Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

27 listopada 2014, 08:20, 1826/178064
sawisz
Paweł
Sawicki
Film o Basi Szlachetce

LINK 1: STRONA INTERNETOWA BASI SZLACHETKI
LINK 2: WIĘCEJ INFORMACJI NA FACEBOOKU



24.11.2005r. po 1,5 rocznej walce z rakiem zmarła Basia Szlachetka. To najbardziej utytułowana polska biegaczka. Swoją postawą i ogromnymi pokładami energii pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jej życie zainspirowało wiele osób do pracy nad sobą i swoimi ograniczeniami.

2 rekordy Guinnessa, rekordy w biegach wielorodzinnych, maraton przez Sacharę, bieg na 100km między piramidami, maratony w kopalniach soli...

Wielu maratończyków w Polsce i na Świecie znało osobiście Basię. Oddajmy jej hołd, zbierzmy wszystkie wspomnienia, zdjęcia i skrawki filmów.

Nazywam się Paweł Sawicki i zrobię z tego reportaż – taki multimedialny pomnik. Będzie to film, w którym chcę umieścić wywiady z rodziną Basi, jej najbliższymi przyjaciółmi i każdym którego zainspirowała.

Biegłem razem z Basią maraton w Bełchatowie u Wojtka Gruszczyńskiego. Miałem wtedy 19 lat, jej opowieści zmieniły moje życie. Basia biegła wtedy po chemioterapii... Powiedziała wtedy, że to był jej 333 maraton. Pół roku później razem z całym środowiskiem biegaczy przyjechaliśmy na jej pogrzeb.



Opowiedziałem wtedy zgromadzonym mój wiersz o Basi:

„Z MIŁOŚCI DO WYSOKICH LOTÓW”


Bez perspektyw, bez przyszłości,
Dziewczę z nogami w bezruchu.
Choć z zapasem zażyłości
Z nadzieja w pogodnym duchu.
Pewnie takie słowa śniła:

„Tylko jedno mam życzenie
- By zamilkła moja trwoga.
Oddam wszystko za spełnienie.
Za śmierć na zmęczonych nogach!”

Widać ktoś nad snami czuwa!
Uchwyć moment, kiedy zmienia
Całkowicie stan skupienia...
Toż to nasza Basia fruwa!

Każdy bieg coś udowadnia,
Bo zmieszany z złami szczęścia.
Bez znaczenia chorób stadia.
Każdy „diabeł” jest do przejścia!

Nigdy nie szczędziła serca.
Zawsze z tarczą, nie na tarczy.
Zawsze na mecie w rumieńcach.
Pamięć o tym jej wystarczy!


Wierzę, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie godnie upamiętnić naszą przyjaciółkę z tras maratońskich. Planuję zaprezentować film w przyszłym roku, w 10 rocznice jej śmierci. Film będzie dostępny bezpłatnie w internecie z możliwością zamówienia go na płycie

Wszelkie informacje na temat filmu i dostarczania zdjęć/wspomnień itp. prosimy kierować na adres: bs2005movie@gmail.com

albo klasycznie na adres:

Paweł Sawicki
ul. Sikorskiego 38/47
83-000 Pruszcz Gdański

Zajrzyj na facebooka: www.facebook.com/bs2005movie
strona internetowa: www.basiaszlachetka.pl


Komentarze czytelników - 11podyskutuj o tym 
 

szlaku13

Autor: szlaku13, 2014-11-27, 13:24 napisał/-a:
Wreszcie, od jakiegoś czasu, pojawił się na tym portalu jakiś ciekawy wątek, wieszczący pojawienie się wspaniałej inicjatywy... Tak po prostu, od siebie, kolega chce zrobić wielką rzecz. Życzę powodzenia i z niecierpliwością czekam na finał... :)
Pani Basia Szlachetka to byla naprawdę żelazna kobieta. Jeszcze nie miałem pojęcia o bieganiu, ale miałem wielkie pojęcie Kim jest Szlachetka i jakich rzeczy dokonywała. Czas by każdy mógł tą wiedzę posiąść. Czekamy

 

michu77

Autor: michu77, 2014-11-27, 15:32 napisał/-a:
Takie inicjatywy należy wspierać... czekam na film :P

 

Martix

Autor: Martix, 2014-11-28, 19:12 napisał/-a:
Warto uświadamiać "nowicjuszom" i osobom które nie słyszały o tej ciekawej i dosłownie szlachetnej oraz ambitnej osobie jaką była Basia. Była inspiracją dla wielu biegaczy, również dla mnie, by być twardym i upartym a wiele się osiągnie. Kiedyś wracając z Maratonu w Jelczu-Laskowicach którego była założycielką i obecnie jest jej jej memoriał wstąpiliśmy na cmentarz gdzie spoczywa i pomodliliśmy się za nią. Choć minęło sporo lat od jej śmierci to wydaje się że nie znam do tej pory drugiej biegaczki która dosłownie jej dorównuje pod względem aż tak dużej ilości startów w ultrasach i maratonach jakie pokonywała Basia. Pamiętajmy o niej, zwłaszcza 4 grudnia w dniu jej imienin!

 

sawisz

Autor: sawisz, 2014-11-29, 10:12 napisał/-a:
Bardzo się cieszę z pozytywnego odzewu.
Już dostałem na maila pierwsze zdjęcia.
Mam jeszcze pytanie do tych, co znali Basię:
Czy macie może kontakt do kogoś z jej rodziny?
Miałem telefon do Kasi Szlachetki, ale już nie aktualny...
Gdyby ktoś miał to proszę na maila bs2005movie@gmail.com
albo na facebooku www.facebook.com/sawisz

 

Wojtek G

Autor: Wojtek G, 2015-04-10, 20:28 napisał/-a:

Niestety.

Tak wygląda to nasze życie na tej Ziemi. Dopóki jeszcze jakoś łazisz, ocierasz się o ludzi to ktoś sobie od czasu do czasu o Tobie przypomni. Nieraz nawet pomoże nieraz podstawi nogę, ale żyjesz, czyli jesteś. Jak odejdziesz to niewielu zechce ciebie wspomnieć.

Tak jest i tym razem. Odzew na prośbę Pawła prawie żaden.
W moim życiu kieruję się zasadą. Jeżeli spotkam dobrą osobę to jestem jej wierny do końca.
Tak było i z Barbarą. Przebiegliśmy razem prawie od startu do mety dwa Maratony. W Poznaniu i Poczdamie. Podjęliśmy nawet pewne plany.

Miała mi pomóc zaliczyć Maraton na Saharze i Bieg z Aten do Sparty w Grecji. Niestety odkładałem kilka razy termin wspólnego startu i nie zdążyłem. Tak prawdę mówiąc to nie śledziłem szczegółowo wszystkich osiągnięć Barbary.
A jest ich trochę niektóre jej rekordy są w książce Guinnesa.

Dla mnie więcej o rekordów liczy się osobowość. Dlatego bardzo ucieszyłem się jak przyjęła zaproszenie na mój ”100” Maraton.
Ja swoje materiały do filmu Pawłowi przekazałem. Jestem z nim w tel. kontakcie.
Prosi o jakieś fragmenty z filmików z Basią.
Można przesłać pocztą internetową, zwykłą lub przekazać podczas maratonu w Jelcz Laskowice (1 maj)
Do starszych kolegów maratończyków jak możecie to pomóżcie.

Wojtek G. Bełchatów.

 

Artek

Autor: Artek, 2015-04-10, 22:19 napisał/-a:
LINK: http://www.maraton-jelcz-laskowice.pl

przy okazji zapraszam na biegi

pozdrawiam

 

Arti

Autor: Arti, 2015-11-24, 16:08 napisał/-a:
Basiu brakuje nam Ciebie ;/

 

Kamus

Autor: Kamus, 2016-01-22, 10:41 napisał/-a:
"Innestany" - takie były nasze rozmowy z Basią.Kiedy poczuła,że jest lepiej - śmigała maraton, ekscytowała się opowieścią.Kiedy nastąpiło zwątpienie płakała.
Ostatnie rozmowy, Basia w szpitalu ja w Cumbrii (UK). Wyrazem smutku był trening po pagórkowej okolicy z mokrymi oczyma.
Basia chciała żyć...biegać.
Jurek Stawski nie chciał.
Jak to tłumaczyć ? ja nie wiem!
Pawle zrobiłeś fantastyczną robotę.Kiedy jestem sam w domu, otwieram ten film. Jestem z Basią, rozmawiam z Jurkiem.

Pozdrawiam

 

marcin.brynd

Autor: marcin.brynda, 2016-01-22, 21:02 napisał/-a:
Mój Trener niejednokrotnie o niej wspominał. Myślę nawet, że może mieć jakieś materiały o niej. Razem startowali w 2003 roku w Kolonii (i nie tylko tam) gdzie p. Basia pobiła rekord Europy w biegu na 48h natomiast tego samego dnia trener ustanowił rekord Polski.

Super, że coś takiego powstaje o tak wspaniałych ludziach.

 

arco75

Autor: arco75, 2016-02-04, 14:00 napisał/-a:
SUPER INICJATYWA !!!
Dzięki za wzruszający "pomnik" dla Basi od przyjaciół.
Dobrze się ogląda i wspomina, jest w sieci pod linkiem np. https://www.youtube.com/watch?v=loeSyd53hs8

 


















 Ostatnio zalogowani
biegacz54
18:36
TBorówka
18:28
ruda17347
18:25
kasjer
17:56
wwdo
17:41
kos 88
17:37
gora1509
17:36
seba1
17:34
Daniel22
17:18
GriszaW70
17:07
Citos
16:59
englert32
16:35
Admin
16:33
henrykchudy
16:19
Deja vu
15:53
aschro
14:53
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |