1.Imprezę organizuja ludzie związani ze sportem od wielu lat jako orgazizatorzy i sportowcy.
2. Impeza w 100% przełajowa.
3. Świetnie zorganizowana.
4. Trasa bezpieczna.
5. Każdy znajdzie równego sobie rywala.
6. Miła atmosfera.
7. Porządny pakiet startowy.
8. Posiłek i losowanie nagród.
9. Ciekawy pomysł na zachęcenie ludzi do uczestnictwa we wszystkich edycjach.
10. Świetny pomysl na promocję Łodzi.
11. Dwie impezy w jednym.
12. 100% profesjonalnie.

Pełen profesjonalizm. Lubię takie kameralne i dobrze przygotowane imprezy biegowe.

Było wszystko to, czego oczekuję po tego typu imprezach.
Kto jeszcze nie miał przyjemności wystartowania w naszych amatorskich zawodach, niech pojawi się na kolejnych odsłonach GP i Pucharu biegnąc lub maszerując, a na pewno dołączy do grona zadowolonych z db spędzonej niedzieli. Do zobaczenia 9-go a następnie 30. stycznia:)

Bardzo fajna impreza. Polecam.
Oby więcej takich na terenie Łodzi.
I jacy sympatyczni ludzie ;)

- brak -

Piękny debiut fajnej imprezy.

Bieg zorganizowany niemal że idealnie a drobne niedociągnięcia na pewno zostaną poprawione następnym razem. A cały cykl GP zapowiada niezłe zimowe ściganie.

Miodzio

Bardzo miła impreza, frekwencja dopisała, pogoda także. Fajny pakiecik startowy ( choć gazeta z lipca ;p ), szybkie i sprawne wydawanie bułek i napojów po biegu.
Ja w przeciwieństwie do poprzedników widzę jednak trochę minusów.
1. Biuro zawodów jak dla mnie źle zorganizowane. Ilość zapisujących się trochę jednak tłumaczy chaos tam panujący.
2. Zamieszanie na starcie. Wspólne ustawienie na linii startu NW i BP to jakaś pomyłka, bo i tak nie startowaliśmy razem. Kijkowcy się wrócili, ale niestety nie wszyscy, mijałem gościa, który tak doginał z kijkami, że nie miałem odwagi mu powiedzieć, że nie wystartował razem ze wszystkimi NW (ciekawe jak będzie sklasyfikowany?).
3. Meta - ślisko, ślisko, ślisko. Parę osób zaliczyło gleby, a piasek na mecie został wysypany chyba tylko dla ostatniego NW.

Czekam na kolejne Grand Prix!!!

Impreza udana! Fajny pakiet startowy! Odbył się warsztat dla nordicowców, lecz niestety nie dla biegaczy, a szkoda. Ślisko na mecie! Część nordicowców została dopuszczona do startu razem z biegaczami, co wywołało lekki chaos na trasie. ..błędy do naprawienia na kolejnych zawodach :)