Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  morito (2004-03-29)
  Ostatnio komentował  morito (2004-03-31)
  Aktywnosc  Komentowano 18 razy, czytano 139 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(morito)

 2004-03-29, 18:59
 nominacje olimpijskie
Zgodnie z podanymi na stronie PKOl informacjami nominacje olompijskie w LA posiadaja:
LA - chód chód R.Korzeniowski
chód R.Magdziarczyk
chód G.Sudoł
maraton M.Sobańska
maraton G.Syrek
maraton G.Gajdus
Wiecej na stronie http://www.pkol.pl/a_a_reprezentacja.php?PHPSESSID=91431ef29c19146849122fd112e37d94
Wiec bedziemy mieli za kim trzymac kciuki. A poki co to w niedziele na eurosporcie od godz. 8.30 relacja live z maratonu w Paryzu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(jang)

 2004-03-29, 19:51
 Zurich w tym samym czasie
Także o 8.30 zaczyna się maraton w Zurichu, bierze w nim udział co najmniej trójka Polaków.

Paryż, Dębno, Zurich - trzy maratony jednego dnia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(H.Witt)

 2004-03-29, 21:57
 Nominacje olimpijskie.
Walka o nominacje olimpijskie jescze trwa. Widze jak ciężko trenuje w sopockich lasach Adam Dobrzyński czołowy długodystansowiec,były mistrz Europy juniorów. Oby mu sie powiodło.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Arti - KB Maniac Poznań)

 2004-03-30, 09:12
 No właśnie - karty jeszcze nie są rozdane
Nominacje nominacjami ale nie jest powiedziane ,że pojadą jeśli kilka maratonek zrobi lepsze czasy to pojadą 2 najlepsze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(H.Witt)

 2004-03-30, 12:18
 Paryż i Berlin.
Zazdroszczę Ci Wasyl uczestnictwa w paryskim maratonie.Wszyscy którzy tam biegli są zachwyceni.Oglądałem ten maraton w zeszłym roku w TV i był pasjonujący z wspaniałym chociaż nie zwycięskim finiszem francuskiego Polaka B.Zwierzchowskiego. W Berlinie też podobno jest fantastycznie. Może kiedyś ...ja ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Wasyl)

 2004-03-30, 12:50
 Berlin
Pomimo strasznie wysokiego wpisowego w Berlinie planuję go
corocznie,bo naprawdę warto!Urozmaicili go od zeszłego roku oddzielając rolkarzy startem w przeddzień maratonu.
Wreszcie mogłem sobie pooglądać "na żywca"-robi to niesamowite wrażenie.To tak,jak ze słuchaniem jazzu.W tv nie ma tego smaczka,co w klubie-na żywca.
Ale wracając do wpisowego to w przeliczeniu na wpisowe w latach 80-tych i teraz to aktualne wpisowe to pikuś
W 1988 r będąc w Berlinie;bez numeru startowego poszedłem do człowieka"od spraw polskich" w berlińskim maratonie-czyli do Pana Szczepańskiego(trenera Bronka Malinowskiego),powiedziałem jemu,że wpisowe to cała moja wypłata....i dotałem od niego numer gratis:):)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(H.Witt)

 2004-03-30, 14:36
 Na żywca.
Może odejdę troszkę od tematu ale sprowokował to Wasyl,wspominając o jazzie. Pamietam mój pierwszy rejs w życiu. Komunistyczna szara Polska a ja przypływam do Nowego Orleanu. Oszaleć można było - inny świat. Trafiam na słynną Bourbon Street z jej niesamowitymi kawiarenkami,retauracyjkami i pubami. W każdej inni wykonawcy jazzu. Coś pięknego,wtedy dopiero poznałem prawdziwy nowoorleański jazz - na żywo.Jedno z piękniejszych przeżyć w czasie lat pływania po całym świecie.Nie zapomnę tego nigdy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(szkielet)

 2004-03-30, 22:00
 nominacje olimpijskie
A ja dla odmiany wroce do tematu. Pierwotnego. Czyli do nominacji olimpijskich. To bardzo przyjemnie, ze juz tyle osob bedzie reprezentowac Polske w maratonie. Na poprzednich igrzyskach nie bylo nikogo przynajmniej w meskim (nie jestem pewien, jak z zenskim bylo).
Cos sie rusza w joggingu. Wyslalem pare dni temu post, ze juz ponad 700 osob zapisalo sie do Wroclawia. A dzis juz ponad 900.
Mysle, ze te dwa fakty - maratonczycy-olimpijczycy i rekord frekwencji we Wroclawiu - gdzies gleboko sie wiążą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(H.Witt)

 2004-03-30, 22:05
 Piotr Gładki
Na poprzednich igrzyskach olimpijskich Polskę w maratonie reprezentował Piotr Gładki, ale nie ukończył bo za długo biegł z czołówka i nie wytrzymał. Tak mi się wydaje-chyba że by to były mistrzostwa świata ale raczej się nie mylę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kamus)

 2004-03-30, 22:28
 Chata Wuja Toma!
Henio 2 razy byłem w NO oto wypis z dzienniczka treningowego:07Piątek 1987 Misisipi River -pokład 8km.)08 sobota Tak stoimy 1400,trening skarpa p.powodziowa do osiedla murzyńskiego Johntown 18 km,na statku 20.00.Niedziela zmiana kei N.Orleans Burnside,motorówką do miasta ,potem lekki trening 8 km,rozładunek cementu-reda po pokładzie 7 km wilgoć i ciepło jak cholera.16.08 Niedziela wreszcie pod elewatorem -bierymy zborze,zdązyłem pobiegać ale mało 0o 5 km bo odprawa.Poniedziałek Zat.Meksykańska po pokładzie -musiałem uważać bo bałagan zboże śliskie a myć nie wolno!No Henio o wypadach do tej dzielnicy francuskiej nie piszę to tak samo jak Brazyli idziesz i musisz tyłkiem ruszać bo tak pięnie grają.TEGO NAM NIKT NIE ZABIERZE HENIO!!ani aws ani sld.To jest Nasze bogactwo.Pozdrawiam Kazik.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(szkielet)

 2004-03-31, 00:35
 co do gładkiego
piotra gładkiego nie pamiętam, ale to musiały być mistrzostwa świata. bo na igrzyska ostatnią szansą na kwalifikację był maraton warszawski specjalnie wtedy przesunięty na maj. pamiętam, że był niespodziewanie okropny upał. biegł wtedy ktoś, kto miał szansę na złamanie olimpijskiego limitu i gdzieś czytałem, że ryszard szurkowski dał trenerowi tego zawodnika swój rower, żeby z nim jechał i polewał go wodą na trasie. ale i tak to nic nie dało, trochę mu zabrakło. i przynajmniej z facetów w sydney nie było maratończyka z polski.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(H.Witt)

 2004-03-31, 09:30
 P.Gładki walczył w Sydney !
Dzwoniłem do P.Lange szefa gdańskiej Lechii, którą w tamtym czasie reprezentował Piotr Gładki i dostałem potwierdzenie że w Sydney Gładki biegł w maratonie. Na 5 km był pierwszy,do 10 km trzymał sie czołówki a koło 20 km sie wycofał. A minimum olimpijskie zdobył wtedy w maratonie w Hamburgu-pamiętam to. W Warszawie o minimum może walczyli inni kandydaci.
Kaziu zobaczymy się chyba w Dębnie? Jadę z Grażynką, ale ja chyba przebiegnę tylko połówkę albo 30 km bo nie czuję sie za bardzo na siłach. Ale warto być.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(H.Witt)

 2004-03-31, 09:37
 Czy mistrz Szkielet będzie w Dębnie.?
Może w końcu poznam osobiście.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kamus)

 2004-03-31, 10:04
 Do H.Witt
Oczywiścię będę biegał w Dębnie,liczę na 4 + może razem ?miałem kontuzję i tylko zaliczam bo mam do tej pory wszystkie po odnowionym Dębnie rozumiem,że Grażynka pobiegnie.No i Łódż natapecie bo pierwszy tak na zaliczenie.A i Basia szlachetka telefonowała z Hamburga czy będę u Niej w Laskiwcach-i weż tutaj się oszczędzaj!!!Pozdrawiam Ciebie i Grażynkę i przywież mi wody morskiej chociaż 1 l to se powącham i posmakuję.Pa 7-3 baj

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(jang)

 2004-03-31, 17:02
 Wybrał Wrocław
Szkielet jednak wybrał Wrocław, pisze o tym we Wrocławskim wątku Dyskusji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(morito)

 2004-03-31, 20:17
 Janek trzymam kciuki
w niedziele od 11 trzymam za ciebie kciuki- zebys pobil mnie conajmniej o 8'12'' Janek Janek nie daj sie!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(jang)

 2004-03-31, 20:41
 : )
Szkoda, że w tym roku Cię tam, Morito, nie będzie...
To jaka jest Twoja życiówka w maratonie. Pisałeś, wiem, ale już się chyba teraz do tego nie dokopię.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(morito)

 2004-03-31, 21:02
 powodzenia!
3:38:11;-))) Zrob taka zeby mi do lba we Wroclawiu nie przyszlo cie pokonac!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Fredo
22:52
Lektor443
22:46
farba
22:43
rdz86
22:43
lachu
22:38
soniksoniks
22:29
lordedward
22:23
benfika
22:12
rolkarz
22:05
Yatzaxx
21:52
ronan51
21:42
INVEST
21:28
zmierzymyczas.pl
21:21
romangla
21:00
tete
20:56
Stonechip
20:55
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |