Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  wojtek G. (2004-06-23)
  Ostatnio komentował  Kamus (2004-06-25)
  Aktywnosc  Komentowano 12 razy, czytano 152 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Szwajcaria

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(wojtek G.)

 2004-06-23, 11:26
 Przykry incydent w Szwajcarii. (ku przestrodze)
Zamieszczam list, jaki otrzymałem od organizatora wyjazdu na Super maraton w Biel - Bienne Szwajcaria.

Drogie Koleżanki i Koledzy.
W XXII-letniej historii organizowanego przeze mnie biegu w Bien-Bienne w Szwajcarii, w którym łącznie uczestniczyło 1.127 polskich zawodników (z tego niektórzy po kilkanaście razy) przykrym incydentem oficjalnie zgłoszonym przez poszkodowanych, były dwie kradzieże w polskim zgrupowaniu zawodników. Jedna w 1999 roku i druga, o której właśnie oficjalnie pragnę poinformować w roku bieżącym.
Na szczęście nie były to kradzieże tak dotkliwe lecz niestety, pozostawiające rysę na przysłowiowym szkle.
Drogie Koleżanki i Koledzy, aby nie trzymać w napięciu przejdę do meritum.
Zginęły mi w przeddzień i po starcie dwie koszulki. Jedna za ukończenie jak wiadomo bardzo trudnego biegu dla nas wszystkich, a druga podarowana mi przez Panią Anię Nicole.
Incydent jest tym bardziej zastanawiający, iż koszulki po prostu wykradziono mi z torby sportowej leżącej na półce, a w miejsce ich podrzucono mi również dwie - sprane wycieruchy z logo "100 km", które rozdawane były w ubiegłym roku na mecie.
Przykro mi tym bardziej, ponieważ Kolega Marek Leśniewski z Łodzi , wielokrotny uczestnik w biegu, w ostatniej chwili dał mi właśnie jedną z nich, którą miałem podarować najmłodszemu zawodnikowi polskiemu - nie uczestniczącemu w biegu - dla pocieszenia serca.
Nie chcę komentować i sugerować żadnych podejrzeń co do osoby lub osób, ale jestem przekonany, że zrobił to ktoś z najbliższego otoczenia zakwaterowania i posiadający zniszczone z ubiegłego roku koszulki, celowo zmieniając na nowe ładne tegoroczne, które wręczano każdemu zawodnikowi na mecie, a jak wiadomo cena ich na kiermaszu sportowym wynosiła 58 CHF.
Drogie Koleżanki i Koledzy nie jestem małostkowy, ale jak każdy z nas zapewne widział i spotkał się z wieloma różnymi ludźmi, i zastanawiam się czy warto cokolwiek robić dobrego dla innych ? Na dzień dzisiejszy mogę tylko jedno powiedzieć, że nie podejmę się organizacji XXIII wyjazdu Polaków na 47 bieg w przyszłym roku, po kosztach symbolicznych 100 CHF jak to było dotychczas dbając o zapewnienie noclegu, wyżywienia i startowego, tylko dzięki koleżeńskim stosunkom z Panem Doktorem Paulem Brandysem, który przyrzekł mi, że jak długo będę przyjeżdżał do Szwajcarii - tak długo wszyscy Polacy korzystać będą z wyjątkowej zniżki mimo przynależności do UE.
Owszem, nie zamyka to nikomu z nas indywidualnego wyjazdu na super maraton, ale już nie ze mną po znacznie wyższych kosztach.
Wydaje mi się, iż w naszym wspólnym interesie jest wyeliminowanie oszustw i kradzieży, bowiem w przeciwnym razie podobna przykrość może spotkać każdego z nas.
Jako najstarszy zawodnik z Polaków mających wybieganych tam przez 22 lata 2.100 km, nie mogłem w tym roku nacieszyć się efektowną koszulką, a także pochwalić się w swoim "bidulowskim" środowisku nagrodą, pozostał mi jedynie do pokazania medal.
W zasadzie nie wierzę, by ktokolwiek z winowajców wzruszył się i odesłał mi koszulki.
Jednak informuję o tym dlatego, aby przestrzec w większości uczciwych zawodników przed podobnymi zjawiskami. Z poważaniem Zbigniew Sikorski.(b. wychowanek domów dziecka)

P.S. Ten list otrzymał każdy uczestnik tegorocznego wyjazdu (39 osób). Cóż dodać. Byłem tam już 5 razy i znam trudy i wysiłki Zbyszka Sikorskiego w organizację tych wyjazdów. Nawet w tym roku Wojsko Polskie, w ramach podziękowania, przekazało Zbyszkowi okolicznościową plakietkę z herbem jednostki wojskowej z Lublińca, a z której się cieszył pokazując nam w drodze powrotnej. Szkoda, że jakaś szuja ograbiła akurat jego. Proszę o komentarz.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Arti-KB MANIAC)

 2004-06-23, 12:51
 trzymam kciuki
Bardzo mi przykro,że takie incydenty mają miejsce ! Będę trzymał kciuki ,że koszulki zostaną zwrócone ! Ze swej strony dodam,że podziwiam trud biegowy i wierzę,że jeszcze wiele dobrego spotka Zbigniewa Sikorskiego. A sam mam nadzieję,że kiedyś pobiegnę także w Biel ;-)
Apeluję i proszę o zwrot tych koszulek bo uczciwi ludzie nie zasługują by dotykało ich zło ale tak się niestety najczęściej dzieje. Trzymaj się ! Jesteśmy z Tobą !

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Prezes)

 2004-06-24, 18:35
 Kosa popiera
Chociaż Kosa znany społecznik nie tak łatwo się zniechęca, po zapoznaniu się z listem (był na liście wyjeżdżających ale został zamieniony) prosił o przekazanie info że popiera p.Zbyszka,

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jurek)

 2004-06-24, 19:53
 Niektórzy tu uwielbiają afery.
Zauważyłem, że niektóre osoby tego forum najlepiej czują się w komentarzach aferalnych. A WŁAŚCIWIE JEDNA OSOBA.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Bigfut)

 2004-06-24, 20:51
 Przykry incydent w Szwajcarii
Ciekawi mnie jedna sprawa - dlaczego została usunięta moja wypowiedz w tym temacie. Czyżby komuś ona nie pasowała? Tez przeszłem tak takie numery, dlatego trzeba je publicznie ostro napiętnować. Takie numery moga spotkac kazdego z nas, a one do przyjemnych nie należą.
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Wasyl)

 2004-06-24, 22:23
 klnąć Panowie,obrażać się bo moderatorzy oglądają mecz
Ciach-trach i post fruuuuuu

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(wojtek G)

 2004-06-25, 07:04
 Afera ?
Panie prezesie - Kosa nie wykrada koszulek tylko rozdaje, więc gdyby nawet był w Biel, to byłby poza wszelkimi podejrzeniami.Ja natomiast spałem ze złodziejem na jednej sali i dziwi mnie stwierdzenie Jurka,że piszę tylko o aferach bo prawdopodobnie do mnie odnosi się jego komentarz.Zresztą,a co jest nie afera? Został skrzywdzony starszy zasłużony maratończyk i stanąłem w Jego obronie, a nawet więcej, w porozumieniu z kolegą Andrzejem Ślązakiem Piotrków Tryb.prześlemu Panu Sikorskiemu nasze koszulki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Jurek)

 2004-06-25, 11:23
 I znowu będzie 70 komentarzy?
Jak z Pająkiem - a na końcu okaże się, że to złodziejowi,oszustowi trzeba współczuć i może jeszcze przeprosić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(AnKa.)

 2004-06-25, 14:40
 Trochę inna sprawa.
Nie o to chodzi. Tym razem wina jest trochę inna.Trzeba ją napiętnować.Chodzi o to , aby nie przekraczać pewnych granic. Jak widać (zwłaszcza w sprawie z Pająkiem), niektórzy lubią sobie poużywać. Tutaj jest troszeczkę inaczej. Ewidentnie został skrzywdzony człowiek. Dlatego klaszczę Wojtkowi Gruszczyńskiemu i Andrzejowi Ślęzakowi za Ich inicjatywę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kamus)

 2004-06-25, 15:12
 NASZ PRLOBLEM
Panie i Panowie kiedyś kol.pilot TCM z Wrocławia skradziono ważne dokumenty -licencja pilota.Na maratonach często sami jesteśmy "gapami" i zostawiamy torby w biurze maratonu ,na parapecie itd.Kiedyś po maratonie toruńskim,warszawskim i w tym roku krakowskim torby w zasadzie były do dyspozycji przeciętnego złodziejaszka.Gdyby coś zginęło oczywiście wina Orga i kogoś z biegaczy.Problem "Uczciwości"tak jak w pozostałej części społeczeństwa stoi pod znakiem zapytania.Ile to razy biegacze podkradają rozprowadzającym Jogging,Maratony Europejskie -Proponuję UWAZAC NA WŁASNE TORBY-oraz podpowiedż dla Organizatorów NIKT POSTRONNY NIE MOŻE MIEĆ DOSTĘPU DO ZADEPONOWANYCH RZECZY!!!.na koniec koleżeńskie przypomnienie -czy to jest Twoja torba więcej znaczy niż skarby świata.Bo bywa jak zginie dowód i dowod rej .poj wiemy jak to załamuje człowieka!!.Uważajmy wzajemnie na swoje torby a i mendziarzy złodziei szybciej wyłapiemy!Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Prezes)

 2004-06-25, 20:18
 Nie tak czarno
Jakieś trzy lata temu nasz kolega zostawił rzeczy po maratonie wrocławskim w okolicach pryszniców. Gdy już myślał że stracił je bezpowrotnie, organizator powiadomił go że są do odebrania w biurze. :-)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kamus)

 2004-06-25, 22:13
 Racja Prezesie!
Dzisiaj na treningu spotkałem Jadzię Wichrowską i zapytałem o incydent w Biel-Jadzia tak skomentowała -"co to za złodziej jak ukradł tylko koszulki a forsy nie",no faktycznie może złodziej z kulturą a może właściciel bałaganiarz!?Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lordedward
23:36
orzelek
23:20
kaes
23:10
kos 88
22:56
Gregorius
22:55
Fredo
22:52
Lektor443
22:46
farba
22:43
rdz86
22:43
lachu
22:38
soniksoniks
22:29
benfika
22:12
rolkarz
22:05
Yatzaxx
21:52
ronan51
21:42
INVEST
21:28
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |