Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

18 pazdziernika 2013, 11:25, 1510/212930Magda Skrocka
Już tylko do niedzieli można zapisać się do Leksykonu Polskich Maratończyków!

LINK 1: STRONA LEKSYKONU



Rozpoczęliśmy ostateczne odliczanie, już nie miesiące, nie tygodnie, a dni i godziny zostały do zamknięcia zapisów w Leksykonie Polskich Maratończyków – pierwszej tego typu publikacji w Polsce.

Aby się w nim znaleźć, nie trzeba śrubować czasów, przechodzić eliminacji, wybiegać minimum - wystarczy tylko (albo aż) przebiec królewski dystans 42,195 km. Każdy, kto wejdzie na www.leksykonmaratonczykow.pl i zarejestruje się wypełniając formularz zgłoszeniowy znajdzie swoje miejsce w nie byle jakim towarzystwie, bo w gronie najlepszych polskich sportowców długiego dystansu, jak Wanda Panfil, Renata Kokowska, Henryk Szost, Małgorzata Sobańska, Jan Huruk, Grzegorz Gajdus, Bogusław Psujek… Ich lista jest bardzo długa.

Z tej okazji chcielibyśmy przypomnieć Wam, że zapisy trwają do 20 października, do tego czasu możecie również edytować i poprawiać wprowadzone dane (np. liczbę przebiegniętych maratonów / ultramaratonów czy rekordy życiowe) - wystarczy zalogować się na swoje konto za pomocą maila i hasła podanego przy rejestracji. Pamiętajcie, że wszystkie czasy podajemy w formie netto.

Leksykon Polskich Maratończyków ukaże się w drugiej połowie grudnia – mamy nadzieję, że będzie dla Was doskonałym prezentem na Święta. Pamiętajcie, że wpis jest bezpłatny. Zachęćcie do rejestracji swoich bliskich i znajomych maratończyków. Niech nie zwlekają z zapisem do ostatniej chwili! Regulamin i informacje, jak prawidłowo wypełnić formularz, znajdziecie na: www.leksykonmaratonczykow.pl

Jeśli macie jakiekolwiek pytania związane z Leksykonem – piszcie do nas: kontakt@leksykonmaratonczykow.pl



Komentarze czytelników - 33podyskutuj o tym 
 

Hung

Autor: Hung, 2013-10-20, 10:50 napisał/-a:
Chłop na zagrodzie równy wojewodzie, uważa że wszyscy są winni, tylko nie jego głupota. On chce, żeby było tak, jak on chce a jak już nie chce, to każdy musi się dostosować, bo on jest Panem, który ma prawo żądać i wymagać a jak nie, to do sądu. Zapomina, że inny chłop tez chce, po swojemu i też ma podobne prawa. Ech, ta polska demokracja.

 

andrzejgonci

Autor: andrzejgonciarz, 2013-10-20, 10:56 napisał/-a:
...sprawa. Ja już czekam i dzięki ze podjęliście się zebrać to wszystko do "kupy".
Cena przecież od dawna jest znana - dla tych którzy chcą wiedzieć i tych co czytają nawet nie z wielką uwagą, czy zrozumieniem.
Przyzwyczajony jestem już do tego że tylko narzekamy i szukamy spisków.
Trudno ja się cieszę i JESTEM!!!
Pozdrawiam.

 

Autor: mzuk, 2013-10-20, 19:35 napisał/-a:

Michał, nie dziwisz mnie. Wiem, że tak jest. Róbmy swoje. Pozdrawiam

 

Autor: mzuk, 2013-10-20, 19:35 napisał/-a:

:) Pozdrawiam

 

Autor: mzuk, 2013-10-20, 19:37 napisał/-a:

Dla mnie żaden. Ale mam wrażenie że obrzydzasz temat tym którzy się z tego cieszą. Dla Ciebie tomisko, dla mnie fajna pozycja. Nie muszę się dowartościowywać, bo mam kilka innych bardzo realnych sportowych osiągnięć. Ale cieszy mnie to. A jak Ciebie nie cieszy to Twoja sprawa. Pisz sobie co chcesz :)Z Tobą czy bez Ciebie Leksykon będzie. Fajnie! Pozdrawiam

 

mirotrans

Autor: mirotrans, 2013-10-20, 20:06 napisał/-a:
Nikomu nic nie obrzydzam. Do tego wpisu zainspirowało mnie twoje absurdalne stwierdzenie, że ktoś kto wiedząc o tym leksykonie, nie wpisuje się do niego, ma problem. Idąc twoim tropem rozumowania ktoś kto wie o istnieniu marchewki i nie je jej codziennie na śniadanie też ma problem. Masz swoje zdanie na ten temat , fajnie, szanuje to, ale nie mów, że ktoś kto ma inne zdanie robi źle. To jest forum i każdy ma prawo do własnych opinii.

 

Autor: mzuk, 2013-10-20, 20:08 napisał/-a:

Pełna zgoda zatem. Pozdrawiam

 

Kamus

Autor: Kamus, 2013-10-20, 21:39 napisał/-a:
Wydanie I "ukradziono" mi prawa autorskie i wydawca "trzepie" tę książkę dla socjologów. Wydanie II (2004) ukazało się tyle ilu chętnych przysłało dane i wpłaciło wysyłałem do domów. Mam kilka egz. I i II wydania lecz tylko do domowego archiwum.
Mam wszystkie listy, wiele z nich to już pamiątki po ludziach, którzy odeszli.Sympatycznie było to robić ...czułem się jak spowiednik. Fajni byli wtedy biegacze.Wrażliwi na inne osoby, bez wymagań i romantyczni.
Nowa fala także jest super- fakt woli słuchać MP3 niż kolegi, który obok się męczy, ale... takie czasy :)
Pozdrawiam

 

Magda

Autor: Magda, 2013-10-20, 23:36 napisał/-a:
w sumie to aż dziw że chcesz biegać te maratony wśród tych kilku tysięcy
rozumiem też że nie należysz do tych mężczyzn którzy są dumni z przebiegnięcia maratonu, nie dowartościowujesz się tym, tylko robisz to w celu... umartwiania się? pokuty?






rany, ale ludzie mają problemy
adresu mailowego nie podadzą bo ktoś może na nich wziąć kredyt, ale pewnie na f wszelkie dane do gorszych rzeczy można znaleźć
nie rozumiem też mechanizmu działania "nie chcę to nie oleję, tylko skrytykuję"
a to ani obowiązek ani przymus

 

Arti

Autor: Arti, 2013-10-21, 00:40 napisał/-a:
Faktycznie ludzie mają problemy jakby koniec świata miał nastąpić. Zamiast cieszyć się ,że są zdrowi i mogą biegać;)

 


















 Ostatnio zalogowani
Admin
05:51
piotrhierowski
05:41
biegacz54
05:35
Andrea
02:27
pawlo
01:01
Lektor443
00:30
rokon
00:10
STARTER_Pomiar_Czasu
23:49
lordedward
23:17
andreas07
23:08
Bystry1983
22:37
damiano88
22:30
saul
22:26
maiesky
22:00
aschro
21:55
Stonechip
21:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |