| | | |
|
| 2010-08-22, 22:51
Mam pytanie - zgubiłem dowód wpłaty / jest potwierdzona na liście startowej/ - czy muszę bra z banku wyciąg?
Drugie pytanie - jeżeli przyjadę w sobotę między 7-8 rano zdeążę załatwi wszelkie formalności w biurze zawodów?
Będę wdzięczny za odpowiedź. |
|
| | | |
|
| 2010-08-23, 00:24
2010-08-22, 22:51 - Mania napisał/-a:
Mam pytanie - zgubiłem dowód wpłaty / jest potwierdzona na liście startowej/ - czy muszę bra z banku wyciąg?
Drugie pytanie - jeżeli przyjadę w sobotę między 7-8 rano zdeążę załatwi wszelkie formalności w biurze zawodów?
Będę wdzięczny za odpowiedź. |
Nie musisz brać dowodu wpłaty , jedynie osobisty.
Zdążysz. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-23, 08:32
A do której w piątek będzie można odebrać nr startowy,oraz do której będzie można się na halę noclegowa dostać.
A i jeszcze jedno pytanie dot hali czy nocleg tzw "po" z sob na niedzielę też wchodzi w grę? |
|
| | | |
|
| 2010-08-23, 20:10
2010-08-19, 12:22 - Oczko napisał/-a:
Nie byłem faktycznie na półwyspie, i na maratonie też nie będę, ale interesuje mnie on. Ciekawić mnie bedą relacje z tego biegu zwłaszcza gdyby odbywał się w warunkach sztormowych. |
oj nie trzeba żadnej sztormowej pogody, bieganie po plaży to inna bajka, 10km ok, 20 też ok, ale 42 to już wyzwanie, sam fakt że brzeg plaży jest nachylony w stronę wody, możliwy wiatr, daj Boże aby nie boczny a jak nie wiaterek to słońce przed którym nie idzie uciec,,,, będzie się działo |
|
| | | |
|
| 2010-08-23, 21:08
a ja dzisiaj na eliminacjach cos zrobilam z paluchem lewej stopy
boli gdy chodze, przez moment balam sie ze zlamany, ale to by chyba puchlo?
psia mac :/ |
|
| | | |
|
| 2010-08-23, 22:19
2010-08-23, 08:32 - mksmdk napisał/-a:
A do której w piątek będzie można odebrać nr startowy,oraz do której będzie można się na halę noclegowa dostać.
A i jeszcze jedno pytanie dot hali czy nocleg tzw "po" z sob na niedzielę też wchodzi w grę? |
Hala sportowa będzie dostepna dla maratończyków tylko z piatku na sobotę. |
|
| | | |
|
| 2010-08-23, 22:20
2010-08-23, 21:08 - Magda napisał/-a:
a ja dzisiaj na eliminacjach cos zrobilam z paluchem lewej stopy
boli gdy chodze, przez moment balam sie ze zlamany, ale to by chyba puchlo?
psia mac :/ |
Dasz radę , ewentualnie wymasujemy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-24, 10:16 buty
chciałbym prosić o radę odnośnie butów. Mam do wyboru: mocno znoszone trailowe, stosunkowo nowe trailowe teoretycznie nieprzemakalne ale dość ciężkie i lekkie buty startowe. co będzie najlepsze na te warunki? |
|
| | | |
|
| 2010-08-24, 12:31
2010-08-23, 22:20 - krzymod napisał/-a:
Dasz radę , ewentualnie wymasujemy. |
Byłam w nocy na pogotowiu, bo jak zobaczyłam fioletowo-czerwono-żółte wykwity na całym palcu to się wystraszyłam. Jak dostałam rtg do łapki i zobaczyłam że wszystko ok, to się z radości popłakałam, bo już oczami wyobraźni widziałam gips albo inne ustrojstwo. Na szczęście to tylko mocne stłuczenie, ale boli jak cholera.
Mam trzymać stopę w górze, mało chodzić i robić wcierki z maści. O maraton nie pytałam :D
Plus całej tej zabawy, to na paliczku dalszym palucha, tym z końcówki, mam taki fajny wichajster. Strasznie mi się podoba :D
|
|
| | | |
|
| 2010-08-25, 20:57
Mam kolejne pytanie do ,,tubylców"
Przy okazji półmaratonu puckiego dużo pisano o korkach na drodze Gdynia - Władysławowo.
Czy jadąc w godzinach 5,30-6,30 moge się spodziewac korków na drodze? |
|
| | | |
|
| 2010-08-25, 21:06
2010-08-24, 10:16 - kwierzba napisał/-a:
chciałbym prosić o radę odnośnie butów. Mam do wyboru: mocno znoszone trailowe, stosunkowo nowe trailowe teoretycznie nieprzemakalne ale dość ciężkie i lekkie buty startowe. co będzie najlepsze na te warunki? |
Proponuję te mocniej zniszczone , nie będzie Ci żal je na trasie wyrzucić. |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 08:08
zwykle korki są w soboty (zmiana turnusu) ale wakacje się koncza i ruch bedzie glownie w przeciwnym kierunku. O tak wczesnej porze droga powinna byc pusta (turyści zarówno przyjezdzający jak i wracający juz z wakacji na pewno jeszcze będa w łóżkach) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 12:45
ja niestety muszę zrezygnować ze startu :( w niedzielę miałem mały wypadek a do dzisiaj nie udało mi się zrobić wszystkich badań więc wolę nie ryzykować. Szkoda, bardzo żałuję.
Powodzenia wszystkim, pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 14:46
My jutro już będziemy w Jastarni. |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 15:46
2010-08-26, 14:46 - Henryk W. napisał/-a:
My jutro już będziemy w Jastarni. |
Spotkamy się pod latarnią. |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 15:54
wahałem się, ale w sobotę rano zawitam do Jastarni ! |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 15:59
Witam " plażowiczów " !
Dziś dokonałem osobistego rekonesansu trasy na odcinku Jurata - Kuźnica . Moje wrażenia są następujące : trzeba było zostać w domu !!! :))) A tak już na serio . Odcinek ten przy obecnie panującej pogodzie tzn. wiejącym wietrze będzie bardzo trudny do przebiegnięcia , chyba że ktoś ma plan biec brodząc w wodzie . Jeśli nie to pozostaje dość kopny piach powyżej wypłukanych skarp tuż przy linii wody . Oczywiście nie dotyczy to całego odcinka o którym piszę , ale kilkunastu takich miejsc . Miejmy tylko nadzieję że wiatr na tyle się uspokoi że będziemy mogli śmigać ubitym piachem tuż przy wodzie . Oby ! Kurdę pierwszy raz nie jestem pewny czy dam radę ukończyć bieg ... Dopiero dziś zrozumiałem na co się porwałem ! To będzie najdłuższe 45 km w moim życiu .
Życzę powodzenia wszystkim piaskowym świrusom !!!
pozdrawiam
Pitmar |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 16:25
2010-08-26, 15:59 - pitmar napisał/-a:
Witam " plażowiczów " !
Dziś dokonałem osobistego rekonesansu trasy na odcinku Jurata - Kuźnica . Moje wrażenia są następujące : trzeba było zostać w domu !!! :))) A tak już na serio . Odcinek ten przy obecnie panującej pogodzie tzn. wiejącym wietrze będzie bardzo trudny do przebiegnięcia , chyba że ktoś ma plan biec brodząc w wodzie . Jeśli nie to pozostaje dość kopny piach powyżej wypłukanych skarp tuż przy linii wody . Oczywiście nie dotyczy to całego odcinka o którym piszę , ale kilkunastu takich miejsc . Miejmy tylko nadzieję że wiatr na tyle się uspokoi że będziemy mogli śmigać ubitym piachem tuż przy wodzie . Oby ! Kurdę pierwszy raz nie jestem pewny czy dam radę ukończyć bieg ... Dopiero dziś zrozumiałem na co się porwałem ! To będzie najdłuższe 45 km w moim życiu .
Życzę powodzenia wszystkim piaskowym świrusom !!!
pozdrawiam
Pitmar |
ano to uroki biegania po plaży, trochę się nadreptałem wzdłuż Bałtyku, podeście jest jedno: to nie bieg na wynik, nie biorę nawet zegarka, trzeba po prostu truchtać, trochę iść, czasami wejść do wody, pogadać ze znajomymi, czy na mecie będzie 7 godzin czy 4 przy takim biegu nie ma to zanaczenia, do zobaczenia na starcie |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 16:46 Nadmorski Manitou czuwa nad wami
Nic nie trwa wiecznie, skoro dziś zalewa plażę, to w sobotę bedziecie mieli idealne warunki do biegu, będzie piękna plażowa autostrada, bedziecie się odbijać od nawierzchni jak na sprężynach i poprawiać życiówki. Howgh:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-26, 23:28
2010-08-26, 15:46 - krzymod napisał/-a:
Spotkamy się pod latarnią. |
|