 | | | |
|
ANONIM
(Piotr Wiercioch) |
2003-08-16, 09:12
zaskakująca wiadomość
W ostatnim numerze "Polityki" z dnia 16.08.2003 przeczytałem, że "prof. Grzegorz Kołodko (...) ostatnio przebiegł maraton w dalekiej Tanzanii, uzyskując czas 3 godziny, 2 minuty i 12 sekund. Rekord to z pewnością nie jest, ale należy wziąć pod uwagę specyficzne właściwości terenowe - bieg odbywał się na wysokości ponad 4000 m n.p.m.".
Czy ktoś z czytelników może potwierdzić te rewelacje "Polityki"? O ile pamiętam, to pan Kołodko biegał maraton w granicach 4 godz., a tu taki rewelacyjny czas i to w jakich warunkach.
Jeśli to prawda, to długo nie będę mógł wyjść z podziwu.
Piotr Wiercioch |
|
| | | |
|
ANONIM
(jang) |
2003-08-16, 09:17
Do tej pory koło 3:30
| Z tego co pamiętam dotychczasowy rekord życiowy Grzegorza Kołodki to coś koło 3:30. Czyżby aż taka zwyżka formy? |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(darro) |
2003-08-16, 09:39
Tanzania
| W maratonie tym startował B. Barewski, z którym zamieniłem w czase treningu kilkanaćie zdań na temat tego biegu. Nic nie napomykał o rewelacyjnej formie byłego wicepremiera. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) |
2003-08-16, 10:33
a może ....nie było tan atestu ...
Także mnie ciekawi zwyżka formy wicepremiera .. choć może jak tak się odbalastował od problemów gospodarczych kraju to ...poszło w nogi i ot prosze jaki to przepis na sukces!-:)
Jeżeli to jednak prawda to szczere gratulacje i czapki z głów! |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) |
2003-08-16, 10:48
DEMENTI!!! Chronologia startów pana Kołodki!
"Sierpień 3,2003
Prof. Grzegorz W. Kołodko przebiegł maraton Mt Meru w Tanzanii. W cieniu Kilimandżaro uzyskał czas 3 godz. 42 minuty i 12 sekund. Był to jego dziewiąty maraton, trzeci w tym roku, a pierwszy w Afryce i na półkuli południowej."
no to mogę spać spokojnie z moją życiówką!-:)REKORD Pana Kołodki to na razie w jego drugim starcie w Toronto 23.09.2001 - 3:38.22!
PS- dodam dla wyjaśnienia,poprzednie starty wicepremiera to:
8) WIEDEN -25.05.2003- 4:29.41 (upał-33 stopnie)
7) LOS ANGLES-marzec 2003-4:16,53
6) NEW YORK -3.11.2002 - 3:56.26
5) HELSINKI-17.08.2002 -3:52:23.
4) KRAKÓW - 10.05.2002 - 3:57.39
3) SAN DIEGO - 20.01.2002 -4:07.37
2) TORONTO -23.09.2001 - 3:38.22
1) TORUŃ -26.05.2001 - 4:09.07
|
|
| | | |
|
ANONIM
(jang) |
2003-08-16, 15:30
Tylko trzy minuty
| Życiówkę ma lepszą od mojej o trzy minuty... Jak 14 września w Warszawie nie uda mi się złamać 3:30 w pace-teamie to przynajmniej spróbuję pobić ten wynik profesora z Toronto. |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) |
2003-08-16, 19:42
tylko 11 sekund na +
| a ja jestem lepszy o 11 sek z poznania ubr;-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(jang) |
2003-08-17, 10:31
To co, będziemy tak walczyć korespondencyjnie?
| Morito, przyjedź do Wawy to zawalczymy |
|
