|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | chrapekm@o2.pl (2001-08-16) | | Ostatnio komentował | Admin (2001-08-17) | | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 226 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(chrapekm@o2.pl) |
2001-08-16, 23:19
Gdańsk 15 sierpień
Moim zdaniem MARATON w Gdańsku nie należał do najgorszych, pogoda oczywiście dawała dużo sobie do życzenia straszny upał.
Co do organizacji to zacznę od plusów.
-Dobre obstawienie trasy dużo policjantów i marynarzy.
-Posiłek i piwko po Maratonie super.
-Możliwość "zwiedzenia" trójmiasta, Westerplatte, Długi rynek, itp. Naprawdę fajnie
-Dużo kibiców.
-W miarę dobra organizacja na starcie i mecie.
-Częstsze niż co pięć kilometrów punkty gdzie było można ochłodzić się.
-Jak zwykle super atmosfera ZA CO DZIĘKUJE WSZYSTKIM!!!
I krótkie słowa krytyki:
-Punkty żywnościowe ???? Obsługa super POZDRAWIAM. Pytam tylko na czym polegało odżywianie się. Przyzwyczaiłem się (może źle) że od czasu do czasu spotkam jakiegoś bananka. Lecz po 25 km oswoiłem się z myślą głodu. Co do izotoników to do bólu szkoda, że popiłem tylko na 10km i 40 km może źle pamiętam ale między tymi punktami nie załapałem się na nic innego niż woda. Zaplanowana operacja czy po prostu za wolno biegam?
-Medal "pięć złotych na wstążeczce" wiecej się spodziewałem po 42 km walki w słońcu, ale nie biega się dla medali (przynajmniej Ja) mimo to warto mieć pamiątkę (za to fajny talerz i koszulka)
Podsumowanie:
Jak dla kogoś kto biega dla przyjemności, fajne przeżycie, jednak nie wiem czy z pośród tylu innych imprez w przyszłym roku wybiorę Maraton Solidarności? Mam nadzeję, że któraś z imprez zdetronizuje maraton POZNAŃSKI jako najlepszy na którym byłem.
Z pozdrowieniami do zobaczenia w POZNANIU.
|
| | | | | |
ANONIM
(bigfut) |
2001-08-16, 23:27
Gdańsk 15 sierpień
To kolego przyjedz na drugi rok na maraton do Dębna. Na pewno maraton w Dębnie jest lepszy od Poznanskiego. Sama tylko atmosfera "bije jego na łeb i szyję" Nie wspomnę o ilości kibiców na trasie i mecie. Kto tam był to na pewno się ze mną zgodzi.
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) |
2001-08-17, 13:21
Dębno vs Poznań
A według mnie oba maratony są bardzo sobie bliskie, choć organizowane przez zgoła inne środowisko. Dębno ma swoich zagorzałych i na prawdę niesamowicie oddanych fanów organizatorów, ale pewnych spraw nigdy nie będzie w stanie przeskoczyć. Natomiast co do Poznania, to mają tam wszelkie perspektywy żeby zorganizować na prawdę PRAWDZIWĄ EUROPEJSKĄ IMPREZĘ na kilkanaście tysięcy biegaczy (a co!!!)
No i nie zapominajmy o Warszawie, ja ciągle czekam że któregoś roku to miasto nas na prawdę ZASKOCZY... oby mi broda tylko od tego czekania nie wyrosła |
|
|
|
| |
|
