|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | (2006-08-15) | Ostatnio komentował | Piotr 63 (2006-08-19) | Aktywnosc | Komentowano 6 razy, czytano 297 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
() | 2006-08-15, 14:03 Polska Elita zdominowała bieg na 25km w Czechach
Biegają w Czechach jakby w Polsce nie było biegów-a pózniej w wynikach się dowiem że w Radzyminie najlepszy Polak był poza dziesiątką... |
| | | | | |
ANONIM
() | 2006-08-15, 15:41 zabawne kolego
2006-08-15, 14:03 - napisał/-a:
Biegają w Czechach jakby w Polsce nie było biegów-a pózniej w wynikach się dowiem że w Radzyminie najlepszy Polak był poza dziesiątką... |
Prawda jest taka kolego ,że Czesi o wiele lepiej traktują Polaków i swoich zawodników niż traktuje ich wiekszość polskich organizatorów biegów po za nielicznymi wyjątkami(może ok.5%biegów w skali całego kraju).Więc nie jojcz i nie rozdzieraj szat. Czesi nawet wysłali zawodnika z 2,17 na ME.Gdzie w Polsce jest to nie do pomyślenia.A można by było zrobić dobrą i solidna drużyne na ME.Bo Wójcik nie jest zdecydowanie najlepszy w Polsce.Jeszcze jest jesień i za pewne straci lidera w wynikach za rok 2006. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Patrio) | 2006-08-16, 07:55
2006-08-15, 15:41 - napisał/-a:
Prawda jest taka kolego ,że Czesi o wiele lepiej traktują Polaków i swoich zawodników niż traktuje ich wiekszość polskich organizatorów biegów po za nielicznymi wyjątkami(może ok.5%biegów w skali całego kraju).Więc nie jojcz i nie rozdzieraj szat. Czesi nawet wysłali zawodnika z 2,17 na ME.Gdzie w Polsce jest to nie do pomyślenia.A można by było zrobić dobrą i solidna drużyne na ME.Bo Wójcik nie jest zdecydowanie najlepszy w Polsce.Jeszcze jest jesień i za pewne straci lidera w wynikach za rok 2006. |
Od dzisiaj to ja załatwie piękne kobiety aby głaskały polskich zawodników to wtedy będą lepiej traktowani niż w Czechach i nie będą jojczeć. |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr 63) | 2006-08-19, 11:29 ...c.d.
2006-08-15, 15:41 - napisał/-a:
Prawda jest taka kolego ,że Czesi o wiele lepiej traktują Polaków i swoich zawodników niż traktuje ich wiekszość polskich organizatorów biegów po za nielicznymi wyjątkami(może ok.5%biegów w skali całego kraju).Więc nie jojcz i nie rozdzieraj szat. Czesi nawet wysłali zawodnika z 2,17 na ME.Gdzie w Polsce jest to nie do pomyślenia.A można by było zrobić dobrą i solidna drużyne na ME.Bo Wójcik nie jest zdecydowanie najlepszy w Polsce.Jeszcze jest jesień i za pewne straci lidera w wynikach za rok 2006. |
Tak jest,popieram kolegę w całości,jadą "dominować" do Żebraka - "Żebraki" - po "kasę oczywiście a w Goeteborgu można było wystawić całą szóstkę aby powalczyli w drużynowym PE i może zamiast tych marnych kilkaset "Wyżebranych" w Żebraku Euro mogło być wcale nie najgorsze miejsce w zaw. rangi mistrzowskiej.Widocznie nie było do wyjazdu chętnych.Czyżby musieli do wyjazdu dopłacić?.
Dla mnie start w ME czy MŚ ( choć tylko w biegach górskich,w których do każdego z 10-ciu startów w tej rangi zawodów zawsze musiałem do przejazdu czy przelotu dopłacić nieraz krocie - nieraz nawet 4. miesięczny zarobek ), był zawsze startem najważniejszym w danym roku,oczywiście kiedy się jeszcze kwalifikowałem na te zawody ale i nie tylko.Mając już 40-tkę skończoną ( 41 lat ) nadarzyła się okazja startu na Alasce w 2003 r.( nie było szóstki chętnych ) wysupłalem,stając dosłownie na głowie - ok.4 tyś. aby wystartować w swoich 6. M.Ś.
Prócz tych 6.startów mam 4 starty w M.E. - więc razem okrągłe 10 ( na które to zaw. rangi mistrzowskiej musiałem nazbierać w sumie ok.12 tyś.zł! ). |
| | | | | |
ANONIM
() | 2006-08-19, 12:08
2006-08-19, 11:29 - Piotr 63 napisał/-a:
Tak jest,popieram kolegę w całości,jadą "dominować" do Żebraka - "Żebraki" - po "kasę oczywiście a w Goeteborgu można było wystawić całą szóstkę aby powalczyli w drużynowym PE i może zamiast tych marnych kilkaset "Wyżebranych" w Żebraku Euro mogło być wcale nie najgorsze miejsce w zaw. rangi mistrzowskiej.Widocznie nie było do wyjazdu chętnych.Czyżby musieli do wyjazdu dopłacić?.
Dla mnie start w ME czy MŚ ( choć tylko w biegach górskich,w których do każdego z 10-ciu startów w tej rangi zawodów zawsze musiałem do przejazdu czy przelotu dopłacić nieraz krocie - nieraz nawet 4. miesięczny zarobek ), był zawsze startem najważniejszym w danym roku,oczywiście kiedy się jeszcze kwalifikowałem na te zawody ale i nie tylko.Mając już 40-tkę skończoną ( 41 lat ) nadarzyła się okazja startu na Alasce w 2003 r.( nie było szóstki chętnych ) wysupłalem,stając dosłownie na głowie - ok.4 tyś. aby wystartować w swoich 6. M.Ś.
Prócz tych 6.startów mam 4 starty w M.E. - więc razem okrągłe 10 ( na które to zaw. rangi mistrzowskiej musiałem nazbierać w sumie ok.12 tyś.zł! ). |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr 63) | 2006-08-19, 16:16 Polacy...
2006-08-19, 12:08 - napisał/-a:
GRATULUJE STARÓW!!! |
A tyle razy osytrzegałem,że jak tak dalej będą gonić za "kasą" to nasze polskie bieganie stoczy się do poziomu ( dna ) "mistrzowskiej"polskiej piłki.I będą tak jak "piłkarze" "dominować" w startach w Kiszyniowie - stolicy Mołdawii bo piłkarzy ( Lecha ) już tam pogonili a to jak już kiedyś w innym wątku wspomniałem - 45.liga Europy,czyli już prawie ale jeszcze nie dno bo lig na "Starym" kontynencie jest 48. |
|
|
|
| |
|