| | | |
|
ANONIM
(Robert Podsiadły) | 2004-07-12, 09:03 GENIUS LOCI
Serdecznie gratuluję i zazdroszczę :-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Grażyna W.) | 2004-07-12, 21:55 Do odważnych świat należy.
Taki bieg to niesamowita przygoda i nie lada wyczyn. Podziwiam i również gratuluję. Poza tym interesująca lektura. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Maciej P.) | 2004-07-17, 19:34 GENIUS LOCI
Gratuluję i podziwiam.Znam trochę okolice Zermatt.Bardzo ładnie Pan pisze i dostrzega takze innych.Powodzenia.Pozdrawiam.MP. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2004-07-19, 10:30 Gratulacje Morito!
Aż się boje sytuacji gdzie wyczytam iż odbędzie się maraton u podnóża Mt. Everestu...-:) Zapewne już Jacku trenujesz!
Podziwiam się szczerze i ... to jest ten bakcyl za którym ludzie ganiają na drugi koniec świata by osiągnąć stan biegowego (i duchowego!) nasycenia ....
Gratulacje! |
|
| | | |
|
ANONIM
(KS) | 2004-07-19, 15:16 Doganiaj marzenia...
Morito!
Gratuluję, pięknego biegu, równie udanego opisu, a przede wszystkim dogonienia marzenia. Jedno się spełniło czas na następne. Kiedyś przeczytałam, że marzenia, których nie spełniamy umierają, oby Twoich to nie dotyczyło. |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2004-07-19, 18:42 Maratony w Himalajach
Jest ich kilka. Ja opisalem jeden z iegow jakis czas temu tytul przedruku to oczywiscie "Himal Race". Kilka szegolow. +38000/-37000m dystans okolo 1000km. Najwyzszy punkt 6800mnpm najnizszy 3200mnpm. Kilka dni ow artykol mial roboczy tytul "Przystanek Zermatt" ;-))) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Bernhard Koch, Lenggries) | 2004-07-20, 18:04 GENIUS LOCI
Viele Gruesse aus Deutschland an meinen hervorragenden Zimmerkollegen Jacek. Ich denke gerne an Zermatt zurueck.
Many greetings from Germany to my best room-mate Jacek. I like to remember Zermatt. |
|