|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Multi-Forum | Nielegalny doping w sporcie | | Wątek założył | ozzy (2003-09-24) | | Ostatnio komentował | stachnie (2004-12-16) | | Aktywnosc | Komentowano 28 razy, czytano 126 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2004-12-12, 19:57
Do Rafała Niemczyka
| Sam w tym momencie stałeś się kłamcą kryjąc wujka,gdyż na konferencji prasowej po maratonie warszawskim się przyznał cytując "Każdy próbuje czegoś nowego,jeszcze trzy sikania i było by po wszystkim"Uważam jednak że stosował niedozwolonych środków stosunkowo mało,gdyż prawdziwi "koksiarze"już nieistnieją ,bądż po pięciu latach słuch o nich zaginie.Bo jestem pełen podziwu dla Antoniego Niemczaka za półmaraton w Warszawie (1.08-w wieku 48 lat).Dla mnie obecnie nawet nr.1-Paula Radcliffe,jest w cieniu innych zawodniczek,gdyż jak wiadomo bierze środki ,które dla innej zawodniczki są dopingiem(chodzi o trzęsienie głową)Przecież każdemu zawodnikowi coś dolega,jeżeli idzie ponad swoje siły,zwróccie uwage że wspomniana Radcliffe,osiąga wspomniany problem,wdrugiej połowie biegu.Ponadto są "Odżywki"gdzie w Europie są dozwolone,a w Stanach nie-i odwrotnie.Pozdrawiam Krzysiek Bartkiewicz |
| | | | | |
ANONIM
(Arti) |
2004-12-13, 09:51
co masz na myśli?
Przecież każdemu zawodnikowi coś dolega,jeżeli idzie ponad swoje siły,zwróccie uwage że wspomniana Radcliffe,osiąga wspomniany problem,wdrugiej połowie biegu.
Co masz na myśli? |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2004-12-13, 12:18
Do Artiego
| Myśle że opisałem sprawe jasno,czyli Radclife jest oficjalnie na dopingu ,bierze tabletki które powodują mniejszą dolegliwość telepania główy i są na liści środków dopingujących |
| | | | | |
ANONIM
(Arti) |
2004-12-13, 16:23
przeciez rekord Niemczaka w zeszłym roku został pobity !
| Yurek - chyba masz stare dane ;-) |
| | | | | |
ANONIM
(wasyl!) |
2004-12-13, 18:44
Rasputin
Wydaje mi się,że Rasputin też brał koksy.....bo niezbyt ciekawie zginął!
Wiecie jak?Niósł wiadro wody na swojej "trzeciej nodze",wiadro się zsunęło i trzecią nogą dostał w czoło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czyli coś musiał brać!!!jak sie czegoś dowiem to dam znać:)
nie tam żaden klon..Wasyl z krwi i kości:) |
| | | | | |
ANONIM
(IPPON) |
2004-12-14, 00:23
TRZYM SIĘ
| WASIEK ..DAJESZ CZADU JAK ZWYKLE , ALE PROWDĘ GADASZ .. |
| | | | | |
ANONIM
(truchtacz) |
2004-12-14, 23:57
Wywiad Z.Zaremby z A.Niemczakiem - JOGGING 6/2003
| Po co sie spierać brał czy nie brał - wystarczy przeczytać artykuł poparty wypowiedziami Antka. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(stachnie) |
2004-12-16, 11:18
Śmierć Rasputina
Fajna historyjka, ale tak naprawdę Rasputina zamordował książę Jusupow wraz z IIRC dwoma przyjaciółmi. Ale mieli z tym wielkie problemy: po kolei poczęstowali go tortem nafaszerowanym cyjankiem potasu, strzelili z bliska z pistoletu dużego kalibru (poświęconą kulą), bodajże mocno poturbowali a jak i to nie dało efektu to wrzucili do rzeki (była zima). Dopiero w niej jakimś czasie Rasputin umarł.
Pozdrawiam,
Sławomir Stachniewicz. |
|
|
|
| |
|
