Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  mBank Łódz Maraton
  Wątek założył  XXX (2005-05-25)
  Ostatnio komentował  wiwon (2006-06-12)
  Aktywnosc  Komentowano 46 razy, czytano 156 razy
  Lokalizacja
 ŁódĽ
  Podpięte zawody  mBank ŁódĽ Maraton - Półmaraton
  6 mBank ŁódĽ Maraton
  Bieg charytatywny mBank Maraton
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(biegus)

 2006-06-04, 18:35
 Maraton Łódzki-zawsze!!!Jeśli yylko będzie istniał!
Malkontentów w Polsce nigdy nie brakowało i nie brakuje.Co prawda maratonu nie biegłem/kontuzja/,ale znam trasę z dwóch poprzednich edycji/biegłem/.Po pierwsze:że trasa kręta i najbrzydszaw Polsce?Zgadzam się tylko,co do tego drugiego.Bo gdzie by jej nie poprowadzić w Łodzi,będzie brzydkaŁódź taka jest i basta i to jej urok!Pretensje o to należy mieć ,nie do organizatorów,ale do łódzkich biurokratów.Ktoś ,kiedyś proponował trasę wiodącą przez Łagiewniki z bazą na Starcie,alektoś nie wyraził zgodybo musiałaby przecinać ul.Zgierską.Ktoś ,później ,nie wyraził zgody aby precinała al.Włókniarzy-stąd tzw. "agrafka".Drugi i ostatni zakrętjest w ul.Czerwoną.Gdzie więc jest tu "krętość"??Trasa jest przy tym płaska,dobra do szybkiego biegu.Czy autor biegł ostatnio w warszawie? Ja tam byłem pierwszy raz /i ostatni/ w 2003r.Organizatorzy pobili chyba rekord świata w ilości zakrętów,a na satrym Mieście bieg poprowadzono nawet wśród ogródków piwnych!!Czy ilość zabytków przy trasie ma stanowićo jej atrakcyjności?!Nikt mi nie powie ,że ogląda "atrakcje",kiedy pot zalewa oczy a nogi wbijają się w d..ę!!Do tego jeszcze ten bałagan organizacyjny przed i po biegu oraz fatalny "komunikat końcowy.To ma być ideał biegu ,choćby z tradycjami?Inna sprawa:przeszkadza komuśkostka granitowa na krótkim odcinku?A gdzie jej nie ma?!W Poznaniu ,Warszawie ,Krakowie są takia kocie łby ,że można nogi sobie połamać!Łódzki bruk przy tym to "autostrada"!Stawiany jest też zarzut bałaganu organizacyjnego.Ja ,co prawda nie biegłem,ale byłem z kolegami przy weryfikacji..Nie było problemów!Bełagan w Łodzi to pikuś do Krakowa,gdzie skandal goni skandal już od pierwszej edycji, ale aspiracje jakie...!Po co jeszcze tam ktokolwiek biega,jakby nie było lepszych biegów,choćby w ...Łodzi,w którym jestbiedniej ,skromniej ,bez mocarstwowego zadęcia!Kolejny zarzut:że drogo!Proszę zajżećw regulamin m.poznańskiego:co sięwyczynia z ceną startowego i opłtą za "czipa"-dla mnie ,kolejny skandal!Przy takiej pazernej polityce cenowej będzie ponownie klapa frekfencyjna!Następna sprawa:kibice na trasie .Faktycznie,na trasie mBankmaratonułódzkiego ,nie ma widzów!Biegnie się wciszy!/ale właściwie oco tu chodzi:w ciszy łatwiej utrzymać rytm i tempo/A poważnie:widzowie nie mogli być na trasie martonu ,bo o tym ,że w Łodzi jest taka duża impreza sportowa nikt nie wiedział!!!!!Poza samymi zainteresowanymi biegaczami.Powodem jest tutaj całkowity brak reklamy na mieście,a w szczególności w mediachMedia w imię jakiś niepojętych względów /poza GazetA Wyborczą/totalnie olały Maraton Łódzki.Ani przed ,ani pobiegu /myślę tu o Expressie, Dzienniku i TVP,która,będąc patronem medialnym!!!!!!dopiero po imprezie nadała krótką relację/nie było choćby najmniejszej wzmiankio tak dużej imprezie jak maratonChoć łódzkie media ,w innym miejscu potrafią szeroko się rozpisywaćo np.zawodach w grilowaniu...Ciekawe ,co?Z moich obserwacji/i wielu innych /wynika ,że biegacz dla łódzkich władz to wrógNależy tutj podziękować strażakom ,bo tylko onibyli na posterunku,służyli pomocą,w przeciwieństwie do policji i straży miejskiej/bez komentaża/Myślę ,że tylko ktoś nieznający realiów polityczno-gospodarczo-społecznychLodzi może stawiać zarzuty j.w.Jeśli stawia je łodzianin to tym gorzej.Tym bardziej należą się podziękowania p.Lachowskiemuza za to co w Łodzi mamy.



ANONIM

(morito)

 2006-06-04, 19:03
 Zgadzam sie...
2006-06-04, 18:35 - biegus napisał/-a:

Malkontentów w Polsce nigdy nie brakowało i nie brakuje.Co prawda maratonu nie biegłem/kontuzja/,ale znam trasę z dwóch poprzednich edycji/biegłem/.Po pierwsze:że trasa kręta i najbrzydszaw Polsce?Zgadzam się tylko,co do tego drugiego.Bo gdzie by jej nie poprowadzić w Łodzi,będzie brzydkaŁódź taka jest i basta i to jej urok!Pretensje o to należy mieć ,nie do organizatorów,ale do łódzkich biurokratów.Ktoś ,kiedyś proponował trasę wiodącą przez Łagiewniki z bazą na Starcie,alektoś nie wyraził zgodybo musiałaby przecinać ul.Zgierską.Ktoś ,później ,nie wyraził zgody aby precinała al.Włókniarzy-stąd tzw. "agrafka".Drugi i ostatni zakrętjest w ul.Czerwoną.Gdzie więc jest tu "krętość"??Trasa jest przy tym płaska,dobra do szybkiego biegu.Czy autor biegł ostatnio w warszawie? Ja tam byłem pierwszy raz /i ostatni/ w 2003r.Organizatorzy pobili chyba rekord świata w ilości zakrętów,a na satrym Mieście bieg poprowadzono nawet wśród ogródków piwnych!!Czy ilość zabytków przy trasie ma stanowićo jej atrakcyjności?!Nikt mi nie powie ,że ogląda "atrakcje",kiedy pot zalewa oczy a nogi wbijają się w d..ę!!Do tego jeszcze ten bałagan organizacyjny przed i po biegu oraz fatalny "komunikat końcowy.To ma być ideał biegu ,choćby z tradycjami?Inna sprawa:przeszkadza komuśkostka granitowa na krótkim odcinku?A gdzie jej nie ma?!W Poznaniu ,Warszawie ,Krakowie są takia kocie łby ,że można nogi sobie połamać!Łódzki bruk przy tym to "autostrada"!Stawiany jest też zarzut bałaganu organizacyjnego.Ja ,co prawda nie biegłem,ale byłem z kolegami przy weryfikacji..Nie było problemów!Bełagan w Łodzi to pikuś do Krakowa,gdzie skandal goni skandal już od pierwszej edycji, ale aspiracje jakie...!Po co jeszcze tam ktokolwiek biega,jakby nie było lepszych biegów,choćby w ...Łodzi,w którym jestbiedniej ,skromniej ,bez mocarstwowego zadęcia!Kolejny zarzut:że drogo!Proszę zajżećw regulamin m.poznańskiego:co sięwyczynia z ceną startowego i opłtą za "czipa"-dla mnie ,kolejny skandal!Przy takiej pazernej polityce cenowej będzie ponownie klapa frekfencyjna!Następna sprawa:kibice na trasie .Faktycznie,na trasie mBankmaratonułódzkiego ,nie ma widzów!Biegnie się wciszy!/ale właściwie oco tu chodzi:w ciszy łatwiej utrzymać rytm i tempo/A poważnie:widzowie nie mogli być na trasie martonu ,bo o tym ,że w Łodzi jest taka duża impreza sportowa nikt nie wiedział!!!!!Poza samymi zainteresowanymi biegaczami.Powodem jest tutaj całkowity brak reklamy na mieście,a w szczególności w mediachMedia w imię jakiś niepojętych względów /poza GazetA Wyborczą/totalnie olały Maraton Łódzki.Ani przed ,ani pobiegu /myślę tu o Expressie, Dzienniku i TVP,która,będąc patronem medialnym!!!!!!dopiero po imprezie nadała krótką relację/nie było choćby najmniejszej wzmiankio tak dużej imprezie jak maratonChoć łódzkie media ,w innym miejscu potrafią szeroko się rozpisywaćo np.zawodach w grilowaniu...Ciekawe ,co?Z moich obserwacji/i wielu innych /wynika ,że biegacz dla łódzkich władz to wrógNależy tutj podziękować strażakom ,bo tylko onibyli na posterunku,służyli pomocą,w przeciwieństwie do policji i straży miejskiej/bez komentaża/Myślę ,że tylko ktoś nieznający realiów polityczno-gospodarczo-społecznychLodzi może stawiać zarzuty j.w.Jeśli stawia je łodzianin to tym gorzej.Tym bardziej należą się podziękowania p.Lachowskiemuza za to co w Łodzi mamy.
Tu musze przyznac racje biegusowi. Napisal o tym o czym ja przez dyskrecje nie wspomnialem. I musze przyznac ze istnienie maratonuw lodzi to cud przy powszechnej ciszy medialnej. A jesli juz przy tym jestesmy to musze wspomniec o klastwie jakie ciazy na organizatorach. Mianowicie sprawa ilosci maratonow w Lodzi. Wg moich skromnych obliczen w Lodzi do 2003 roku odbylo sie conajmniej 3 maratony wiem o jeszcze 2 jednak zdania co do ich dystansu sa dyskusyjne. Przeciez w roku 1937, 1946 i w 1955 roku w Lodzi rozgrywano mistrzostwa Polski. Dlaczego organizatorzy mBank maratonu wstydza sie tradycji maratonskich w miescie chocby za cene klamstwa?
Podziękować p. Lachowskiemu? Napewno?


 



ANONIM

(jakubek 68)

 2006-06-05, 19:39
 Tak maraton łódzki
Jeżeli chodzi o moją osobę to startowałem w Łodzi już trzeci raz , i postanowiłem sobie , że będę tam startował co roku bo trasa mi odpowiada a i widać ,że organizacja z roku na rok jest coraz lepsza. Dajmy szansę tym co organizują biegi aby z roku na rok zmieniali swoją imprezę na lepszą wszak Paryż , czy Berlin nie od razu stały na wysokim poziomie , a jeżeli będziemy tylko krytykować i żądać to zabraknie tych co te biegi chcą organizować .



ANONIM

(Biegus)

 2006-06-05, 20:42
 Zawsze Łódzki Maraton -ieśli tylko będzie istniał
Przyznaję z lekkim wstydem,żechoć jestem łodzianinem od urodzenia /bez mała 50-ka na karku/nie miałem pojęcia o tych wcześniej organizowanych łódzkich maratonach.Nie chcę nikogo usprawiedliwiać,ale może "kłamstwo" wynika,jak u mnie , z niewiedzy?Być może jest to mało prawdopodobne aby organizatorzy/m.in.Rudzki Klub Sportowy o tych faktach nie wiedzieli.Nigdy i niktz moich biegających znajomych /sam biegam dopiero 7 lat-co jest niczym przy 30-tu niektórych/nie wspomniał o tych faktach!przynajmniej ja sobie nie przypominam..Czy istnieją jakieś żródłatej informacji?Może coś więcej?Bo na pewno nie ma o tym w łódzkich mediach....!A co do podziękowań p.Lachowskiemu-myślę ,że małe "dziękuję" mimo wszystko się należy.Nie jestem naiwny i doskonale zdaję sobie sprawę,że nie rządzą tu sentymenty,a biznes.Maraton jest dla organizatora doskonałą reklamą!Przypuszczam , żegdy mBank zrezygnuje kiedyś z organizacji Maraton Łódzki zniknie z kalendarza biegów!!!Rzecz jasna ku smutkowi biegaczy ,zwłaszcza łódzkich,ale za to ku przeogromnej radości łódzkich władz i slużb!!!!Wreszcie pozbędą się wrzoda!!!!



ANONIM

(łodziak)

 2006-06-05, 21:53
 
Chyba, że władza sie zmieni a nowa zrozumie jaka to promocja miasta za tak małe pieniądze.Czy miasto coś daje na maraton?Czy tylko daje zabezpieczenie?Firma doradzająca Łodzi pobiera 4 mln pln/a może euro!/.Za takie pieniądze to do Łodzi przyjedzie nawet Paul Tergat!!!!!!Tak trzymać i do zobaczenia za rok.Mam nadzieję, że będę miał zaliczone wszystkie edycje mBanku!



ANONIM

(wiwon)

 2006-06-12, 12:13
 Nie Lódzki maraton - 2006?
autor to typowy maruda, któremu zwsze wszystko przeszkadza. Biuro czynne od 14.00 a on się czepia, że nie jest czynne o 13.40! Czepia się, że zakręty! Skoro start i meta były w tym samym miejscu, to jak mogłoby nie być zakrętów?! Czepia się, że wzięto opłatę. Czepia się, że kostka, a przecież maratony w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu też mają na trasie kostkę! Marudzi, że nudno mu się biegło. Pewnie wciąż marudzi, że w ogóle żyje. To najgorszy rodzaj biegaczy. Psujących sobie (pewnie to lubią) a przede wszystkim innym dobrą zabawę. Dno!!!


Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Januszz
06:35
Bartu¶
06:33
Stonechip
06:06
drago
05:59
romangla
05:39
biegacz54
05:14
42.195
04:23
Admin
03:00
krunner
01:53
andreas07
00:22
a.luc
23:46
stanlej
23:44
rolkarz
22:40
LukaszL79
22:26
kubawsw
22:20
BOP55
22:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |