Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Jang (2001-12-08)
  Ostatnio komentował  Jarro (2001-12-09)
  Aktywnosc  Komentowano 6 razy, czytano 138 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: Jacek Karczmitowicz, data publikacji: 2001-12-08

Prawdziwego mężczyznę poznajemy po tym jak kończy


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Jang)

 2001-12-08, 18:48
 PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNĘ POZNAJE SIĘ PO TYM JAK KOŃCZ
Trochę boleję nad tym, że sprawy rzeczywiście peryferyjne, do jakich zaliczam obsługę fotograficzną czy parkingową, kładą się mocnym cieniem na dobre imię imprezy biegowej.
Wydaje mi się, że jednak lepiej zrezygnować z "kota w worku" w momencie propozycji zakupu, choćby dlatego, że mam też nie najlepsze doświadczenia w tym temacie. Mam wrażenie, że przy ocenie w sumie przyzwoicie zrobionej imprezy biegowej, za jaką uważam półmaraton wiązowski z marca 2001, zbyt duży nacisk na skopane peryferia, do jakich należą sprawy strażacko-parkingowe, spowodował według mnie niesprawidliwą ocenę w Rankingu. Należy zwracać oczywiście uwagę na takie szczegóły, żeby organizatorzy za rok je dopracowali, ale nie należy przypisywać im zbyt wielkiej wagi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(morito)

 2001-12-09, 09:52
 Prawdziwego...
Ja rowniez mimo wszystko oceniam bieg jako b.dobry /vide Witamy w Europie/ ale dlaczego organizatorzy z doborem firm obslugujacych sa w Afganistanie to juz nie mi sadzic.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Jarro)

 2001-12-09, 17:40
 Pokój nr 7
Pal sześć parkingi, ale wyplątywanie medalu odbieranego przy stoliku za rogiem wśród kłębiącego się tłumu to było coś.
W nadchodzącym roku proponuję pobieranie medali przed biegiem przy eleganckim stoliku w toalecie ( nie wiem tylko czy damskiej, czy męskiej, ale za to koniecznie płatnej ). Bez wstążek, za to ze specjalnie wygiętym drutem umożliwiającym turlanie medalu w biegu.
Generalnie ocena zawodów po roku ma głęboki sens, uzmysławia nam starą prawdę, że tylko anegdotyczne wpadki organizatorów pozwalają imprezie przejść do historii.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Admin)

 2001-12-09, 21:39
 Medale na starcie
Z tym wręczaniem medali przed startem nie odkryłeś Ameryki. W 1996 roku w Gdańsku na maratonie wręczano medale PO zapisaniu się do biegu, na dzień przed startem...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jans)

 2001-12-09, 22:32
 PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNĘ POZNAJE SIĘ PO TYM JAK KOŃCZ
Jacku odwołuję uwagę z dyskusji bo ...nie przejrzałem działu artykuły!
Twój artykuł mnie wstrzasnął. MAsz rację w wielu sprawach-trudno Ci jej odmówić. Prawdę mówiąc to rok temu w Poznaniu też zapłaciłem za zdjęcia - fakt otrzymałem 4 a byłem na 1(słownie jeden) - otrzymałem za to zdjęcie ze startu, zdjęcie Szewińskiej i jakiejś grupki biegaczy w której mnie nie było -i tu czułem to samo co ty w tym roku. Widać firmy fotograficzne mają te same chwyty - jak coś nie wyjdzie to wsadzą byle jakie zdjęcia do koperty i... ciesz się człowieku że masz cokoliwek! Niby jesteś w Europie a chwyty jak z ...
W tym roku natomist spotkała mnie miła niespodzianka bo byłem na 4 zdjęciach (słownie wszystkich - cóż z tego jezeli z drugiej strony nie jestem w komunikacie tylko obok niego!). Myślałem że agencja MAG zachowałą się podobnie wobec wszystkich zawodników, kórzy jej zaufali - ale się jednak mylę!
Jednak wydaje mi się że powinieneś oddzielić Organizatra Maratonu od osobnej rzeczy którą jest agencja zajmująca się zdjęciami i filmami. To tak jakbyś miał pretensję do organizatora maratonu o to, że rozeszła Ci się para butów kupiona na kiermaszu obuwia (przy hali zapisów) w przeddzień startu. Są to dwie oddziele rzeczy tu należy sie tylko i wyłączne nagana Agencji MAG! Powinno się od nich zarządać (w momencie zakupienia) na piśmie że kupując od nich jakąś usługe będzie ona wykonana tak jak opisują a nie tylko "byle by coś było" w tej kopercie! Jednak rozumiem Twe pretensje i rozgoryczenie - czułem się podobnie rok temu.
Z tego wynika że "raz pod wozem raz na wozie" i profilaktycznie za rok chyba nie kupię sobie takiej oferty!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jarro)

 2001-12-09, 23:46
 Chylę czoło ......
Chylę czoła przed życiem, które bogactwem przypadków imaginacyję męża i niewiasty w cień usuwa. Azaliż, czy wspomniałbyś zacny bieg w Gdańsku w roku 1996 gdyby naturalną koleją rzeczy zaraz po przekroczeniu mety udekorowano Twoją pierś medalem ?.
Pytam więc Adminie : gdzie mam szukać w SERWISIE owych surrealistycznych historii z biegów wziętych, pikantnych anegdot, aberracyjnych pomysłów organizatorów w czyn przekutych. Czyż nie należy im się osobne, rzekłbym honorowe miejsce, a może mają zniknąć z naszej pamięci?.
Pytam w imieniu własnym, majora Frydrycha, a nawet majora Majora.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Palbow
19:40
przemek300
19:35
rzemek1980
19:34
soniksoniks
19:28
Wojciech
19:21
wwdo
18:51
gpnowak
18:50
b@rtek
18:26
INVEST
18:22
jann
18:16
kubawsw
18:12
Henryk W.
18:12
Hieronim
17:59
przystan
17:39
kasjer
17:11
marczy
16:50
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |