widzi się jak są obstawione stoiska z tzw. odżywkami a wiedzę każdy ma jaką "dr Google" przekaże. Federacja bierze duże pieniądze i jest tak samo skorumpowana jak większość takich tworów na świece. A poza tym my pełnosprawni :) boimy się ludzi którzy mają jakieś ułomności. Uważamy ich za gorszych. A jak są lepsi od nas to się dzieje co tu czytamy.

 

michal_swigo

Autor: michal_swigost, 2011-06-05, 09:25 napisał/-a:
Zgadzam się z powyższym komentarzem. Wszyscy się szpikują prochami, szosówka na rowerach to już w ogóle latający cyrk anabolików a w przypadku czlowieka w protezach mówi się o wypaczaniu wyników, lub (sic!) uchowaj Boże!, specjalnego pozbywania się nóg przez innych biegaczy aby zdobyć lepszy wynik - vide, jeden z komentarzy.

A sami podczas BPS łykamy jak leci co można znaleźć w aptece i nie ucieka na drzewo i jakoś wyrzutów sumienia nie mamy... Sam ostatnio kupiłem jedną z chmurek ASICSA i więcej w tym bucie żelu niż w niejednych silikonach kobiecych ;)

Podsumowaujać, uwazam, że jesli chcemy byc spoleczenstwem akceptujacym osoby niepelnosprawne to robmy to w kazdym aspekcie, sportu zawodowego również.

 

Bartek Drach

Autor: czesiek1986, 2011-06-05, 16:01 napisał/-a:
No cóż, oglądam lekkoatletykę od 1995 roku, a biegam od 2006. Sprawa odnośnie niepełnosprawnych sportowców jest złożona. Przypominam sobie, "ledwo widzącą" milerkę amerykańską Marlę Runyan.Stała się pierwszą niepełnosprawną atletkę, praktycznie w pełni niewidomą, która zajęła 8 miejsce w finale olimpijskim na 1500 metrów w Sydney. Jak również, najwyżej sklasyfikowaną Amerykanką. Zastanawiacie się do czego zmierzam. Cóż, była za dobra by rywalizować z pełnosprawnymi, ale pamiętam kilka mityngów, w których był problem i parę zawodniczek upadło, z jej powodu. Nie mniej, jest zawodniczką wielką. Co, do Pistoriusa. Mogę sobie wyobrazić go, gdy biegnie na swoim torze w rywalizacji indywidualnej, ale podczas biegu sztafetowego nie. I proszę nie pisać, że to nie jest niebezpieczne bo jest! Pamiętam wiele biegów sztafetowych, gdy zawodnik o zawodnika przewracał się (m. in. Sydney 2000, gdy polska sztafeta miast mieć medal, zajęła 7 miejsce, z powodu upadku Maćkowiaka), a co dopiero, gdy ktoś potknie się o protezy. Reasumując, start indywidualny tak, w sztafecie nie, chyba, że ma pierwszej zmianie, gdzie zawodnicy biegną na swoich torach.

 

Magda

Autor: Magda, 2011-06-07, 13:50 napisał/-a:
uważam, że nie powinien startować w "zwykłych" igrzyskach

tu nie chodzi o to, czy te protezy dają mu lepszego kopa czy nie, bo pewnie trudno to zmierzyć

ale na pewno brak elementów, które mogą się popsuć- stawu skokowego, achillesa, stopy w ogóle, stawia go ponad przeciętnym biegaczem

najlepszy przykład miałam ja sama w ten weekend
startowałam w biegu 48h i po 100km zaczęłam mieć problemy ze stopami
nie bolały mnie mięśnie, ścięgna, ale właśnie podeszwy stóp, nie pozwalając mi nawet chodzić
kilka godzin odpoczynku pomogło, ale to też kilka godzin straty...

zresztą- Oscar, z tego co przeczytałam, kolana posiada, amputacja była poniżej tego stawu
fakt, że wstrząsy przyjmuje na siebie w aparacie ruchu nie kolano, tylko proteza?
odpadają dwa najbardziej newralgiczne dla biegacza punkty

tu nie chodzi o to, czy Oscar jest w stanie wykręcić wynik lepszy niż zwykły biegacz, bo widać ma problem z uzyskaniem minimum

nie sądzę też, żeby to był strach przez niepełnosprawnymi

przecież w naszych biegach bierze udział sporo takich osób, nie wierzę że nie widzieliście ich na trasie- chłopaków bez ręki, lub nawet dwóch, ludzi prowadzonych na sznurku przez drugiego biegacza lub "obstawę" na rowerze, czy w końcu wózkarze

wyżej wypowiadały się osoby z chorobami, które są paskudne, ale o których bezpośrednim wpływie na bieganie trudno dyskutować (patrzę pod kątem startów)

niepełnosprawności są różne
uważam jednak, że zawody na poziomie już światowym, powinny trzymać się podziału na "zwykłe" i "para..."


mimo wszystko dobrze że o Oscarze jest głośno
dzięki temu więcej ludzi "zobaczy" tych niepełnosprawnych wokół siebie i może chwilę się zastanowi, może coś dostrzeże, bardziej się na nich otworzy

 

masters

Autor: masters, 2011-06-07, 19:04 napisał/-a:
Oskar Pistorius to gość !

 

Magda

Autor: Magda, 2011-06-07, 20:48 napisał/-a:
tak się zastanawiam jeszcze...


czy to znaczy, że gdyby miał zdrowe nogi, to byłby nikim?

 


















 Ostatnio zalogowani
kubawsw
17:20
mirek065
17:05
zbyszekbiega
17:03
czewis3
16:37
Lektor443
16:27
cumaso
16:26
crespo9077
16:23
Bystry1983
16:20
Leno
16:19
kulja63
16:17
inka
16:04
Piotr Czesław
15:48
ruzga99
15:48
Zając poziomka
15:42
Wojtek23
15:41
INGL66
15:13
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |