Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Łomżyńska Dziesiatka
  Wątek założył  Mariusz N (2004-11-02)
  Ostatnio komentował  jang (2004-11-03)
  Aktywnosc  Komentowano 6 razy, czytano 150 razy
  Lokalizacja
 Łomża
  Podpięte zawody  XXXII Łomżyńska Dziesi±tka
  XXX Łomżyńska Dziesi±tka

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Mariusz N)

 2004-11-02, 17:50
 2004 - XXV Łomżyńska Dziesiatka - Łomża
Jak to w życiu bywa przychodzi czas by zrobić nastepny krok. Łomżyńskie biegi "dziesiątki" będą miały atest.
Do tej pory (20 biegów) biegaliśmy na bardzo dokładnie zmierzonej trasie. Dostałem zapewnienie Tadeusza Dziekońskiego, że jeśli tylko pogoda dopisze to juz w grudniu przyjedzie zatestować Łomżyńką dziesiątke.
Co wy na to ?
Czy atestowana trasa zachęci was - amatorzy biegania do przyjazdu do Łomży ?
Pozdrawiam biegajacy organizator Mariusz N



ANONIM

(Prezes)

 2004-11-02, 18:14
 brawo
Mnie pewnie nie zachęci, tak jak Ciebie będzie mi trudno gościć w Lublińcu (odległość) ale brawo za inicjatywę w temacie atestu. Zdecydowanie poprawi to samopoczucie szczególnie tym co zrobią życiówki. Oby było ich w Łomży jak najwiecej. Z żołnierskim, sportowym i specjalnie dla Ciebie Kurpiowskim pozdrowieniem Rosiniak
Ps Czy wiecie że gospodarz obiektów na Silesianie (tam gdzie był nasz Nóż) pochodzi z Łomży, Dusza człowiek. Podobnie jak Mariusz. Z tąd te kurpiowskie pozdrowienie wszak ja też przyznaję sie do Kurpi tylko Białych.


 



ANONIM

(szkielet)

 2004-11-02, 22:38
 Gdzie są atestowane dziesiątki
Wydaje mi się, że kiedyś o tym już było na forum, ale nie jestem pewien. Gdzie w Polsce odbywają się amatorskie biegi na 10 km na atestowanej trasie? W Warszawie chyba nie ma. A gdzie indziej? Czyżby Łomża była pierwsza?



ANONIM

(jang)

 2004-11-03, 07:37
 Jest trochę
Szkielet, jak wejdziesz w dział T.Dziekoński tego serwisu to znajdziesz w tabeli szereg tras posiadających atest, w tym chyba najwięcej dziesiątek. Ale czy na wszystkich nadal rozgrywane są imprezy biegowe, to bardzo wątpię.

W Warszawie jest taki problem, że atestowane mogą być tylko trasy o twardej nawierzchni, a takich zawodów w Warszawie ze względu na problemy z ograniczeniami w ruchu samochodowym organizuje się niewiele. A te ziemno-leśno-parkowe warszawskie dychy szans na atest nie mają. Poza tym nadal zadziwiające jest to, że w Warszawie organizatorzy nie bardzo w ogóle się przejmują pomiarem długości trasy. Dlatego już wcale nie biegam na Woli, choć to kilometr ode mnie, a na Kabatach też bywam sporadycznie.

Ale jest jeszcze kategoria do której do niedawna należała Łomża: dycha nieatestowana ale dobrze zmierzona, choćby ziemna. Taka jest właśnie dycha na Młocinach, na której brałeś udział w ostatnim SMŚ-u. W takich właśnie dychach biegam.

A Łomży gratuluję tego kroku, choć przyznam że mimo że mam bliżej niż Prezes to jednak też niezły kawałek.



ANONIM

(Mariusz N)

 2004-11-03, 09:09
 Odległe imprezy !
Kto nie marzy o nożu "Prezesa" - ciage nie mogę zebrać ferajny na wyjazd,inaczej rozkładają się koszty wyjazdu dla czterech, a tylko to gwarantuje w miare przyzwojty koszt dojazdu.
Ale kto wie co nas jeszcze czeka w przyszłości i mam taką nadzieje, że wszystkie tak dobre imprezy jak nóż komandosa
zalicze w przyszłości.
Atest trasy-fajna sprawa, choć dla mnie osobiście najważniejszym kryterium w wyborze imprezy są:
- opinia biegaczy
- regulamin ( precyzyjny )
- kategorie wiekowe (najlepiej wszystkie)
- znajomi biegacze których mogę spotkać
- atmosferę biegu tworzymy my sami!
Janek myślę,że przy dzisiejszym połączeniu Warszawa-Łomża to tylko 140km możemy się już dziś umówić na 17 kwietnia- do tej pory chyba znajdziesz kogoś kto chciałby z tobą pojechać ?
Pozdrawiam Mariusz N



ANONIM

(jang)

 2004-11-03, 09:44
 Nie obiecuję
Właśnie z zebraniem ekipy mam problem, tym bardziej że sam samochodu nie mam. W Warszawie on się mało opłaca bo do pracy na drugim końcu miasta komunikacją miejską (metro)jadę dużo szybciej niż przebijając się przez korki samochodem. A jak doliczysz najwyższe w Polsce koszty napraw, ubezpieczeń, parkingów i paliwa to się robią tysiące rocznie. Ale z drugiej strony wyjazdowo jestem trochę uziemiony. No i niebagatelną rolę odgrywa coraz mniejsza ilość wolnego czasu. Więc nie obiecuję.




POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
SantiaGO85
23:41
lordedward
23:25
kos 88
23:00
rokon
22:41
ryba
22:19
Andrzej_777
22:04
Artur z Błonia
21:53
perdek
21:43
knapu1521
21:21
Leonidas1974
20:59
42.195
20:52
Lektor443
20:52
maciekc72
20:46
marczy
20:42
Wojtek23
20:38
entony52
20:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |