|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | KRZYSIEK B. (2005-04-25) | | Ostatnio komentował | KRZYSIEK B. (2005-04-29) | | Aktywnosc | Komentowano 8 razy, czytano 130 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2005-04-25, 22:13
I to mi się podoba (maraton Piasków c.d.)
| Zostałem skontr-atakowany,i dobrze widocznie tak ma byc.Ja tośc długo interesuje się "Maratonem Piasków"(Mam nawet oryginalne zdjęcia od jednego z francuskich joggerów)Przed ośmioma laty nawet planowałem tam wystartowac,ale nie miałem namiarów ,a wpisowe zrefundowało by mi wówczas wojsko.Obecnie kiedy znacznie polepszyłem swój wynik w maratonie ,to poprzestaje na znacznym kibicowaniu uczestników tego biegu.Nigdy też nie miałem wyników,ale bacznie obserwowałem relacje(jak było możliwe to na eurosporcie lub innych i nigdy nie wspomniano o startujących tam Polakach.Więc wszystko biore na siebie,przyznając się do błędu,ale jak już wcześniej wspomniałem,startujący tam nasi rodacy ,powinni na forum zdac skromną relacje,a takiej owo nie pamiętam.Tak w ogóle to od kilku już sezonów,zbieram regulaminy maratonów z różnych zakątków świata,oraz jak zauważyliście interesują mnie też wyniki(ale tylko poniżej 2.30)Przez cały czas na bieżąco nie będe pisał o wynikach,obecnie mam noge w gipsie (po wygranej w Zagrzebiu nadwyrężyłem Ahillesa)i jak wróce do zdrowia to nie będe się tak często bawił w podzielanie się swoimi wiadomościami,by póżniej posłuchac krytycznych uwag.Nie popełnia błędów ten ,kto nic nie robi.Nie udzielałeś się wcześniej na forum Piotrze ,więc miałem prawo potraktowa to jako anonim.Myśle że możemy zakończyc tą dyskusje.Pozdrawiam Bartkiewicz Krzysztof |
| | | | | |
ANONIM
(Witas - Piotr Wiercioch) |
2005-04-25, 23:19
| No, to inna gadka. Krzysiek, pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Arti) |
2005-04-26, 08:37
Ok
| To nie była krytyka tylko sprostowanie. Zwyczajnie czytam od kilku lat realcje Polaków z tych wypraw. Pozdrawiam Krzysztof i wracaj do zdrowia ;-) |
| | | | | |
ANONIM
(Krzysiek B.) |
2005-04-26, 18:29
Do Artiego i Witasa
| Jeżeli jesteście zainteresowani podobnym startem na Saharze,to po raz trzeci Francuscy organizatorzy będą organizowac bieg pięcioetapowy na 200km (od 40-60km dziennie)oczywiście na Saharze pod koniec lutego 2006.Wpisowe jest znacznie niższe (jeżeli dobrze się wczytałem to od 500 euro(przy zgłoszeniu do końca września).Podajcie adres e-meila to wam wyśle link.Mo e-meil;krzysiekbiega75@wp.pl |
| | | | | |
ANONIM
(Jaro) |
2005-04-26, 19:39
Piaski
| Krzysztof biegałeś w klubie wojskowym ? Bo wojsko nie jest zbyt chętne do refundowania takich kosztówe. |
| | | | | |
ANONIM
(Arti) |
2005-04-27, 08:58
Dzięki
Pomyślę...ponieważ gdybym decydował się na pustynię to chyba tylko na Maraton Piasków ;-)
Pozdrawiam serdecznie. |
| | | | | |
ANONIM
(Witas - Piotr Wiercioch) |
2005-04-28, 18:47
niestety
| Sorry Krzysiek, ale dla mnie nawet przy braku wpisowego ten wyjazd byłby za drogi (dojazd wszak kosztuje, i to nie mało). |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2005-04-29, 15:10
Do Jaro
| Każdy czasami myśli ,co by zrobił kiedy by się cofnął kilka lat w stecz.Do dziś żałuje że byłem dla przełożonych utrapieniem (wielokrotnie samowolnych oddaleń),niż wzorowym żołnierzem i sportowcem.Wszędzie gdzie jeżdziłem miałem zwracane koszta,komuś zależało na reprezentowaniu jednostki i mimo moich ucieczek byłem puszczany na zawody.Gdybym wówczas nienagannie się zachowywał wówczas miałbym podpisany kontrakt i zapewne pod szyldem już innej jednostki,bym miał stały dochód i zapewne jeszcze lepiej bym się wybił.Bo tutaj wchodzi komfort psychiczny że ma się nie małą stałą pensje,darmowe obozy i jeszcze zwracają koszty.Dodatkowo jak złapie długotrwałą kontuzje to moge liczyc na rente(jeden z czołowych Polskich maratńczyków,doznał zerwania ścięgna ahillesa-przez okres trzech lat zawiesił bieganie pobierając 1200pl renty,obecnie biega nie gorzej ode mnie i nadal ściemnia raz do roku u komisji że ledwo chodzi.Więc nie ma obozów,ale pieniądze z dwóch żródeł).Ponadtu dużo szybcie idzie się na emeryture.Dlatego mkażdemu radze ,kto ma okazje zostac mundurowym,to niech tego nie lekcewarzy.Podobnie ma u nas biegający strażak,który biega znacznie wolniej ode mnie,ale i tak jest wicemistrzem Polski w biegach i był już kilka razy nawet za oceanem.Ale człowiek jest mądry po fakcie dokonanym |
|
|
|
| |
|
