|
 Na zdjęciu: koszulka, którą można zlicytować na trwającej aukcji na portalu allegro.pl
Akcja "Biegniemy dla Piotrusia" dotarła już niemal do samego końca. W dniach 19-20 października odbyły się VI Mistrzostwa Polski, podczas których trójka biegaczy (Basia Szuster, Marcin Matlak oraz Henryk Braś) walczyli o jak najlepszy wynik, który przekładał się nie tylko na odpowiednie miejsce, ale także na konkretną pomoc finansową dla Piotrusia.
O akcji było już pisane na portalu MaratonyPolskie.PL, ale oto kilka zdań przypomnienia:
Piotruś jest ośmiolatkiem, który ma poważne problemy ze zdrowiem. Zmaga się z licznymi chorobami, takimi jak małogłowie, epilepsja, dziecięce porażenie mózgowe. Aby mógł w nauczyć się chodzić potrzebna jest stała rehabilitacja. Niestety jest ona bardzo kosztowna i nie do udźwignięcia przez samotną matkę.
Trójka ultramaratończyków (Basia Szuster, Marcin Matlak,
Henryk Braś). Postanowili pomóc chłopcu, powstała akcja Biegniemy dla Piotrusia, której głównym zadaniem było znalezienie sponsorów, którzy zapłacą za każdy kilometr, który przebiegną podczas VI Mistrzostw Polski w biegu 24h - www.biegniemydlapiotrusia.cba.pl
Trochę ponad tydzień temu główny etap akcji miał swój finał. Biegacze łącznie pokonali dystans 388 km. Niestety niska temperatura ostudziła zapał wszystkich biegaczy, zabierając wiele kilometrów z wyniku. Ciągłe zmęczenie, ból, który towarzyszył chyba wszystkim przez kilkanaście godzin oraz zmęczenie psychiczne nie był jedynym przeciwnikiem dla biegaczy.
Nieodpowiednia pora zorganizowania mistrzostw (połowa października), dała się wszystkim we znaki. Zawody
takiej rangi nie powinny się odbywać w tak chłodne dni. Ze strony organizatorów, była to lekka ignorancja oraz brak szacunku dla wysiłku jaki zawodnicy wkładają podczas mistrzostw. Poza tym faktem należy napisać, że zawody były przygotowane bardzo dobrze.
Trójka, która wspierała Piotrusia niestety wypadła słabo uzyskując wyniki: Henryk Brać (142 km), Marcin Matlak (132 km) , Basia Szuster (113 km). Jest jednak nadzieja, że nienajlepszy wynik (ale przy takiej temperaturze bardzo trudno było o coś więcej) zrekompensuje aukcja charytatywna.
Przedmiotem licytacji jest koszulka z podpisami uczestników VI Mistrzostw Polski w biegu 24h.
Jeśli chcesz pomóc chłopcu i nabyć koszulkę, na której podpisał się m.in. Mistrz Polski Andrzej Radzikowski zapraszam na stronę allegro.pl
Dochód z aukcji jest w całości przeznaczony na rehabilitację Piotrusia. Koszulka jest rozmiaru L. Są na niej podpisy wielu uczestników Mistrzostwa Polski, w tym aktualnego Mistrza Polski: Andrzeja Radzikowskiego. Posiada także loga patronów medialnych wspierających akcję, tj: TVP Katowice oraz portalu MaratonyPolskie.PL |
| | | Autor: ania-pl, 2013-10-31, 16:59 napisał/-a:
Kolego, te zgryźliwe komentarze pod adresem organizatorów mogłeś sobie podarować...
Z jednej strony akcja charytatywna, a z drugiej - zwykłe marudzenie o zimno w październiku.
No i słyszałam, że organizatorzy nie mieli podobno za dużo do gadania orzy wyborze terminu - został im podobno narzucony przez miasto. | | | | Autor: matlejM, 2013-11-06, 22:31 napisał/-a:
Być może i lepiej było by gdybym o tym nie pisał... Ale nie widzę nic złego w tym, że sygnalizowałem, iż połowa października nie jest najlepszym terminem na przeprowadzenie mistrzostw, tym bardziej, że takie opinie słyszałem także od wielu innych uczestników.
Niejednokrotnie wychodzę na treningi pomimo deszczu i tak jak wielu ultrasów trenuję cały rok. A to, że jesienna pora odebrała mi ( i nie tylko mi) wiele kilometrów z wyniku nie jest marudzeniem. Nie wierzę, że Pani chłód nie okroił wyniku. Tych strat można było uniknąć innym terminem mistrzostw.
Pisze Pani, że organizatorom miasto narzuciło termin. Proszę zajrzeć na stronę mistrzostw. UM Katowice był jednym z organizatorów mistrzostw, zatem to jednak organizator narzucił termin.
| | | | Autor: matlejM, 2013-11-08, 23:18 napisał/-a:
Nie mniej jednak przepraszam, za toksyczne słowa, które moją wypowiedzią, komukolwiek wyrządziły zło. Nie powinny się one pojawić. | | |
|
|
| |
|
