Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  mensh (2006-05-07)
  Ostatnio komentował  hansi (2006-05-08)
  Aktywnosc  Komentowano 12 razy, czytano 186 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(mensh)

 2006-05-07, 23:50
 bieg za coś
Nie wiem czy osobom biegającym w maratonach i na innych dystansach zależy tylko i wyłącznie na nagrodach? Wiem jedno, każdemu zależy na tym żeby z imprez biegowych przywieść coś w rodzaju pamiątki - medal, koszulka, żeby po jakimś czasie mieć jakiś ślad. Mówi się że biegacze jeżdzą tylko i wyłącznie po nagrody. Ja to bym wszystko odwrócił w drugą stronę, dlaczego imprezy biegowe są coraz droższe - 20 - 30 złotych za krótkie biegi, około 70 złotych za maratony? Przypominam że dojazdy, nocleg, wyżywienie też kosztuje plus wpisowe do biegu to suma w granicach 200 złotych w zależności z którego krańca Polski się jedzie. Wpisowe na takie imprezy powinno być symboliczne tym bardziej że jest to promocja dla dla miejscowości w której ta impreza się odbywa.
Z biegowym pozdrowieniem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-05-08, 06:53
 Błędne, złośliwe oceny.
Tą teorię, że biegacze jeżdżą na zawody po jakieś nagrody, gadżety, piwo szerzą tylko jednostki wybitnie złośliwe i żle nastawione do nas. Przeciez wiadomo, że jest to nieprawdą. Ileż to razy biegacze wyjeżdżają nawet przed dekoracją nie odbierając nagród.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Martix)

 2006-05-08, 08:14
 
2006-05-08, 06:53 - napisał/-a:

Tą teorię, że biegacze jeżdżą na zawody po jakieś nagrody, gadżety, piwo szerzą tylko jednostki wybitnie złośliwe i żle nastawione do nas. Przeciez wiadomo, że jest to nieprawdą. Ileż to razy biegacze wyjeżdżają nawet przed dekoracją nie odbierając nagród.
Popieram!Na zdrowy rozum!Po co miałby ktoś się męczyć po to,żeby jechać po banany,kiełbasę,koszulkę czy jakieś nagrody jak one przeważnie są mniejszej wartości niż wpisowe na bieg i dojazd?Jak ktoś miałby biegać tylko dla tych dóbr to na zawody by nie eżdił bo to się przecież nie kalkukuje.Biegał by sobie tylko po parku a zamiast płacić na biegi kupił by sobie za tę kasę co by chciał np.kilo bananów-ok.4 zł,bieg-co najmniej 10 zł czyli 2,5 kg bananów.I to udowadnia,że biegamy jednak dla przyjemności,poprawienia własnych wyników,zdrowia a nie jakiś gadżetów które są już drugorzędną sprawą.Podejrzewam,że takie nachalne teorie o łasych biegaczach głoszą tu przeważnie albo organizatorzy pod różnymi pseudoninami którzy nie starają się organizować biegi na jako takim poziomie albo ludzie-obrońcy z ich otoczenia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(jakubek 68)

 2006-05-08, 10:27
 banany
2006-05-08, 08:14 - Martix napisał/-a:

Popieram!Na zdrowy rozum!Po co miałby ktoś się męczyć po to,żeby jechać po banany,kiełbasę,koszulkę czy jakieś nagrody jak one przeważnie są mniejszej wartości niż wpisowe na bieg i dojazd?Jak ktoś miałby biegać tylko dla tych dóbr to na zawody by nie eżdił bo to się przecież nie kalkukuje.Biegał by sobie tylko po parku a zamiast płacić na biegi kupił by sobie za tę kasę co by chciał np.kilo bananów-ok.4 zł,bieg-co najmniej 10 zł czyli 2,5 kg bananów.I to udowadnia,że biegamy jednak dla przyjemności,poprawienia własnych wyników,zdrowia a nie jakiś gadżetów które są już drugorzędną sprawą.Podejrzewam,że takie nachalne teorie o łasych biegaczach głoszą tu przeważnie albo organizatorzy pod różnymi pseudoninami którzy nie starają się organizować biegi na jako takim poziomie albo ludzie-obrońcy z ich otoczenia.
panowie ja z kolegami jechałem całą noc aby rano być w Krakowie i przebiec maraton i na 100% nie zrobiliśmy tego dla "bananów" na trasie tylko dla tego , że lubimy biegać no i dla samego Krakowa , który jest pięknym miastem.Medal , który otrzymaliśmy na mecie jest przepiękny i to jest ta pamiątka z której większość biegaczy powinna być zadowolona , a banany jeśli są to ok , a jeśli ich nie ma to cóż się stało ... ?.

W szatni już po maratonie spotkałem gościa , który szczycił się tym , że napisał po maratonie wrocławskim swoją krytyczną opinię o braku bananów na trasie biegi , i był zadowolony , że w Krakowie były banany , a nie było piwa bo on woli banany i zupkę za darmo ( zjadł pół miseczki i jeszcze po sobie nie posprzątał ). Utwierdziło mnie to w przekonaniu , że zawsze znajdzie się ktoś komu będzie brakować przysłowiowych bananów.
PS. jeszcze jeden temat , który chcę poruszyć to rejestracja chipów - pon , który prowadził tę czynność wręcz żądał od biegaczy odliczonej kwoty 50 zł kaucji na moją uwagę , że nie jest przygotowany do imprezy odpowiedział , że gdzie on w sobotę znajdzie bank , który mu rozmieni pieniądze , aby było czym zwracać kaucję po biegu .Moje zdanie jest takie , że bank można było znaleść wcześniej , a w Berlinie nikt odemnie nie chciał odliczonych pieniędzy i jakoś po biegu mieli kasę na zwrot kaucji ( o ilę się nie mylę to tam startuje jakieś 30 razy więcej biegaczy ). Pozdrawiam wszystkich biegających i do zobaczenia w mieście Łodzi w centralnej Polsce.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-05-08, 11:00
 Brońmy się.
Dobrze, że się bronimy. Bądżmy solidarni, nie dajmy sobie pluć w twarz.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(szenszylec)

 2006-05-08, 11:44
 Sznneszylec
Jedni biegają vo z tego żyją a a następni jeżdzą i lubią się oderwać od spraw tego brudnego świata.
ale jedno łączy wszystkich miłość do tego sportu

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Honzo)

 2006-05-08, 15:06
 A ja pragnę banana
Lubie jak dostanę od orgów jakieś pamiątki i powiem szczerze, że wybieram te imprezy gdzie jest medal czy koszulka... banany to był kłopot organizacyjny dla biegaczy i nic więcej...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(hansi)

 2006-05-08, 15:12
 
Wszystkie powyższe komentarze to "święta" racja. Jaki miałbym pożytek z bananów, gadżetów itp. wydając na nie 140 zł, które kosztuje mnie wyjazd do Łodzi w najbliższy weekend. Jestem gotów tyle wydać nie żeby się najeść, obłowić tylko żeby mieć możliwość startu w profesjonalnych zawodach na dobrze przygotowanej trasie.

Lubię walczyć z czasem na trasie i to jest mój podstawowy cel (jeśli nie jedyny). Nie walczę z żadnym zawodnikiem. Medal jest wspaniałą pamiątką, woda musi być, a reszta...jak dla mnie jest nieistotna. Chce po prostu dobiec i osiągnąć lepszy rezultat niż poprzednio, a zdania typu "biegacze jeżdżą na zawody dla gadżetów" to ci którzy je wypowiadają niech zachowają dla "wybitnych" jednostek które rzeczywiście tak czynią. Przeciętnego biegacza który jest gotów wydać kilkaset złotych na buty zamiast na normalne codzienne rzeczy byle tylko móc normalnie biegać takie słowa obrażają...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-05-08, 15:42
 panowie i panie
2006-05-08, 15:12 - hansi napisał/-a:

Wszystkie powyższe komentarze to "święta" racja. Jaki miałbym pożytek z bananów, gadżetów itp. wydając na nie 140 zł, które kosztuje mnie wyjazd do Łodzi w najbliższy weekend. Jestem gotów tyle wydać nie żeby się najeść, obłowić tylko żeby mieć możliwość startu w profesjonalnych zawodach na dobrze przygotowanej trasie.

Lubię walczyć z czasem na trasie i to jest mój podstawowy cel (jeśli nie jedyny). Nie walczę z żadnym zawodnikiem. Medal jest wspaniałą pamiątką, woda musi być, a reszta...jak dla mnie jest nieistotna. Chce po prostu dobiec i osiągnąć lepszy rezultat niż poprzednio, a zdania typu "biegacze jeżdżą na zawody dla gadżetów" to ci którzy je wypowiadają niech zachowają dla "wybitnych" jednostek które rzeczywiście tak czynią. Przeciętnego biegacza który jest gotów wydać kilkaset złotych na buty zamiast na normalne codzienne rzeczy byle tylko móc normalnie biegać takie słowa obrażają...
ale to wlasnie wy wybrzydzacie bo medal nie taki albo koszulka zaduza

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-05-08, 15:46
 To własnie jeden z tych złosliwych typów..
Ty co piszesz powyżej - nie zabieraj nigdy tu głosu na naszym forum.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Martix)

 2006-05-08, 15:57
 Walczmy o swój honor!
2006-05-08, 15:12 - hansi napisał/-a:

Wszystkie powyższe komentarze to "święta" racja. Jaki miałbym pożytek z bananów, gadżetów itp. wydając na nie 140 zł, które kosztuje mnie wyjazd do Łodzi w najbliższy weekend. Jestem gotów tyle wydać nie żeby się najeść, obłowić tylko żeby mieć możliwość startu w profesjonalnych zawodach na dobrze przygotowanej trasie.

Lubię walczyć z czasem na trasie i to jest mój podstawowy cel (jeśli nie jedyny). Nie walczę z żadnym zawodnikiem. Medal jest wspaniałą pamiątką, woda musi być, a reszta...jak dla mnie jest nieistotna. Chce po prostu dobiec i osiągnąć lepszy rezultat niż poprzednio, a zdania typu "biegacze jeżdżą na zawody dla gadżetów" to ci którzy je wypowiadają niech zachowają dla "wybitnych" jednostek które rzeczywiście tak czynią. Przeciętnego biegacza który jest gotów wydać kilkaset złotych na buty zamiast na normalne codzienne rzeczy byle tylko móc normalnie biegać takie słowa obrażają...
Te powyższe opinie łącznie z moją są przekonujące i aż się prosi ADMINIE byś ściągnął ten paskudny komunikat który jest niezłą pożywką dla wielu pieniaczy na tym forum,którzy nadal na siłę głoszą fałszywe i krzywdzące opinie,że biegacze tacy jak ja jeżdzimy dla bananów i innych bajerów co jest całkiem nieprawdziwe.Można było by tak powiedzieć gdyby biegi były za darmo ale tak nie jest.W pobliżu mnie w szkole zorganizowano darmowy pokaz kołder wełnianych zachęcający do ich sprzedaży.Napisano w zaproszeniach,że ci co przyjdą i dotrwają do końca dostaną torebkę rozpuszczanej kawy.Efekt był taki,że przybyło z 40 osób,podpisano z 6 umów.A reszta wzięła "swoje" i poszła nie pytając się nawet o ceny kołder.Wiadomo wtedy po co przyszli.W środowisku nas biegaczy ze względu na koszty biegów to jest niemożliwe chyba,że dotyczy to tych bezdomnych lub starszych pow.60 lat biegaczy zwolnionych z opłat ale też w to nie wierzę.Słusznie koledzy biegacze,że bronimy swego honoru.Że gdzieś czegoś na maratonie zabrakło gdy w dodatku zapewniano że to będzie{banany} to mieliśmy prawo wygarnąć bo nie lubimy jak się nas oszukuje a FORUM MARATONY to nie jest forum Białoruskie gdzie trzeba pisać tylko dobrze nawet gdy jest żle.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(hansi)

 2006-05-08, 18:03
 
2006-05-08, 15:42 - napisał/-a:

ale to wlasnie wy wybrzydzacie bo medal nie taki albo koszulka zaduza
Mój komentarz w żaden sposób nie obrazuje że coś mi się nie podoba. Ja poprostu chce biegać.

Widzę że niepotrzebnie zabierałem głos w tej dyskusji bo niby fakt iż inwestuje w moje bieganie klasyfikuje mnie jako tego dla którego gadżety są ważne. NIE!!! Ja biegam bo lubię a inwestuje w sprzęt bo chce biegać jeszcze szybciej ot tyle. Wolę jednak podyskutować na normalne tematy na biegajznami.pl. Bo tam wiadomo kto jest kim i nie toczą się dyskusję typu "ja mam rację i nikt inny".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
pedroo12
15:20
platat
15:18
Yatzaxx
15:14
czewis3
15:04
VaderSWDN
14:54
kolotoc8
14:50
biegacz54
14:42
Stonechip
14:01
pszczelnik
13:54
PROtrack
13:29
Daro091165
13:27
lordedward
13:24
green16
13:21
JW3463
13:18
szczupak50
13:13
farba
13:07
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |