Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Romek B. (2003-05-18)
  Ostatnio komentował  darro (2003-06-04)
  Aktywnosc  Komentowano 32 razy, czytano 531 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
 Techniczne
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: Wojciech Staszewski, data publikacji: 2003-05-18

Po co te chipy ?


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(RobertD)

 2003-06-01, 21:13
 :)))
Jarro, tak mi przykro. Naprawdę, naprawdę, naprawdę, nie chciałem napisać twojego nicka z małej litery. Serio. Masz swoje racje (chociaż wolałbym, żebyś trochę rozwinął temat), ale zauważ - dużo maratonów na świecie respektuje regulamin IAAF. Może więc warto się zastanowić, czy ten regulamin jednak nie jest taki głupi. Tym bardziej, że sugeruje, że czas netto _powinien_ być podany do wiadomości zawodnika (chociaż nie jako oficjalny). Więc o co tu się kłócić?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jarro)

 2003-06-02, 20:05
 Bracia, czytajmy Jansa!.
Drogi RobercieD, jeśli ktoś podpisuje się jarro wiedz, że to nie ja. Jam jest Jarro herbu Mądra Głłowa. Skąd niby miałeś to wiedzieć?. Przeprosiny przyjmuję z zadowoleniem. Co do racji - zawsze powtarzam, że wolałbym mieć restau-rację. Przepraszam jeśli nie rozwijałem zbytnio tematu, ale JANS napisał w tej kwestii wszystko co istotne. Szósta wiadomość od góry.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(RobertD)

 2003-06-02, 22:58
 Odp
Jarro, w całej dyskusji napisałeś tylko jedno zdanie na temat:
"Oblicz różnicę czasów brutto i netto czołówki dowolnego maratonu i różnicę w/w czasów zawodników biegających w okolicach 3:30". Wnioski wyciągnij sam.
Twoja następna wiadomość to tylko "RobertD to, RobertD tamto". Teraz odsyłasz mnie do Jansa, zamiast znów odnieść się samodzielnie do tego co napisałem.
Ja znajduję jakieś linki, regulaminy, a Ty sobie je spuszczasz jak wodę w sedesie. Nie usłyszałem na ich temat żadnego komentarza.
Jans napisał właściwie wiadomość ogólnie o chipach. A głównym problemem jest, że kolega nie złamał 4:00, bo policzono mu czas brutto i narzeka, że organizator maratonu w Krakowie powołuje się na jakiśtam regulamin IAAF.
Może więc byś tak wreszcie skomentował ten regulamin?
Specjalnie dla Ciebie ten sam tekst po Polsku, oczywiście w moim szybkim tłumaczeniu:

Uwaga: Dla biegów ulicznych i zawodów w chodzie, za oficjalny uznaje się czas mierzony między strzałem startera a osiągnięciem przez zawodnika linii mety. Jednakże, jeśli zawodnik przekroczy linię startu po strzale, jego czas pomiędzy linią startu a linią mety może być podany do jego wiadomości, ale nie będzie uznawany jako czas oficjalny.
Kolejność w jakiej zawodnicy osiągną linię mety, będzie uznawana za oficjalną końcową kolejność.

Czy uważasz cytowany przepis IAAF za słuszny? Proszę o odpowiedź "tak" lub "nie".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jarro)

 2003-06-02, 23:38
 Po co te chipy
Autor artykułu pyta: po co te chipy?. Jans odpowiada, ja czytam i rozumiem. Wpadłem na jeszcze pomysł. Chipy / czas netto/ są po to, żeby się maratończycy nie podusili, nie stratowali, nie poprzewracali na starcie. Specjalnie dla RobertaD: przepis IAAF uważam za słuszny, ale tylko dla czołowki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(B-W-B)

 2003-06-03, 09:17
 Panowie!
Przysłuchuję ;) (trochę dziwnie brzmi, właściwie to śledzę wymianę poglądów) i chciałbym dodać swoje "trzy grosze" do sprawy.
Po pierwsze: uważam, że można jeszcze długo, długo TAK dyskutować. Ale jakie będą tego efekty? Czy wogóle "muszą" być jakieś efekty? Retoryczne pytania.
Po drugie: moje zdanie dotyczące podawania czasów netto w biegach maratońskich - oczywiście TAK. Tak dla wszystkich biegaczy na tym forum. Tak dla wszystkich biegaczy startujących w Naszych biegach maratońskich. Tak dla wszystkich amatorów - w jak najlepszym tego słowa znaczeniu.
I tylko jedno NIE - dla zawodowców biegających dla grubych pieniędzy (no i sławy też z tym związanej). Tych kilku (w naszym kraju startujących) i kilkudziesięciu za granicami, zawodników, zgodnie z cytowanymi przepisami IAAF ma mieć mierzone czasy brutto tj. o momentu strzału startera. Ale o nich nie martwmy się na tych stronach, bo biegających poniżej 2,20 jest TU chyba niewielu (chyba;), choć życzę wszystkim osiągnięcia podobnego wyniku i "problemu" z mierzeniem czasu.
Na koniec - bieganie to przyjemność, podobnie jak start w biegu maratońskim dodam - wielkim, znanym biegu, gdzie od strzału startera do "dojścia" (bo przecież nie można dobiec) do linii startu mija czasami i przeszło 30 minut. I jaki wówczas mielibyśmy podawać czas przebiegnięcia tego wspaniałego dystansu?
Powoli i na naszych biegach zaczyna rosnąc frekwencja, a przy starcie już powyżej 1000 osób zaczynają się "problemy" z czasem brutto i netto. I osobiście nie wyobrażam sobie innego czasu - dla siebie - jak czas rzeczywistego pokonania dystansu od linii startu do mety.
I PO TO SĄ WŁAŚNIE CHIPY - DLA NAS BIEGACZY PRZEDE WSZYSTKIM (no i dla organizatorów by sprawniej i łatwiej się im mierzyło nasze czasy netto, bo przecież dwie godziny z minutami wytrzymają z włączonymi stoperami).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(RobertD)

 2003-06-03, 09:29
 Odp
Dzięki za odpowiedź. Moim skromnym zdaniem nie można jednego przepisu stosować dla czołówki, a innego dla reszty biegaczy. Z resztą sędzia PZLA, na którego się powołuję odnosił przepis również do tych biegaczy, którzy stoją godzinę zanim przekroczą linię startu.
Co do konieczności podawania czasu netto dla amatorów chyba wszyscy się zgadzamy (chociaż organizator nie musi uznać tego czasu jako oficjalny). Co za problem podać dwa czasy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jarro)

 2003-06-03, 22:43
 Skromność
I za tę skromność Cię kurde lubię RobercieD. A także za bezkompromisowy i szlachetny stosunek do przepisów IAAF.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(RobertD)

 2003-06-04, 11:19
 pójdź na kompromis z przepisem IAAF
Ciekawe jak można mieć "kompromisowy" stosunek do przepisów:). Sądząc z Twojej wypowiedzi
"przepis IAAF uważam za słuszny, ale tylko dla czołowki", chodzi o to, że raz uznajemy przepisy, raz nie, w zależności od tego jak nam pasuje :)?

Proponuję lekturę wyników maratonów takich jak:
Nowy York
http://www.nyrrc.org/race/2002/ma200.htm
Boston
http://www.bostonmarathon.org/cfm_Public/2003/pg_Race2003.cfm
Paryż
http://www.parismarathon.com/marathon/2003/us/top100.html

Powiedz mi gdzie czas oficjalny ("official time") przeskakuje z brutto dla czołówki na netto dla amatorów. Niestety nie doszukałem się takiego miejsca.
Chyba organizatorzy uznali "bezkompromisowo" przepis IAAF za słuszny dla wszystkich zawodników. Tak jak w Krakowie.

P.S. No i znowu napisałeś coś "na temat". Podziwiam Cię.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kasia)

 2003-06-04, 11:31
 Wyniki New York Marathon
Wyniki New York Marathon - pierwsza kolumna czas brutto, druga netto! chyba, że się mylę
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(RobertD)

 2003-06-04, 12:03
 Nie mylisz się!
Pierwsza kolumna: czas oficjalny - official time(brutto), druga Net Time. I tak powinno być (moim skromnym proIAAFowskim zdaniem:))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jarro)

 2003-06-04, 22:57
 Salomonowe rozwiązanie
Nie gniewaj się RobercieD, ale ja będę biegał na netto, a ty zgodnie z przepisami na brutto. A propos, jaką miałeś różnicę w/w czasów w Dębnie?.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(darro)

 2003-06-04, 23:08
 Netto, brutto, tara
A ja będę biegał na tarę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
prgutek
21:06
entony52
20:53
Pathfinder
20:28
chris_cros
20:27
eldorox
20:23
Zedwa
20:18
Admin
20:07
Kamus
20:04
piotrpieklo
19:56
sbogdan1
19:35
13
19:33
Andrea
19:33
42.195
19:25
BonifacyPsikuta
19:22
wopek1
19:16
Cooba
19:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |