|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Multi-Forum | real, -Berlin Maraton | | Wątek założył | Martix (2005-05-24) | | Ostatnio komentował | Martix (2005-10-02) | | Aktywnosc | Komentowano 68 razy, czytano 101 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | Real Berlin Marathon
| | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(edek z fabryki kredek) |
2005-09-28, 01:30
evita...
| ... no to dobrze e... . +Zdrowia |
| | | | | |
ANONIM
(edek z fabryki kredek) |
2005-09-28, 01:51
ale...
| ... zadyma; z tego wszystkiego nie zapomnijcie ze biegac trzeba . |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek) |
2005-09-28, 05:37
"czarnuch" to obelga
Czarnuch to w tlumaczeniu doslownym na amerykanski angielski "nigger" i jest to ogromna obelga dla czarnoskorych ( jest to wyrazenie karalne i slowo uwazane za wulgarne ).
Kolego , juz ja Ciebie prosze , nie zabieraj glosu w sprawach , na ktorych sie nie znasz ( przeciez w USA nie byles ) .
Zastanawiam sie czy masowosc biegania jest dobra .
Ludzie jada na zawody kompletnie nie przygotowani kondycyjnie i finansowo , bez zadawania sobie trudu , by zebrac jak najwiecej informacji .
Coz dziwnego ,ze potem zamiast sie uczciwie w piers uderzyc , ujadaja niepotrzebnie na wiele rzeczy .
|
| | | | | |
ANONIM
() |
2005-09-28, 13:26
| chyba zaczyna wszystkim się udzielać jesienna pogoda... |
| | | | | |
ANONIM
() |
2005-09-30, 12:07
| ...no właśnie narzekać to my Polacy lubimy. Kto nigdy nie organizował imprezy nie zrozumie organizatorów. |
| | | | | |
ANONIM
(niepopierający Martixa) |
2005-10-01, 20:14
błądzi ten Martix
| Martix niech nie jedzie więcej do Berlina, on jest niedojrzały do takiego gigantycznego maratonu, on jest Polakiem przynoszącym nam wstyd, ma żądania jak do DDR, niech zorganizuje imprezę i wwszystko da gratis - marzyciel! |
| | | | | |
ANONIM
(niepopierający Martixa) |
2005-10-01, 20:15
błądzi ten Martix
| Martix niech nie jedzie więcej do Berlina, on jest niedojrzały do takiego gigantycznego maratonu, on jest Polakiem przynoszącym nam wstyd, ma żądania jak do DDR, niech zorganizuje imprezę i wwszystko da gratis - marzyciel! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2005-10-02, 16:38
Berlin a rekordy
| Bierz pod uwagę,że nie każdy lubi biegać w tłoku nawet za cenę tak wspaniałej publiczności i atmosfery.Słyszałem o paru maratończykach a sam jednego znam,którzy zarzekli się,że więcej tam nie pojadą właśnie ze względu na tłok,nie sprawy organizacyjne bo te jeszcze można ostatecznie zakceptować choć swoje myślimy.Rekordy tam zarezerwowane są raczej dla pierwszych.Jak komuś udało się w Berlinie zrobić życiówkę,to albo nie biegał wcześniej dużo maratonów gdzie indziej,gdzie jest swoboda między zawodnikami i mógłby tam swój rekord nabiegać albo startował z tych sektorów-A,B,C,D,E gdzie byli biegacze z lepszymi czasami życiowymi.Zresztą nie pomoże żadna atmosfera gdy człowiek nie ma w tym dniu dobrego samopoczucia,wtedy raczej obojętny jest na wszelki doping.Ja w tym roku właśnie ze względu na to Berlina najlepiej wspominać nie będę ale mimo tego nie raz chcę tam przyjechać,magia tego miejsca działa,ale nie z rządzą pobicia za wszelką cenę tam swego rekordu.Dla mnie lepszym miejscem na to jest np. Poznań u nas w Polsce czy nawet Praga w Czechach,a chyba co nie jest chyba tylko moim zdaniem Dębno,choć jeszcze tam nie biegałem ale kiedyś będę musiał. |
|
|
|
| |
|
