|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Stys Leszek (2001-05-28) | Ostatnio komentował | Rafał Kowalski (2001-05-28) | Aktywnosc | Komentowano 2 razy, czytano 202 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Stys Leszek) | 2001-05-28, 10:52 Maraton Torunski 26.05.2001
Nie polecam nikomu tego "Maratonu", kto biega dla zdrowia i ma troje dzieci do wychowania i wyzywienia tak jak ja.
Bieganie w klebach spalin samochodow jadacych przez duza czesc "Maratonu" dwukierunkowo (!!!), na waskiej drodze bez pobocza, to jest wedlug mnie narazanie zdrowia i zycia zawodnikow przez tzw. organizatorow tego "maratonu".
I mimo, ze w drugim maratonie mojej skromnej "kariery" biegacza poprawilem w Toruniu czas z 4.03 godz. na 3.33 godz., to jednak mam osobiscie wielki zal do organizatorow za brak szacunku do zycia ludzkiego. Kilkakrotnie po 30 km musialem uciekac z trasy na pobocze przed ocierajacymi sie o mnie samochodami nieraz jadacymi b. szybko. Okolo 2-3 km przed meta, juz bardzo zmeczony, o malo nie wpadlem na wyprzedzajacy mnie autobus linii miejskiej.
Osobnym tematem bylo miejsce startu ostrego. Wywieziono nas autobusem do malej wioseczki i kazano czakac ok. pol godziny. Oczywiscie nie bylo zadnej toalety (!!!).
No wiec sikano ( i nie tylko) na oczach okolicznych gospodarzy i ich rodzin w tym dzieci. Sredniowiecze.
Pozytywnie oceniam natomiast spontaniczna, zywiolowa i bezinteresowna pomoc na trasie od mieszkancow mijanych wiosek. Bardzo duzo dopingujacych nam dzieci ( ale nie mlodziezy) i doroslych oferujacych miedzy punktami zywienia dodatkowe napoje i gabki. Im sie naleza wedlug mnie slowa podziekowania.
L. Stys |
| | | | | |
ANONIM
(Rafał Kowalski) | 2001-05-28, 11:05 Maraton (?) toruńsci ciąg dalszy
Popieram - tak jest co roku |
|
|
|
| |
|