Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Beznogi ,Bezręki,Niewidom (2005-03-28)
  Ostatnio komentował  smolny (2005-04-09)
  Aktywnosc  Komentowano 13 razy, czytano 496 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Beznogi ,Bezręki,Niewidom)

 2005-03-28, 09:02
 Niepełnosprawni ?
Zyga w swojej wypowiedzi w temacie Andrzej Krzyścin poruszył temat niepełnosprawnych. Czy może Zyga wie jakie są kryteria zapisów do kategorii niepełnosprawnych, bo ja nie wiem i często jestem zdziwiony osobami odbierającymi nagrody w tej kategorii a nie wyglądającymi na niepełnosprawnych. Czy może wystarczy być rencistą? Gdyby kryterium było widoczne kalectwo to nie byłoby wątpliwości. Często mam wątpliwości. Czy organizatorzy mają jakieś przepisy, według których zapisują biegaczy do tej kategorii? Czy brak jednego palca u ręki to niepełnosprawność biegowa?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Admin)

 2005-03-28, 12:51
 Kategorie niepełnosprawnych
Z własnych doświadczeń wiem, że niestety takich kryteriów nie ma i organizatorzy robią jak umieją. Najgorsze jest to, że zwykle są przymuszani przez niepełnosprawnych do robienia tych klasyfikacji, wręcz szantażowani. Zwykle bywa tak, że org ulega ostrym i pełnym napastliwości żądaniom wszelkiego rodzaju \\\'niepełnosprawnym\\\' - niestety nie przesadzę, jeśli powiem że jest to strasznie roszczeniowa a jednocześnie skłócona grupa zawodników, potrafiąca domagać się i awanturować podczas ceromonii rozdania, a także ostro krytykujaca orga w otoczeniu np sponsorów czy władz miasta. Wiem, że uogólniam, ale w większości przypadków tak jest. W efekcie - organizatorzy często dla świętego spokoju dają wszystkim jakieś nagrody-gadźety, by oszczędzić sobie przykrych scen. A moim skromnym zdaniem - nie powinni dostawać nic - są amatorami a nie zawodowcami, i powinni sport oraz swój udział w zawodach tak traktować.

Kwestia stopnia i rodzajów niepełnosprawności wychodzi na każdych zawodach. NIektórzy - są tacy - przedstawiają pierwsze lepsze zaświadczenie lekarskie o jakiejś tam niezdolności, i żądają by uwzględnić ich w kategorii niepełnosprawnych. Inni domagają się własnej odrębnej kategorii itd. Czyli aby wszystkich zadowolić trzeba byłoby nagradzać osobno zawodników na kulach, osobno bez reki, osobno z wadami serca, wzroku a nawet niedosłyszących (sic!). Jest takze zawodnik, który ma zoperowaną przegrodę nosową, i na tej podstawie także zawsze zapisuje się jako niepełnosprawny...

Kolejny temat to wpisowe. Niektórzy Panowie żądają zwalniania ich z wpisowego. Miałem przypadek, że pewien osobnik wepchnął mi się w kolejkę do zapisów na tzw. bezszczela, bez przepraszam czy proszę. Na moją uwagę, że tu nie stał stwierdził - on nigdy nie stoi, i nigdy nie płąci, bo ma 3 grupę inwalidztwa. Rozbroił mnie, nawet mi sie nie chciało dyskutować...

Osobny temat rzeka to wystąpienie jednego z Panów (nie chcę wymieniać z nazwiska) na konferencji w Spale. Tak roszczeniowej przemowy w życiu nie słyszałem. Wszyscy byli totalnie zdegustowani. Dobił nas stwierdzeniem, że dla niego starty to jest zarobek, i wszystko co dostaje od organizatorów oddaje do żyda, więc wolałby pieniądze w gotówce. Na pytanie z sali - dlaczego nie startuje nigdy np w mistrzostwach polski niepełnosprawnych skoro taki z niego zawodowiec, odpowiedział, że tam nie dają nagród.

Ogólnie - ta grupa biegaczy jest totalnie skłócona, roszczeniowa i sprawia bardzo złe wrażenie. Jak już pisałem - wiem, że uogólniam i na pewno są wśród nich zwykli, porządni, rozsądni ludzie, ale reszta ich przyćmiewa. Moim skromnym zdaniem - nie powinno być kategorii niepełnosprawnych w biegach wogóle, a jeśli organizatrzy chcą, to mogą uhonorować zawodników upominkami, ale nie w formie rywalizacji, bo - proszę Państwa - niepełnosprawności nie da się porównywać i stopniować.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(zyga)

 2005-03-28, 19:01
 nie wiem
Zyga oczywiście nie wie jakie są kryteria. W mojej wypowiedzi chodziło mi bardziej o to,że niesportowe zachowania można spotkać w każdej grupie biegaczy.
Tu Pan Niepełnosprawny naprawde sie nie popisał. Gość mu podaje rękę a on odwraca sie do niego ze złoscią .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Mariusz N)

 2005-03-30, 19:37
 Co z tym zrobić żeby było dobrze?
Dawno temu, gdy zaczynałem organizować imprezy biegowe i pisząc regulamin biegu miałem wielkie problemy - co z tym tematem zrobić, jak napisać niepełnosprawny by nie urazić jednych, a jednocześnie nie zapomnieć o innych.
W Łomży mamy trasę po której nie mogą "biegać" na wózkach, ale przecież jak pisze Admin ile jest niepołnosprawności w różnych formach - niedowidzący, biegający o kulach, z amputacją kończyn dolnych lub górnych.
Jak to wszystko ująć w ramy regulaminu ?
Człowiek uczy się na błędach i mam nadzieje, że już nigdy nie staniemy przed dylematem komu należy się puchar w tak trudnej kategorii jakim jest niepełnosprawność.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Andrzej)

 2005-03-30, 20:58
 Pytanie
A ja zadam przewrotne pytanie - dlaczego prowadzimy klasyfikacje dla niepełnosprawnych ? Żeby wyrównać szanse ? Ja biegam 10 km w 52 minuty i wielu niepełnosprawnych mnie wyprzedza, a mi nikt szans nie wyrównuje. Żeby mogli rywalizować na jakiejś płaszczyźnie ? A wydawało mi się, że biegamy dla przyjemności a nie nagród.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Mariusz N)

 2005-03-31, 08:03
 Andrzej
Dlatego, że taka grupa ludzi istnieje. Czy wiesz, że oni o wiele więcej muszą się sprężyć w życiu, pokonać bariery których my nie zauwżamy.
To oczywiście też tylko moje zdanie - subiektywne.
Wszędzie znajdą się osoby których zachowanie jest naganne, co nie stanowi podstaw do osądzania innych.
Osobiście znam kilku niepełnosprawnych, biegłem z kolegą niewidomym i chociaż raz poczułem ile musi taka osoba przezwyciężyć trudności by stanąć na lini startu.

Pewnie masz racje, że nie powinno być klasyfikacji, podziałów - tylko bieganie dla przyjemności.
Od kogo to zależy ? Od organizatorów imprez, a może od życia, od tolerancji ?
Nie znam imprezy, która zadowoliłaby wszystkich zawodników.
Osobiście zapraszam Cię do Łomży na nasze biegi - może tutaj znajdziesz coś dla siebie.
http://republika.pl/kblomza
Pozdrawiam


  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Ryszard Sawa)

 2005-03-31, 22:08
 Moje stanowisko
Jestem oburzony wypowiedzią administratora serwisu "Maratony Polskie" z dnia 28.03 godz.12.51 w temacie kategorii niepełnosprawnych, która jest conajmniej tak napastlwa, jak wspomnianego niepełnosprawnego w spale. Cytuję:
"Z własnych doświadczeń wiem, że niestety takich kryteriów nie ma i organizatorzy robią jak umieją. Najgorsze jest to, że zwykle są przymuszani przez niepełnosprawnych do robienia tych klasyfikacji, wręcz szantażowani. Zwykle bywa tak, że org ulega ostrym i pełnym napastliwości żądaniom wszelkiego rodzaju 'niepełnosprawnym' - niestety nie przesadzę, jeśli powiem że jest to strasznie roszczeniowa a jednocześnie skłócona grupa zawodników, potrafiąca domagać się i awanturować podczas ceromonii rozdania, a także ostro krytykujaca orga w otoczeniu np sponsorów czy władz miasta."
Sądze, że kolego nie ma uprawnień do orzekania stopnia niepełnosprawności zawodnikow. Są od tego inne organa wydające odpowiednie dokumenty i każdy niepełnosprawny je posiada. Wszelkie dyskusje w tym gronie na ten temat świadczą jedynie o typowej dla naszego społeczeństwa zawiści i nietolerancji. We wszystkich większych imprezach na całym świecie niepełnosprawni sportowcy mają swoje kategorie, bo organizatorzy pragną docenić ich wysiłek, włożony w przygotowanie do zawodów. proponowana przez kol. likwidacja ich kategorii, ma chyba na celu zniechęcenie ich do udziału w zawodach i przeznaczenie zaoszczędzonych, w ten sposób środków, na wsparcie tych bardziej sprawnych. idąc konsekwentnie dalej należałoby zaproponować likwidację wszelkich kategorii, z kobiecą włącznie i ograniczyć wszystkie świadczenia na trasie i mecie zawodówtylko dla ścisłej czołówki. niech niepełnosprawni i ci mniej sprawni od czołówki posilają sie runem leśnym i zapijają rosą. Pozwoli to zaspokoić oczekiwania tych najbardziej sprawnych. Nasi niepełnosprawni naśladują po prostu naszych najlepszych, którzy domagają się kasy, bo nie przyjadą, tam gdzie jej nie ma. Oni też mają prawo dorobić do skromnych rent, a bezrobocie w tym środowisku sięga 80%. Sądze, że podział nagród jest wyłącznym prawem organizatora i wszelka dyskusja jest bezcelowa

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Rafał Kowalski)

 2005-04-01, 18:55
 kwestia niepełnosprawnych
Witam. Chciałbym się równiez podzielić soimi spostrzezeniami na ten temat. Mogę a nawet powinienem zabrać głos w tej sprawie, ponieważ jestem rencistą III grupy. Orzeczono mi ją ze względu za wzrok. Aż dwa razy biegłem jako "niepełnosprawny". Pierwszy raz w półmaratonie we Wewiąznej, bo była tam kategoria dla SŁABOWIDZACYCH, a drugi raz (na prośbe organizatora - żeby miał 3 niepełnosprawnych) w pewnym biegu, którego nie chcę wymienić, żeby znowu nie było że się czegoś czepiam. Po tym biegu powiedziałem sobie, że będę biegać jako niepełnosprawny tylko wtedy jak będzie kategoria słabowidzących. Bo nie wyobrażam sobie, żebym mógł zabrać komuś nagrodę w tej kat., tylko dlatego że ja mam dwie nogi, a on jedną.

Moim skromnym zdaniem powinno się określić kogo należy uznac za osobę niepełnosprawnę, a ja uważam że powinny to być osoby o widocznej niepełnosprawności, bo w dzisiejszych czasach wszystko można kupić. Z góry odpowiadam na ataki, że ja nie kupiłem.

Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Prezes)

 2005-04-01, 19:25
 widoczna niepełnosprawność
/ja uważam że powinny to być osoby o widocznej niepełnosprawności/
Te słowa Rafała bardzo mi się podobają. My na swoim biegu prosimy wszystkich niepełnosprawnych po odbiór upominków nie wnikając w ich papiery. Ale widzę niesmak u wielu ludzi bo widiczna niepełnosprawność jest u jednej lub dwóch osób z kilkunastu występujących. Wcześniejsze formy ustalania kolejności wśród tej grupy nie sprawdziły się.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Mariusz N)

 2005-04-03, 11:24
 Łomża zawody i niepełnosprawni
Niepełnosprawni to przede wszystkim ludzie, koledzy tacy sami ja my – mający
o wiele więcej trudności i przeszkód w uprawianiu sportu.
Jest ich taka różnorodność: biegający o kulach, niedowidzący, z urazem kończyn dolnych i górnych. Jak ich klasyfikować ?
Z związku z wywołaną dyskusją postanowiliśmy w Łomży zmienić regulamin imprez Łomżyńskiej Dziesiątki odnośnie nagradzania niepełnosprawnych.
Do tej pory nagradzaliśmy pierwszą trójkę – od dziś zmienia się to na wyróżnienie w postaci statuetki dla wszystkich startujących niepełnosprawnych na naszych biegach. Przewidujemy również specjalne wyróżnienia dla osób pomagającym osobą niepełnosprawnym, nie zapominając o zawodnikach biegających fair play.
Mariusz N

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Ryszard Sawa)

 2005-04-08, 11:28
 Niepełnosprawni
nie zgadzam się z konkluzją kolegów, że niepełnosprawność u zawodnika musi być widoczna, bo co zrobić w sytuacji, gdy osobnik ma n.p. jedną nerkę, pół wątroby, ćwierć płuca lub jest po trzecim zawale? czy ma się dać pokroić na oczach życzliwych kolegów, aby stać się wiarygodnym?
propomuję zaufać dokumentom lekarskim i zakończyć dyskusję stwierdzeniem, że niepełnosprawni są częścią każdego społeczeństwa, nają więc te same wady i zalety, co reszta, ale i te same prawa.
ryszard sawa.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kamil. W)

 2005-04-08, 13:10
 Niepełnosprawni
Trzeba sie zastanowić kto i kiedy jest niepełnosprawny i czy po trzecim zawale jeszcze może biegać? Może jakiś lekarz się wypowie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(smolny)

 2005-04-09, 12:29
 Niepełnosprawni
Przysłuchuję sie tej dyskusji i zastanawiam się nad kilkoma rzeczami. Po pierwsze, czy brak klasyfikacji dla niepełnosprawnych uniemożliwia im start w imprezach biegowych? Po drugie, czy wysokie bezrobocie w jakiejkolwiek grupie jest determinantą do przyznawania szczególnych nagród?
Wydaje mi się, że większość biegaczy i tych sprawnych i niepełnosprawnych bieganie traktuje jako rozrywke, jako element oderwania się od codzienności, jako możliwość przełamywania swoich słabości. Rywalizacja, podium i nagrody są ważne ale czy tylko dla tego meldujemy się na starcie?
A w kwestii kategori niepełnosprawności to nie zgodzę się z Adminem, że nie ma kryteriów podziału o czym przekonują nas paraolimpiady. Pewnie każdy z organizatorów, który chce prowadzić w swoim biegu taką klasyfikację może zwrócić się do PZLA lub do organizacji zrzeszającej niepełnosprawnych i oni pewnie przedstawią poszczególne klasyfikacje.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
ula_s
07:08
szydlak70
06:45
Etiopczyk
06:34
Stonechip
06:32
Leno
06:23
shymek01
05:36
42.195
05:25
Łukasz S.
05:03
lordedward
00:02
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |