Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

23 listopada 2014, 11:10, 1539/200039
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Wyniki Mistrzostw Świata na 100km




      

Max King, mistrz świata na 100 km 2014, iRunFar/Bryon Powell

Amerykanin Max King z czasem 6:27:43 - nowym rekordem Stanów Zjednoczonych, triumfował w rozegranych w Doha Mistrzostwach Świata w biegu na 100 km.

Od samego początku reprezentant USA przyjął taktykę wyczekiwania i obserwował ruchy z przodu stawki. Tam prym początkowo wiedli Rosjanin Vasily Larkin i Japończyk Hideo Nojo, których tempo pierwszych kilometrów wskazywało na atak na rekord świata. Intensywność ta utrzymywała się aż do 20-tego kilometra. Wtedy powoli ton wydarzeniom na trasie zaczął nadawać King, który biegnąc z przodu prowadzącej grupy zdawał się tylko wyczekiwać idealnego momentu do ucieczki.

Chwila ta nadeszła około 45-tego kilometra - Max oderwał się wtedy od grupy i objął prowadzenie. Jak stwierdzili w relacji "na żywo" obecni na miejscu dziennikarze, zaczął się wtedy jego prawdziwy "show" - Amerykanin biegnąc lekko, bez większych objawów zmęczenia, komfortowo pochłaniał kolejne kilometry, aż w końcu ze znakomitym czasem jako pierwszy zameldował się na mecie. Poprawił tym samym rekord USA Toma Johnsona z 1995 roku o prawie 2,5 minuty.

Drugi na metę przybiegł rutynowany Szwed Jonas Buud, który dobrze wie jak smakują sukcesy w biegach ultra - wygrał w tym roku chociażby UltraVasan 90 km w swojej ojczyźnie. W typowym dla siebie, mądrze rozegranym biegu usadowił się najpierw daleko poza pierwszą dziesiątką, leniwie pokonując kolejne kilometry. Potem, natomiast, gdy kolejni liderzy nie wytrzymywali trudów wyścigu, Jonas spokojnie mijał ich aż finalnie przybiegł na metę na drugiej pozycji.

Niesamowity rezultat zanotował Hiszpan Jose Antonio Requejio. Aż do dzisiaj, jego rekord życiowy na tym dystansie - 6:57 pochodził z zeszłorocznych mistrzostw Europy. Teraz Jose poprawił się aż o 20 minut! Dało mu to miejsce na najniższym stopniu podium. Przez prawie 80 kilometrów dzielnie kroku dotrzymywał mu jego rodak Asier Cuevas, który jednak niespodziewanie zszedł z trasy.

Po raz kolejny zawiedziony finiszował Japończyk Hideo Nojo. Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni znany jest z bardzo odważnych początków w biegach ultra - podobną taktykę obrał w tym roku podczas biegu na 100 kilometrów w Lake Saroma, gdzie również jego początkowe międzyczasy wskazywały na rekord świata. Jednak zarówno wtedy, jak i teraz w Doha plan taktyczny nie wypalił. Biegacz z Azji finiszował "tylko" na 4-tym miejscu z czasem 6:39:21. Tuż za nim przybiegł jego rodak Yoshiki Takada, który obrał dużo efektywniejszą taktykę wyczekiwania i ataku w drugiej części biegu.

Rekordy życiowe świeżo upieczonego mistrza świata:
Maraton 2013; 2:14:34
Półmaraton 2013; 1:03:07
3000m 2013; 8:31
10km 2013; 29:01
5km 2013; 14:02

W biegu pań z dużą, prawie 8-minutową przewagą zwyciężyła Brytyjka Ellie Greenwood (7:30:48), przed Japonką Chiyuki Mochizuki (7:38:23) oraz kolejną Brytyjką, zawodniczką polskiego pochodzenia Joasia Zakrzewski (7:42:02).

W momencie wpisu brak informacji o Polakach, w oficjalnych wynikach gdzie jest pokazana pierwsza pięćdziesiątka nie ma naszych zawodników.

2014 IAU 100k World Championships Doha (Katar):

Mężczyźni:

1. Max King (USA) 6:27:43
2. Jonas Buud (Szwecja) 6:32:04
3. Jose Antonio Requejo (Hiszpania) 6:37:01
4. Hideo Nojo (Japonia) 6:39:21
5. Yoshiki Takada (Japonia) 6:46:47
6. Zach Bitter (USA) 6:48:53
7. Vasily Larkin (Rosja) 6:50:38
8. Alberico Di Cecco (Włochy) 6:51:14
9. Zach Miller (USA) 6:51:30
10.Fritjof Fagerlund (Finlandia) 6:55:31
13.Stewe Way (Wielka Brytania) 6:57.23

Kobiety:

1. Ellie Greenwood (Wielka Brytania) 7:30:48
2. Chiyuki Mochizuki (Japonia) 7:38:23
3. Joasia Zakrzewski (Wielka Brytania) 7:42:02
4. Jo Meek (Wielka Brytania) 7:43:37
5. Irina Antropova (Rosja) 7:44:26
6. Shiho Katayama (Japonia) 7:49:41
7. Veronika Jurisic (Chorwacja) 7:51:08
8. Meghan Arbogast (USA) 7:52:12
9. Mai Fujisawa (Japonia) 7:54:28
10. Pam Smith (USA) 7:59:11

Komentarze czytelników - 19podyskutuj o tym 
 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2014-11-23, 21:35 napisał/-a:
Pan Henry mnie rozbroił:)
Czy w Blizanowie były podobne warunki atmosferyczne?:)

 

Autor: luka, 2014-11-23, 23:39 napisał/-a:
Warunki - warunkami, ale nie zmienia to faktu że występ na mistrzostwach beznadziejny

 

henry

Autor: henry, 2014-11-24, 08:57 napisał/-a:
Jeśli zwycięzca biega 6, 23 a 10 zawodnik poniżej 7 godzin jeżeli kobieta biega 7, 30 a 3 kobieta moja znajoma z Anglii Zakrzeska 7, 40 to znaczy ,że im żadne warunki nie przeszkadzały , można było nabiegac . Dla odmiany warunki atmosferyczne w Blizanowie były okropne był mróz i okropny zimny wiatr , proszę obejrzec zdjęcia z Blizanowa.

 

Tatanka Yota

Autor: Tatanka Yotanka, 2014-11-24, 09:02 napisał/-a:
Jakby coś wciągli może by było lepiej ......

 

Kamus

Autor: Kamus, 2014-11-24, 10:22 napisał/-a:
Krótko, rzeczowo i fachowo. Fajna ta nasza młodzież biegowa i ładna :)
Pozdrawiam
P.S.
Wszak to są zawody i wszystko zdarzyć się może !!!

 

yacoll

Autor: yacoll, 2014-11-24, 11:45 napisał/-a:
Ten Max King to bardzo do młodego Dean"a Karnazes"a podobny... :) Chyba rodzina jakaś czy co.

A co do oceny występu Polaków w Doha to warto by może poczekać na informacje od samych startujących? Może stało się coś niespodziewanego o czym nie wiemy. Ocena na bazie samych liczb jest chyba przedwczesna.

Pozdrawiam!

yacoll

 

yacoll

Autor: yacoll, 2014-11-24, 13:51 napisał/-a:
Opis występu Jacka Będkowskiego pojawił się na jego blogu:

http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=41674

(wspomniani są tez inni biegacze z polskiej ekipy).

yacoll

 

Magda

Autor: Magda, 2014-11-24, 19:27 napisał/-a:
Jacek wspomina, że dużo osób miało problemy żołądkowe
jeśli faktycznie to było aż 90 osób, które przerwały bieg(ktoś mógłby zweryfikować?), to jak dla mnie wygląda to na zatrucie zbiorowe
mogli dostać złej jakości wodę (czy lód), jedzenie



 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2014-11-24, 19:58 napisał/-a:
W niektórych krajach faktycznie inaczej nasz organizm reaguje i podobnie też w Kenii jest fakt iż przez pierwszy tydzień mamy biegunkę itp (ale to jest temat na odrębny artykuł) i dopiero po jakimś czasie lepiej znosimy daną wodę. Jednak warto zaznaczyć że Steve Way 8 razy stawał z podobnych powodów i mimo to dobiegł (6.57) więc jednak można...
Każdy zawodnik miał takie same warunki. Faworyci jak chociażby Jonas Buud pokazał że w każdych warunkach da się dobrze pobiec. A debiutujący Max King zaskoczył chyba wszystkich:)

 

Magda

Autor: Magda, 2014-11-24, 21:57 napisał/-a:
ale wielu biegających panów ma jakieś wydelikacone żołądeczki, na biegach nie raz i nie dwa widywało się różne rzeczy....


tutaj przed biegiem było ok, dzień startu był feralny

a ci, co dali radę, może po prostu przyjęli mniej tego, co szkodziło

 


















 Ostatnio zalogowani
wwdo
18:51
gpnowak
18:50
b@rtek
18:26
INVEST
18:22
jann
18:16
kubawsw
18:12
Henryk W.
18:12
Hieronim
17:59
przystan
17:39
kasjer
17:11
marczy
16:50
RobertLiderTeam
16:44
biegacz54
16:33
Citos
16:27
Darmon
16:14
mirotrans
16:11
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |