Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 483/100774 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:9.5/2

Twoja ocena:brak


Suplementacja AB
Autor: Agnieszka Zych
Data : 2010-06-09

Stoisz na starcie maratonu i patrzysz na zawodników z kieszeniami wypełnionymi przez żele, batony oraz bidony z napojami o różnym zabarwieniu. To one mają zapewnić nawodnienie, odpowiednią dawkę energii i pomóc w ukończeniu zawodów. Czy rzeczywiście biegacze, rowerzyści lub rajdowcy potrzebują magicznych substancji w nich zawartych, aby pokonać rywali i osiągać lepsze wyniki? Czym różnią się te produkty od domowego ciasta i czekolady? Czy zadziałają lepiej niż filiżanka kawy?

Musisz wiedzieć, że bez względu na ich formę: żel, baton, napój, produkty energetyczne zawierają trzy podstawowe składniki. Poprawiają one efektywność pracy mięśni, oraz pozwalają lepiej odżywić organizm i zabezpieczyć go przed skutkiem przeciążeń wynikających z treningu. Są to węglowodany i białko, a także składniki nie pełniące bezpośredniej funkcji energetycznej lub odżywczej (np. wyciągi roślinne), czy też substancje usprawniające określone funkcje metaboliczne (np. karnityna)

Węglowodany są potrzebne jako substrat energetyczny do prawie każdego typu aktywności. Wysokie stężenie glikogenu mięśniowego pozwala Ci trenować z maksymalną intensywnością i uzyskiwać lepsze efekty treningowe. Białka z kolei pozwolą naprawić szkody i zregenerować tkankę mięśniową po intensywnym treningu.

Kluczem do sukcesu jest znalezienie takich proporcji wymienionych substancji, które posłużą przy danej intensywności i długości wysiłku. Jeśli będziesz wiedzieć czego szukać w suplementach diety i jak dane składniki przekładają się na wydajność wysiłku, lepiej zabezpieczysz się przed utratą sił i energii podczas treningu czy też zawodów.

Aby przełożyć teorię na praktykę, pod lupę wezmę firmę Athletic Body - www.abody.eu

W ofercie znajdziesz produkty do stosowania przed, w trakcie oraz po wysiłku. Wypróbowałam je na wielu zawodach i mogę śmiało powiedzieć, że to naprawdę wysokiej klasy odżywki.

Przed wysiłkiem, musisz zadbać o zabezpieczenie energetyczne. W tym celu zainteresuj się:


Baton z L-karnityną

Nietypowy cytrynowy, orzeźwiający smak batonu i dodatek L-karnityny na pewno spodoba się tym, którzy szukają czegoś lekkiego przed treningiem, co nie obciąży żołądka ale dostarczy potrzebnych węglowodanów. Często brakuje nam czasu na posiłek- pędząc z pracy lub uczelni i nie możesz sobie pozwolić na zjedzenie ciężkostrawnego obiadu, który zalegnie w naszym brzuchu. Potrzebujesz czegoś lekkiego ale zarazem energetycznego. Dla mnie ten baton jest spełnieniem powyższych warunków.


Aminokwasy BCAA

Są to trzy rozgałęzione aminokwasy - walina, leucyna i izoleucyna. Wiedz, iż w trakcie intensywnego wysiłku Twój organizm może zużywać białko jako dodatkowe paliwo. Poza tym podczas długotrwałych zawodów czy treningów niski poziom BCAA sprawia, że do mózgu napływa więcej serotoniny, powodując senność i zmęczenie ośrodkowego układu nerwowego. Stosowanie BCAA i przed i w trakcie wysiłku zapobiega rozpadowi tkanki mięśniowej i zdecydowanie opóźnia uczucie zmęczenia.

W trakcie wyścigu czy treningu pamiętaj, aby uzupełniać zużyty glikogen co odsunie w czasie zmęczenie i zwiększy siłę Twoich mięśni.


Energy Gel

Żel Athletic Body dostarcza 25g węglowodanów i wzbogacony jest w witaminy z grupy B. Są one niezbędne przy uwalnianiu energii z węglowodanów i do prawidłowego metabolizmu białek. Mając ściśnięty żołądek, bardzo lubię żele jako formę dostarczania energii podczas zawodów. Należy jednak pamiętać żeby popijać je dużą ilością wody. Bez tego można doświadczyć odwodnienia, gdyż układ trawienny, aby poradzić sobie z dostarczonymi składnikami odżywczymi zacznie wykorzystywać wodę z osocza krwi i innych tkanek. Na krótkich zawodach 2-4 h staram się wypić 1 porcję żelu co godzinę.


Napój Go

Bardzo podobało mi się opakowanie w saszetkach, które doskonale sprawdza się w wyścigach adventure race jak i na dłuższych treningach biegowych, czy też wycieczkach w góry. Saszetkę można zabrać do kieszonki i w razie potrzeby rozrobić z wodą. Do tego napój ma świetny cytrynowy smak i całkiem niezły skład-kombinację cukrów prostych i złożonych a także minerały-Sód, Chlor, Magnez i Potas.


Saszetki Power Sprint

Znów ciekawa forma-saszetka z oranżadkowym proszkiem, który wysypuje się bezpośrednio na język. Power Sprint to kompozycja minerałów i witamin, traconych podczas treningów. Mamy więc magnez i potas a także przeciwutleniacz-witamina C i witaminy B. Potas wraz z sodem kontroluje równowagę płynów w organizmie i wspomaga funkcjonowanie układu nerwowego oraz mięśni, pomaga zapobiegać skurczom.

Po treningu czy zawodach przychodzi czas na regenerację i odzyskiwanie utraconych sił.


Napój regeneracyjny Dopo

W czasie dłuższego treningu, Twój organizm spala większość nagromadzonych zapasów węglowodanów. Aby mieć siłę do kolejnych wyzwań musisz szybko je uzupełnić. Sądzę jednak, że po skończonym treningu nie zawsze jednak masz ochotę na stały posiłek. Rozwiązaniem jest napój regeneracyjny, który oprócz dostarczenia Ci potrzebnych składników przyspieszy też proces ponownego nawadniania organizmu. Dopo Sport oprócz węglowodanów zawiera minerały oraz aminokwasy BCAA i glutaminę, która odgrywa dużą rolę w podnoszeniu odporności, nadwątlonej ciężkimi treningami.


Omega 3

Uprawiając sport narażasz się na stany zapalne mięśni i ścięgien. Jeśli je zbagatelizujesz, mogą się one przerodzić w poważniejsze zapalenia, co uniemożliwi Ci treningi i przyczyni się do obniżenia formy. Dlatego tak ważna jest suplementacja kwasami Omega 3, które dodatkowo dzięki zmniejszeniu lepkości krwi poprawiają metabolizm tlenowy, a także przyspieszają regenerację.





Agnieszka Zych,
Zawodniczka Speleo Salomon Adventure Team



Komentarze czytelników - 11podyskutuj o tym 
 

Admin

Autor: Admin, 2010-06-09, 14:01 napisał/-a:
Zupełnie jak producenci i sprzedawcy bananów oraz miodu - też z czegoś muszą żyć. Całe kraje - tzw. republiki bananowe - żyją z produkcji bananów - mają własne olbrzymie plantacje na których wykorzystują niemal niewolniczo tubylczą ludność, floty okrętów, ogólnoświatowe trasy transportowe. Przez wiele lat banany umożliwiały egzystowanie różnego rodzaju hunt wojskowych i dyktatur. Opinie na temat bananów też są kształtowane za pomocą mediów.

Więc wydaje mi się, że porównanie nieco chybione. Żartuję, ale chcę pokazać, że do wszystkiego można się przyczepić za pomocą PR-u :-)

Jest mi więc obojętne czy kupując produkt wspieram firmę farmakologiczną, czy dyktaturę w którymś z karaibskich państewek bananowych :-)

 

Marecki

Autor: Marecki, 2010-06-09, 15:12 napisał/-a:
Wiec wielu organizatorów maratonów wspiera hunty wojskowe i dyktatury podajac na punktach odżywczych banany :-).

 

michal71

Autor: michal71, 2010-06-09, 15:34 napisał/-a:
LINK: http://www.dziennik.pl/nauka/article1563

Witam,

Kiedyś znalazłem taki artykuł.
Nie będe się chwalił swoją opinią bo oberwie mi się za to że jestem za suplementacją oraz za to że jestem przeciwko niej.
Najlepiej dojść samemy do wniosków, link powyżej

Pozdrawiam

 

Admin

Autor: Admin, 2010-06-09, 15:42 napisał/-a:
Otóż to :-) Poza tymi organizatorami, którzy nie zaopatrują punktów żywieniowych - wtedy wprawdzie maratończycy umieraja na trasie, ale za to orgowie walczą z owymi dyktaturami :-)

 

Admin

Autor: Admin, 2010-06-09, 15:47 napisał/-a:
A poniżej artykułu, do którego link przesłałeś przeczytałem kolejną prawdę:

Witaminy w tabletkach mogą być goźne, ale niestety suplementacja obecnie jest konieczna, ponieważ owoce i warzywa zawierają teraz o kilkadziesiąt procent mniej witamin i minerałów niż kikadziesiąt lat temu. Trzeba stosować odpowiednie naturalne suplementy, nie chemicznie produkowane witaminy. I jak ze wszystkim - nie przesadzać. A tak naprawdę, to chętnie zjadłabym jabłko
soczyste i pachnące jak kiedyś. To samo dotyczy pomidorów, koperku itp.itd. Owoce i warzywa teraz ładnie wyglądają, ale gdyby je jeść z zamkniętymi oczami - to nie wiem czy można by poznać co się je. I to jest dowód, że nie mają takich wartości jak kiedyś...


I tak można w kółko. Naukowcy i wszelkiego rodzaju pseudonaukowcy wszystko są w stanie udowodnić. Po tym jak przeczytałem, że udowodniono iż chleb szkodzi, ziemniaki szkodzą, woda - zarówno z butelki jak i ze strumienia - szkodzi, to przestałem sobie zawracać 4-litery tymi głupotami.

 

Autor: DrDreyfus, 2010-06-09, 16:39 napisał/-a:
A portal przecież z czegoś musi żyć.. Po to są te "artykuły"

 

Admin

Autor: Admin, 2010-06-09, 16:42 napisał/-a:
Fakt. Bez pieniędzy nie da się prowadzić portalu. Tak jak i niczego innego. Bez pieniędzy nie miałbyś też dostępu do internetu :-)

 

mariod

Autor: mariod, 2010-06-09, 16:47 napisał/-a:
Wszystko jest dla ludzi...tylko z umiarem.

 

startMario

Autor: startMario, 2010-06-09, 19:19 napisał/-a:
A ja osobiście uważam, że na jakikolwiek temat byłyby artykuły to i tak spotkają się z krytyką.
Zawsze znajdą się marudy, to takie typowe polskie zachowanie, byle udowodnić że się ma samemu rację a wszystko inne jest złe.

Co złego w tego typu artykułach? Ja nie widzę niczego, przynajmniej dzięki tego typu reklamom produktów jest większa konkurencja na rynku oraz klient ma szersze możliwości selekcji produktów dla siebie.

A rozmowy na temat tego czy lepsze są żele od bananów są w stylu gdybania co było pierwsze, jajko czy kura.

pozdrawiam jedzących suplementy oraz także wielbicieli bananów i miodu.

 

michal71

Autor: michal71, 2010-06-10, 08:30 napisał/-a:
A jednak się skusiłem i przedstawie swoją opinie na temat suplementacji.
Problem suplementacji nie jest do końca znany, wiadomo tylko, że nie działa on z dnia na dzień a jeżeli już to jest to działanie inwazyjne i takie własnie nam szkodzi.
Łagodna suplementacja nie wpływa negatywnie na nasz organizm jednak dostępne środki bywaja różnej jakości, nie należy się kusić na różnego rodzaju suplementy, odżywki i itp z niewiadomych źródeł. Czasami nawet takie środki sa podrabiane i główną substancją czynną może być np. soda zamiast spodziewanego suplementu.
Okresowa kontrola taka jak np testy wydolnościowe czy badania krwi pozwolą nam w mniejszym lub większym stopniu stwierdzić, czy przeginamy z suplementacją czy raczej nie.
Ja ze swojej strony apeluje do braci biegającej, nie zażywajcie garściami suplementów, bo to na 100% wyjdzie negatywnie na starość, ale łagodne dawkowanie w długim okresie czasu napewno wspomoże prace naszej biologicznej maszynerii. Dotyczy to zarówno biegaczy jak i kanapowych leniuchów. Pozdrawiam.

 



















 Ostatnio zalogowani
VaderSWDN
12:27
Łukasz S
12:23
runner
12:17
Januszz
12:07
benek
11:56
Admirał
11:48
Paw
11:45
szan72
11:39
mariuszkurlej1968@gmail.c
11:37
BeRuS
11:36
GriszaW70
11:31
stanlej
11:29
przystan
11:26
jfb
11:23
dlugipawlo
11:14
BemolMD
11:09
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |